Pani Barbarze Żarkowskiej ze starostwa w Naszej Wielgiej Lasowiackiej Stolicy, przypomniały się stare czasy, kiedy redaktorowała jeszcze w Korso Kolbuszowskie.
Machnęła była wczoraj relację z pobytu delegacji z Ukrainy w naszym miasteczku.
Wam też?
O |
Maglu nie ma się co dziwić.
OdpowiedzUsuńKurdystan to piękna kraina.
A Cysorz jest tylko jeden, noo i po zambicku godo.
Jedni są mile widziani na sesjach, inni mniej mile, a jeszcze inni nie wpuszczani. Ot taka demokratyczna (nie)równość obywatelska. (chciałem napisać konstytucyjna, ale chyba konstytucja RP obywateli innych krajów nie dotyczy). Zgrzyta w uszach, zgrzyta w .... kurna - wszędzie zgrzyta!
OdpowiedzUsuńDziękują Towarzyszom za pomoc ludu pracującego...
OdpowiedzUsuńZgrzyta to chyba tylko tobie maglu... Ale w głowie...
OdpowiedzUsuń