środa, 29 listopada 2023

Poseł Zbigniew Chmielowiec in vitro

 Wczoraj w sejmie następna runda przepychanek słownych i kolejne głosowania.

O 13.52.53 głosowano skład jakiejś tam komisji. Poseł Zbigniew Chmielowiec zagłosował tak jak większość PiS.





O 13.54.00  (po 67 sekundach) głosowano ważną uchwałę o "in vitro". W tym czasie Nasz Jakże Umiłowany Poseł pozbierał zabawki i …poszedł na obiad?





Nie zagłosował jak prezes Kaczyński (przeciw odrzuceniu  projektu), ani  jak minister Czarnek ( za wyrzuceniem jej do kosza).

Wygląda na to, że nie chciał narazić się prezesowi Kaczyńskiemu , ani (tym bardziej) proboszczowi Pępkowi.
W rezultacie podpadł obydwóm. 

Azaliż...  szkoda, że tylko nas to jeszcze dziwi.

5 komentarzy:

  1. Czy ten osobnik miał kiedyś tzw swoje zdanie?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ksionc Pempek nie korzysta z dobrodziejstw medycyny ?

    OdpowiedzUsuń
  3. Być i siedzieć w telefonie albo nie być oto jest pytanie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Magiel gdzie można przeczytać wnioski o nadanie Zasłużony dla samorządu dla tych działaczy z KLB?

    OdpowiedzUsuń
  5. Największą fabrykę BMW w Polsce posiada PiS.Każdy ich produkt to Bierny ,Mierny ,Wierny.

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.