Tak sobie pomyśleliśmy (czasami to się nam zdarza) , że ta elastyczność wymagana ostatnio przy naborze do roboty (z przewagą roboty) w ratuszu Naszej Wielgiej Lasowiackiej Stolicy, może podpadać już pod mobbing.
Wyklikaliśmy więc prośbę do urzędu, aby napisali jak tam sobie radzą z tym zjawiskiem.
Wniosek o udostępnienie informacji publicznej dotyczącej przeciwdziałania mobbingowi
Na podstawie art. 2 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz.U. 2020 poz. 2176), uprzejmie proszę o udostępnienie informacji publicznej w zakresie działań podejmowanych przez Urząd Miejski w Kolbuszowej mających na celu przeciwdziałanie zjawisku mobbingu w miejscu pracy.
Zwracam się z prośbą o przekazanie odpowiedzi na następujące pytania:Czy w strukturach urzędu funkcjonuje formalny regulamin antymobbingowy lub dokument określający politykę przeciwdziałania mobbingowi?
Czy przeprowadzane są regularne szkolenia dla pracowników oraz kadry kierowniczej w zakresie zapobiegania mobbingowi, poprawnej komunikacji i rozwiązywania konfliktów?
Czy w urzędzie został powołany pełnomocnik lub komisja ds. przeciwdziałania mobbingowi? Jeśli tak — proszę o podanie formy działania i zakresu odpowiedzialności.
Jakie procedury obowiązują w przypadku zgłoszenia mobbingu przez pracownika, w tym:forma zgłoszenia (pisemna, ustna, anonimowa),
sposób rozpatrywania zgłoszeń,
terminy postępowania wyjaśniającego,
zasady ochrony zgłaszającego.
Czy w ciągu ostatnich 5 lat wpłynęły do urzędu zgłoszenia dotyczące mobbingu lub innych form przemocy psychicznej? Jeśli tak, proszę o podanie liczby zgłoszeń oraz, w miarę możliwości, sposobu ich rozstrzygnięcia (bez ujawniania danych osobowych).
Czy urząd monitoruje warunki psychospołeczne pracy i podejmuje działania prewencyjne (np. badania klimatu organizacyjnego, konsultacje psychologiczne, inicjatywy promujące kulturę szacunku)?
Azaliż... może być i tak, że niektórzy nawet nie zdają sobie sprawy z tego, że swoim zachowaniem zmieniają innym życie w piekło.
Brawo za odwagę! Transparentność w samorządzie zaczyna się od takich pytań. Czekamy na konkretną odpowiedź z urzędu
OdpowiedzUsuńKolbuszowa to nie średniowieczny dwór. Czas, żeby kultura pracy dorosła do XXI wieku.
OdpowiedzUsuńTemat trudny, ale potrzebny. Dziękuję, że ktoś w Lasowiackiej Stolicy ma odwagę upominać się o godność pracowników.
OdpowiedzUsuńJako były urzędnik życzę obecnym więcej odwagi i wsparcia. Nikt nie powinien bać się przyjść do pracy. Dziękuję za podjęcie tematu.
UsuńZ perspektywy czasu widzę, że wiele sytuacji, które wtedy uważałem za ‘normę’, dziś nazwałbym psychicznym dręczeniem. Czekam na konkretną odpowiedź urzędu.
OdpowiedzUsuńFircyk i Nikuś , a i Ryżawy ,nie mają empatii i nie rozumieją , że przy takiej ilości zakresu i zadań , które musi realizować U.Miejski , pracownik -urzędnik ,to nie robol korooracyjny.
OdpowiedzUsuńKto to Fircyk, Nikuś, Ryżawy?
UsuńTez mi się wydaje że za Zuby było tam jakoś przyjemniej,
UsuńTak to jest jak góra nie ma zbyt dużego pojęcia i wymaga. A jeszcze przy tym wszystkim hołduje opinii, że komputery wszystko robią same.
UsuńMoże i Zuba był w miarę w porządku ale Marek to chory psychicznie gość… niezrównoważony nie radzący sobie z emocjami i obrażający ludzi. Jak nowi nie wiem oby ok
UsuńTaaaa, szczególnie gdy wice wyjeżdżał doglądnąć co tam w ulu
UsuńMobbing w kolbuszowskim sądzie? Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...
OdpowiedzUsuńZgadzam się — czasami nawet nieświadomie można komuś uprzykrzyć życie. Dlatego rozmawiajmy i uczmy się, także jako pracodawcy.
OdpowiedzUsuńMobbing nie zaczyna się od krzyku — czasem od milczenia. Dziękuję, że jako wspólnota nie milczymy.
OdpowiedzUsuńto nie mobing to dyscyplina partyjna
OdpowiedzUsuńjaki mobing za komuny nie było dyskusji za sekretarzy i naczelników tak zostało, o co wam sie rozchodzi
OdpowiedzUsuńpowinnni dziękować że mogą w urzędzie robić, to nobilitacja, bo co lepszego ich w takiej kolbuszowej czeka
OdpowiedzUsuńKadra mobbingująca :
OdpowiedzUsuńFircyk vel Storczyk , Mikuś Dyzma kolbuszowski vel Nikuś , Ryżawy vel Basenowy.
Zespół zgrany , którym stosowna instytucja chroniąca prawa pracowników winna się zająć .
Straszenie pracowników zwolnieniami ,to jedna z ich metod .
Już twój drugi wpis pod tym postem… oj zaleźli ci za skórę Ci nowi. Ale podaj konkrety mobbingu! „Straszenie” zwolnieniami nie jest mobbingiem. Poza tym te zwolnienia już powinny zostać przeprowadzone bo doskonale wiesz Anonimie z kolbuszowskiego ratusza że jest was za dużo! Mam nadzieję że nie braknie jaj Wójcickiemu i zrealizuje te obietnice.
Usuńuderz w stół ,nożyce się odezwą.
OdpowiedzUsuńKomuś doskwiera ,pisanie prawdy o tym co teraz wyprawiają nuworysze w UM.
Dobrze przeprowadziny audyt wewnetrzny ,wykaże nieprawidłowości ze strony pracodawcy.
OdpowiedzUsuńChyba , że tu też jest ustawka.
Dla osoby obeznanej , nie ma problemu ,by taką ustawkę zrobić.
Żeby audyt był dobrze przeprowadzony zamawia się firmę zewnętrzną nie uwikłaną w miejscowe zależności.
Usuń