Piękna kolbuszowianka promowała swój debiutancki tomik wierszy - "Miasto motyli".
KWESTIA BYCIA
między nigdy a zawsze
między wspomnieniem a teraźniejszością
otocz mnie swoją obecnością
budzę się z żywej śmierci
i decyduje o byciu
więcej niż garstką podartych kartek papieru
żyję
nie zginęłam
jestem
i decyduje o byciu
więcej niż garstką podartych kartek papieru
żyję
nie zginęłam
jestem
Publiczność dopisała, przeszczęśliwy Andrzej Dominik unosił się w powietrzu.
W trzecim rzędzie, zagryzał palce z zazdrości miejscowy poeta dr Janusz Radwański. Pojawił się nawet Nixon (z Widełki) tym razem w garniturze.
Całość uwiecznił w swojej galerii Jarosław Mazur- kliknij tutaj
Czyli Kolbuszowa (jeszcze) nie umiera. Dzięki garstce zapaleńców można (czasem) żyć.
W trzecim rzędzie, zagryzał palce z zazdrości miejscowy poeta dr Janusz Radwański. Pojawił się nawet Nixon (z Widełki) tym razem w garniturze.
Całość uwiecznił w swojej galerii Jarosław Mazur- kliknij tutaj
Brawo,ukłony i oklaski dla Andrzeja Dominika. Dzięki takim inicjatywom zwiększy się ilość kobiet rodzących w kolbuszowskim szpitalu.
OdpowiedzUsuńJest nadzieja. Szczególnie liczymy na Radwańskiego. Będzie się działo,będzie radośnie.
Budzę się z żywej śmierci ok o. Ale kto decyduje o byciu?
OdpowiedzUsuńOn ona czy ono? Eeee. To ktoś pewnie znów do starosty pije.
Maglu ma razie jesteś na etapie poczwary i z uporem maniaka kręcisz wkółko te same lody, nie ewoluujesz.
OdpowiedzUsuńZaczymałeś się w rozwoju,wręcz się cofasz.
A u nas na Fl motyle są jakieś większe i bardziej kolorowe.
OdpowiedzUsuńKrokodyli też jest więcej i nie czyhają za zakrętem z radarem w ręku.
Codzienny zachód słońca , niczym pełnia księżyca podczas perygeum w RKL-u.
Niemen powiedziałby - Dziwny jest ten Świat-bo ludzie tu bardzie uprzejmi i otwarci na siebie,ale w każdym domu pistolet,czy inny shot gun pod ręką.
Oczekuję na relacje z kolejnej odsłony, kolejnego spektaklu Ricardo Sz.w MDK.
Ps. Zbyt późno dotarło do mnie zaproszenie, więc nie zdążę na premierę.