sobota, 27 września 2025

Nie konkurs, nie kompetencje – wystarczy czepek

 




Po wczorajszym wpisie na temat tego co tam się dzieje w Zespole Oświatowym, zwrócono nam słusznie uwagę, że burmistrz Romaniuk może zagrać jeszcze inaczej, już zupełnie na bezczelnego.

W Statucie Zespołu  stoi jak byk, że obowiązuje tam ustawa o pracownikach samorządowych.


Czyli burmistrz Romaniuk nie musi ogłaszać naboru na stanowisko dyrektora tylko... powołać go z awansu wewnętrznego.
Warunkiem podstawowym jest, aby osoba taka nie była pracownikiem obsługi. Tak jakoś się stało, że kilka tygodni wcześniej tak jakoś bez powodu ktoś tam dostał taki awans na pracownika samorządowego.
Niektórzy są po prostu w czepu urodzeni.



53 komentarze:

  1. W czepku urodzony to nie powiedzenie, to oficjalny wymóg kadrowy w Zespole Oświatowym

    OdpowiedzUsuń
  2. Magiel, ty mu takich rzeczy nawet nie podpowiadaj.

    OdpowiedzUsuń
  3. No to Romaniuk o posłowaniu może zapomnieć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kto normalny by zagłosował na takiego kogoś ? Pozorant bez doradców jest cienki jak żebro bakterii

      Usuń
  4. Bezczelność level hard – ale z uśmiechem i pod przykrywką przepisów.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeżeli kilka tygodni wcześniej awansowano kogoś ze stanowiska „obsługi” na „samorządowego pracownika”, a teraz ta osoba staje się kandydatem na dyrektora, to trudno mówić o przypadku. To raczej element planu. Burmistrz Romaniuk wysyła w ten sposób sygnał: „Prawo jest dla naiwnych, a dla nas są luki w systemie”. Takie działania mają krótkotrwały efekt – obsadzanie stanowisk swoimi ludźmi – ale długofalowo niszczą reputację gminy i zaufanie obywateli.

    OdpowiedzUsuń
  6. Z perspektywy zarządzania samorządem wygląda to fatalnie. Dyrektor placówki oświatowej powinien być wybierany w drodze rzetelnego konkursu, bo to stanowisko wymagające kompetencji, doświadczenia i odpowiedzialności. Jeśli dyrektorem zostaje ktoś „w czepku urodzony”, to znaczy że priorytetem jest lojalność wobec burmistrza, a nie dobro dzieci, nauczycieli czy rodziców. Tak tworzy się system klientelizmu, a nie profesjonalne zarządzanie.
    Miała być zmiana.Nowoczesność a wyszło jak zawsze...
    Wstyd Grzesiek.

    OdpowiedzUsuń
  7. Tu widać klasyczny rozdźwięk między literą a duchem prawa. Romaniuk może więc powtarzać, że wszystko „zgodne z ustawą”, ale mieszkańcy widzą, że jest to manipulacja systemem. I to właśnie tworzy obraz władzy, która gra „na bezczelnego”.

    OdpowiedzUsuń
  8. I macie to coś co nie chcieliście.Łyso wam teraz patafiany?

    OdpowiedzUsuń
  9. I teraz napisz Krzysiu, że zagonisz takiego derektora do roboty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla ciebie Pan Burmistrz a nie Krzysiu…..

      Usuń
    2. Na szacunek trzeba zasłużyć.Jeśli firmuje swoim nazwiskiem taki wał, to na co liczy?

      Usuń
  10. I co? Szczęki wam opadły? To tylko początek tego co nowi potrafią.Spytajcie się wróżki Hazar.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jednak byłbym daleki od wspólnego oceniania nowych. Ja rozgraniczam jednak Romaniuka od Wójcickiego

      Usuń
    2. Mają wspólne cechy, bo dla kariery zrobią wiele, czasem zbyt dużo.Obiecają wszystko, ale i tak zrobią to co dla nich wygodne. Lubią wykorzystywać ludzi, a później ich marginalizować, nawet ich nie zauważać.Stawiają na układy kolesiostwo.Dokładnie to co robiła "stara" ekipa.

      Usuń
  11. A brat Romaniuka czyli Bogdan obiecywał obwodnicę Kolbuszowej a g.... mamy nie obwodnicę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co Bogdan może? Tylko obiecać.Zrobił małą lokalną karierę podpinając się pod kościół robiąc muzeum kardynała.Poprawił podpinając się pod Ulmów.Z dzwonem mu jednak nie wyszło i kariera stanęła w miejscu.To już polityczny emeryt.

      Usuń
  12. Autostrada do stołka,
    Autostrada do stołka,
    Bez konkursu, bez wstydu,
    Autostrada do stołka!

    Zwrotka 1:
    Żadnych CV nie trzeba,
    Konkurs to tylko żart,
    Burmistrz zna lepsze ścieżki,
    Statut mu daje start.

    Zwrotka 2:
    Kto w czepku się urodził,
    Ten zawsze w górę pnie,
    A mieszkańcy się dziwią,
    Jak to znów stało się.

    Refren:
    Autostrada do stołka,
    Autostrada do stołka,

    OdpowiedzUsuń
  13. Maski opadają...

    OdpowiedzUsuń
  14. W małych mieścinach jak Kolbuszowa rządzą nie przepisy i zdrowy rozsądek, tylko układy. Tu każdy zna każdego, więc konkursy, procedury czy zasady przejrzystości to tylko fasada. Najważniejsze, żeby ‘swój’ miał stołek, bo wtedy wiadomo, że będzie lojalny wobec tego, kto go posadził. A mieszkańcom zostaje bezsilne patrzenie, jak decyzje podejmuje się nie w interesie wspólnoty, tylko wąskiej grupki. Tak się tworzy lokalne księstewko, w którym demokracja istnieje tylko na papierze, a prawdziwą walutą są znajomości i wdzięczność za posadę.

    OdpowiedzUsuń
  15. Spokojnie. Pamietam konkurs na córkę starosty który odbył się ileś lat temu. Kobieta została tą dyrektorką, sprawdziła się na stanowisku. Chwilę tam była, i co? Objawił się ktoś kto ma szersze plecy i musiała szybciutko wstać z krzesła. Jednak jest podstawową różnica między nią a Tomusiem: ona skończyła dobre szkoły i ma pojęcie. Tomuś ma tatę. Tyle

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nowy burmistrz z poza tego układu, zreorganizuje zarządzanie oświatą. Zlikwiduje Zespół i zrobi z tego referat w urzędzie.Po drodze Tomuś pójdzie na bezrobocie.Co jednak zarobi to jego.

      Usuń
    2. jakie dobre szkoły, to była ustawka jak każda inna, gdyby nie tatuś poliglota i mówca , to by kariery nie zrobiła, zresztą co to za kariera , przepadłą gdzieś w tłumie

      Usuń
    3. W Kolbuszwej pomóg jej Zuba, a w Mielcu pisowski starosta.Układy i tyle.

      Usuń
    4. Toż piszę że wszyscy byli za malutcy bo chyba kilka miesięcy nacieszyła się stołkiem. Ale ma dobry zawód i pracę za dobre pieniądze znajdzie wszędzie. Tomaszek inaczej bo może polegać tylko na znajomościach taty. To są chwilowe znajomości. Robiąc go dyrektorem wyrządzają mu krzywdę i to pokazuje ich bardzo kiepskie rozumowanie. Żadnej przyszłości a facet jeszcze przed sobą ma lata pracy.

      Usuń
    5. Może tak, może nie.Nie widać na horyzoncie siły która ten układ może zmieść.Będzie więc trwał jako mierny ale wierny.

      Usuń
  16. ta gmina to atrapa, a powiat to całkowicie, to chodzi o kilka stołków , a szumu ile przed wyborami, naiwnych nie brakuje,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak konfederacja dorwie się do władzy, to z tego powiatu, zostanie tylko geodezja i rejestracja samochodów.

      Usuń
    2. I słusznie.

      Usuń
  17. ale ludzie lubią wierzyć w krokodylki i inne banialuki, jak tu światowo, a kliki jak wszędzie i nic z tego nie będzie,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki to poziom tutejszego ludu. Niby już dawno znieśli pańszczyznę, ale mentalność została.

      Usuń
  18. Ta "Autostrada do piekła" dobre to podsumowuje. Tacy rozmodleni, do Częstochowy pojechali, a tu takie rzeczy organizują.
    Skńczycie w piekle.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie. Modlą się pod figurą a diabła mają za skórą. A ojciec Święty Jan Paweł drugi patrzy i wszystko widzi

      Usuń
  19. Nasz europejski konfederata to do szkoły chodził z Tomaszkiem i obaj z Górny są więc na razie duży Tomasz nie będzie wchodzić w konflikt z krajanem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Większy Tomasz za dużo teraz kombinuje,wchodząc w dziwne lokalne układy.Stawia na ludzi którzy go wyrolują.

      Usuń
  20. Przecież to jest od kilku lat nagminnie stosowane w samorządzie i jednostkach organizacyjnych. Tylko że polityka awansu też powinna być opracowana w każdej jednostce i na tej podstawie wpis w informację o warunkach zatrudnienia przy zawieraniu umowy o pracę z każdym pracownikiem - jaka jest polityka szkoleniowa i awansu. No ale co nie zabronione to dozwolone. A obietnic przedwyborczych jeszcze tyle do spełnienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak nie może być, bo to promowałoby ludzi zdolnych, niezależnych, chętnych do samodzielnych działań.

      Usuń
  21. w kolbuszowej sie nikt nie wybije ani nie przebije, przykładem ciocia Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciocia Kasia ma jeszcze przy sobie złoty róg.Może to jeszcze poustawiać, przynajmniej od strony prawnej.Tym może sobie zasłużyć na szacunek u wyborców.

      Usuń
    2. Dajcie już spokój z tą ciocią Kasią! Już nie raz popisała się co potrafi… szkoda bo wiązałem z nią duże nadzieje a leci słabizna jak nic. Zastanawiam sus nawet jak skończyła te studia i zrobiła aplikację?

      Usuń
    3. Szanowny anonimowo komentujący, studia i aplikację ukończyłam dzięki ciężkiej pracy, bez układów i znajomości. Tak też funkcjonuje do dziś i mam się na prawdę dobrze. Mam chociaż na tyle odwagi, że gdy coś lub ktoś mi nie odpowiada, to potrafię to powiedzieć, a nie anonimowo komentować. A Ty, szanowny komentujący, jeśli chcesz aby odpowiedziała na Twoje pytania i wątpliwości, co do mojej osoby, to zapraszam - wiesz, gdzie mnie znaleść.

      Usuń
    4. Hehe dobre…

      Usuń
    5. Komentarz z dnia 27.09.g. 20:26 należy do mnie, niestety coś zaszwankowało i nie dodało podpisu.

      Pozdrowieniami dla wszystkich czytelników Magla,

      Katarzyna Furtak-Draus

      Ps. Szanujmy się i współpracujmy, a nie piszmy komentarze poniżej jakiegokolwiek poziomu.

      Usuń
    6. Oj ciocia Kasia nie rozumie zasad panujących tu na Maglu! Na maglu jesteśmy anonimowi i dlatego możemy śmiało krytykować Romaniuka i Wójcickiego co robimy dość często. Dziś dostało się cioci i od razu oburzenie…. Ale pani radno jest pani osoba publiczną odkąd została pani radną gminną i tak jak możemy pisać o Romaniuku i Wójcickim możemy też o pani czy się to pani podoba czy nie.

      Usuń
    7. Jak nie masz, gdzie to sobie tu używaj :)

      Usuń
    8. Pani Katarzyna coś nie rozumie że ktoś może mieć inne zdanie niż ona sama… na tym forum co prawda komentujemy anonimowo ale robimy to z poszanowaniem siebie nawzajem i nie obrażamy i nie hejtujemy. A pani jako radna winna się przyzwyczaić do krytyki bo krytyka bywa konstruktywna a nie czekać tylko na oklaski. Nie zadzieramy tu nosa tylko merytorycznie dyskutujemy.

      Usuń
    9. Pani Katarzyno, krytyka jest wpisana w każdy życiorys, szczególnie osoby publiczne muszą się do niej przyzwyczaić. Czasem można się czegoś nauczyć poznając zdanie innych o sobie, ale tylko wtedy - tu uwaga do komentatorów - gdy krytyka zawiera argumenty. Ja nie znam Pani, nie oceniam i te koszmarne błędy ortograficzne, zrzucam na karb zdenerwowania.
      Życzę dużo zdrowia wszystkim, szczególne ukłony dla naszego kochanego, nieustraszonego, nieuchwytnego Magla. Ty nie rozczarowujesz, choć wkurwiasz to owszem, ale to też jest wpisane w nasz życiorys.
      Pozdrowienia dla wszystkich.

      Usuń
    10. no jak ktoś ma głowę , to może zakuć na pamięć , zwłaszcza ambitne kobiety, te przepisy , kodeksy, ale bycie prawnikiem to coś więcej , to myślenie, to poziom intelektualny, to charakter, dla przestrogi polecamy film z Tomem Cruisem,, Firma" , pewnie juź jest za późno, ale można jeszcze się ratować

      Usuń
    11. mogła sama zorganizować grupę młodych, zdolnych , wykształconych ludzi, na poziomie, grupę która mogła by coś zmienić, a nie dawać twarz komuś kto kto ma przegraną przeszłość i przyszłość,

      Usuń
  22. praecieżw kolbuszowej jak widać prawo nikogo nie obowiązuje, to kogo ma ustawiać, posła, europosła, staroste, on może dzieciom bajki opowiadać,

    OdpowiedzUsuń
  23. co władza ma ludziom do zaproponowania, wyprzedaż garażową śmieci i gadżetów, tyle sie ludzie w kolbuszowej dorobili, jacyś smutni, zawiedzeni, zawistni, jak by była uczciwa sytuacja to by ludzie byli uśmiechnięci jak w Ameryce

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pitolisz trzy po trzy. W moim gronie wszyscy uśmiechnięci, zadowoleni z życia, nie zazdroszczą niczego nikomu, pracują i stać na wszystko. Nie trzymają się byle urzędników i nie płaszczą przed byle kim żeby głosy dostać w kolejnych wyborach. Każdy ma to na co całe życie pracuje.

      Usuń
  24. jakby ludzie byli zadowoleni, to by tak nie narzekali na burmistrza, Prezydenta, księży, lekarzy, właściwie na wszystko i wszystkich narzekają, i po co to udawanie , możę kilku sie ustawiło ale ogólnie to zawiedzenie

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.