Radny odczekał dobę i odpowiedział(?), że trudno mu zebrać myśli.
(Ha! Czy nie jest to przypadkiem jeden z głównych objawów zaczadzenia?Coś chyba na rzeczy jest).
Dalej zagaił że trzeba by pozmieniać nazy ulic.
I to jest jakś pomysł.Jeśli ulicę Zioloną zmienić (na przykład) na Jakuba Ecksteina, to zniknie problem mieszkańców z ulicy Zielonej.Nikt też nie będzie utyskiwał, że na Ecksteina śmierdzi bo to łatwo skontrować jako objaw ksenofobii i antysemityzmu.
Na miejscu radnego Michny sprawdziłbym jednak jakie działania w tej sprawie podjęła Strąż Miejska i poprosił na piśmie, żeby skontrolowali czym tam na koniczówce palą w godzinach wczesnoporannych.
Po drugie skontaktowałbym się z Wojewódzkim Inspektorem Ochrony Środowiska -tel. 17 854-70-64, e-mail: wios@wios.rzeszow.pl
Zajmie to najwyżej 30 minut. Tu pomocny będzie służbowy tablet za prawie 2 tysiace złotych.
Życzę szampańskiej zabawy!
Maglu źle oceniłeś możliwości. Frycu załatwia wszystko i wszystkich. I tam skieruj monity, chyba,że przed Tobą uczynili to Mitura i Fryzeł (Mitura kupił bucnes od Serafina - Frycowy chał,chał) więc chyba po ptokach. Ale KASARNIA, nie damy się, nie damy się!
OdpowiedzUsuńCiekawe na kogo zwalisz winę jak Fryca nie będzie w Radzie. A skoro on rządził, gdy miał większość i teraz gdy jej nie ma też rządzi - to wy wszyscy pozostali "chał chał" jesteście albo i gorzej.
UsuńPrzedtem Frycowi nie zależało,ale teraz może się z troska pochylić.Co mu zależy, to też dotyka jego okręgu wyborczego.
UsuńSmutne :(
OdpowiedzUsuńMichno jak i większość "wybrańców" to radni 9 dodatkowych stówek miesięcznie. I nawet się z tym nie kryją.
Zadzwonic do inspektora ochrony srodowiska powinien w pierwszym rzedzie któryś z urzędników ratusza. Gil jest najlepszy, niedość że wiceburmistrz, to jeszcze tam mieszka i zna sprawę z autopsji.
OdpowiedzUsuńA gdzie nasz umiłowany poseł Chmielowiec? Tylko dożynki?
OdpowiedzUsuńW najbliższym czasie święto pod Bubowym zimiokiem.
UsuńZa tablety dali 1000, i to z dodadatkami!
OdpowiedzUsuńMała oddolna inicjatywa. Znaczmy gdzie nas trują. Może to da do myślenia zarówno tym dużym jak i małym trucicielom od przydomowych spalarni śmieci? http://smierciopalacze.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPoszukajcie ,kiedy te dwa zakłady rozpoczęły działalność i kto wtedy rządził w Kolbuszowej ! Teraz pozwalają im na dalszy rozwój- niby wszystko w majestacie prawa. A człowiek , jak zawsze, niewiele ma do powiedzenia. Liczy się tylko w czasie głosowań.
OdpowiedzUsuńPrzecież w radzie nie jest sam P. Michno. Pozostali to nie mogą ruszyć tyłka, tylko zachowują się biernie (z małym wyjątkiem przed wyborami).
OdpowiedzUsuńMaglu zejdź z drzewa. Nie dość,że artykuliki zmanipulowane, to jeszcze dopisujesz idiotyczne komentarze.
OdpowiedzUsuńMasz rację! Trzeba być skończonym burakiem jak Maglu, aby wierzyć, że radny gdziekolwiek w tej sprawie zainterweniuje.Śmiech na sali i tyle w temacie.
Usuńwracałem jo ze stolycy ze 3 dni temu i z górki w Hajdykówce piknie było widać ok godziny 17 jak ten zakład za ul.Zieloną zadymiał cały płaskowyż, jeno fotki nie zdążyłem zrobić - gdyby chcieli
OdpowiedzUsuńno ale nie chcą ani urzędnicy, ani straż miejsca , ani milicja, ani funkcjonariusz Zuba łamane przez Gil