poniedziałek, 24 listopada 2014

Budżet Kolbuszowej na 2015 rok


My tu sobie gadu gadu, podniecamy się wyborami, a burmistrz Zuba zatwierdził projekt budżetu na 2015 rok.

Dużych rewelacji nie ma. Na rozbudowę szkoły w Weryni pójdzie 1.755 miliona, na kanalizację  w Kolbuszowej 1.428 miliona (ulice Wojska Polskiego, Szopena), chodniczek w Kupnie, parking w Domatkowie,na kanalizacjęw kolbuszowej Górnej 60 tysięcy  i... po piniądzach.

W samym budżecie jest jednak przynajmniej z 1  milion złotych wydatków, według mnie co najmniej dziwnych.
Na przykład na pielęgnację zieleni miasto wykupi usługi obce na sumę 100 tysięcy złotych  zamiast powierzyć to zadanie ZUK.

Przez faktury które nikt z mieszkańców nie widzi ,mogą przepływa setki tysięcy złotych na zbędne wydatki.
Czy nowa rada będzie wstanie to skontrolować?



Kto sfałszował wybory w Polsce?

Poniżej ciekawa wypowiedź internauty która wiele wyjaśnia.



Po prostu, jak na pierwszej stronie (PSL) był krzyżyk, to nie zaglądaliśmy na kolejne strony, przyjmując, że tam krzyżyków być nie powinno.
Wystarczy więc zebrać oświadczenia członków komisji (z dziwnymi wynikami) w jaki sposób liczyli głosy i zaskarżyć do sądu okręgowego wynik wyborów w danym obwodzie .

niedziela, 23 listopada 2014

Karol Ozga a sprawa Raniżowska

Pod wpisem  o wyborach w Raniżowie udzielają się hejterzy (dwóch) którzy nie wiedzą dlaczego , mieszkańcy głosowali na Ozgę w wyborach do rady powiatu.

Zarzut ,że nic nie zrobił jest mocno chybiony- wszystkie jego pomysły były bowiem  niszczone przez radnych współdziałających z wójtem Filą.

Jest jednak duże prawdopodobieństwo, że gdyby nie konsekwentne żądania radnego Ozgi rozliczenia tego co robi wójt, to dzisiaj byłby on wybrany na druga kadencję.

Dla tych co mają krótka pamięć. Przyjrzyjcie się, jak zamiatano pod dywan sprawę podsłuchów.




Jeszcze raz zrobiliśmy z siebie idiotów.



Legenda podkarpackiej Solidarności Tadeusz Kensy,  współpracownik  Przeglądu Kolbuszowskiego, na profilu facebookowym tego miesięcznika dowalił:





Wielu z nas, zbyt wielu się to udało.



sobota, 22 listopada 2014

Przyszłość Kolbuszowej

Miejscowi politykierzy  sobie tam dodają ,odejmują głosy w koalicji , rozdają takie i inne stołki, a w Kolbuszowej toczy się normalne życie.

Uczniowie z LO robią kampanię walki z elektrośmieciami.




Macie do nas pytania. Chcecie włączyć się w nasze działania? Pomóc? Dobrze się bawić? A może macie pytania dotyczące elektrośmieci? Nie wiecie co z nimi zrobić, co zalicza się do elektrośmieci? Piszcie do nas na Facebook'u (kliknij tutaj)lub na enerkokolbuszowa@gmail.com Odpowiemy na wszystkie Wasze pytania!Nagrali nawet stosowną piosenkę  w Radiu Rzeszów.


To nasza przyszłość, nie Fryce ,Romaniuki czy Kardysie i Zuby.

Co to będzie się działo, gdy zaczną przychodzić na sesje rady miasta i powiatu...

Anna Kupczyk- 4 zwykłe miski




WARSZTATY GARNCARSKIE Z ANNĄ KUPCZYK
22 listopada (sobota) o godzinie 11.00 w pracowni ceramicznej Anny Kupczyk w Kolbuszowej odbędą się warsztaty garncarskie. Organizatorem jest Stowarzyszenie Inicjatyw Lokalnych KUŹNIA. Zapisy: 692-234-520 lub pod adresem:kuznia@silkuznia.art.pl.
Wstęp wolny, jednak ilość miejsc ograniczona.


zdjęcie-  http://annakupczyk.blogspot.com


Dobrze by było (znając nieprzeciętny talent pani Ani) , aby w przyszłym tygodniu zorganizowała dla naszych samorządowców warsztaty lepienia koalicji.

piątek, 21 listopada 2014

Stołki rozdane


Ktosik mi wypuścił powietrze z kół w rowerze i niedojechałem na czas do remizy w Domatkowie.
Gdy tam zajechałem  pan Gil juz zamiatał ,a z komina unosił się biały dym.

Czyli PiS zgodził sie na warunki i będzie samodzielnie rządził w radzie miejskiej.



Co Wlazło do rady miejskiej?

W Kolbuszowej też wyborcze cyrki. Podobno głosy liczone są powtórnie w MDK i na Górnej gdzie Jan Fryc wygrał z panem Włazło tylko o 4 głosy.

Ciekawe czy teraz radny Romaniuk obniży poprzeczkę?


Co się dzieje?

Czy rzeczywiście Ruskie namieszały nam w komputerach PKW? Coś w tym może być, skoro  nawet  w Kolbuszowej jeden z radnych publicznie zapewniał że... nie jest Ukraińcem. Pewnie dlatego wszedł do rady powiatu w cuglach.

Z przerażeniem obserwujemy to co dzieje się w Warszawie, a na naszym podwórku jest równie (nie)ciekawie.

Ewa Draus nie weszła do sejmiku, ale będzie tam zasiadać, ponieważ zrezygnuje nowy burmistrz Stalowej Woli.
Cuda ,cuda!

W Kolbuszowej przyjmowane są zaś zakłady, czy zrezygnuje swoim zwyczajem (taka nowa świecka tradycja) wiceburmistrz Gil.Co cztery lata startuje do rady miejskiej (teraz powiatowej), obiecuje czego to tam nie narobi i po wyborze - rezygnuje.Gość ma słomiany zapał, albo duże poczucie humoru.Inna sprawa że mieszkańcy  którzy na niego głosują, mają chyba jeszcze większe.

Bogdan Romaniuk znowu w sejmiku,Jednak chyba nie powtórzy sukcesu z początku roku, kiedy został członkiem zarządu województwa. Wtedy mógł targować swoje przystąpienie do koalicji PiS, teraz kiedy partia ta ma dużą większość nie uzyska nic.Znowu zostanie dyrektorem muzeum w Majdanie Królewskim?Czy może utarguje coś (z bratem) w... Kolbuszowej?

Ciekawie w tym kontekście się zapowiadają się wybory  do sejmu w przyszłym roku.Jeśli  z listy PiS wystartują Romaniuk z Chmielowcem,  to... odpadną obaj.
Wtedy jednak burmistrz Zuba będzie wreszcie przekształcał ZUK w spółkę,  ze stanowiskiem prezesa z niezłą pensyjką.Oto chodziło z tą zwłoką?

Warto się pytać, nawet  gdyby donieśli na Was do prokuratury.




czwartek, 20 listopada 2014

Ewa Draus poza sejmikiem wojewódzkim

Od kilku dni poseł Chmielowiec chodzi uśmiechnięty, zadowolony, widać że się z czegoś cieszy.

Myślałem że to tylko radość z powodu dobrego wyniku PiS w powiecie kolbuszowskim.

Aliści...



Z nieoficjalnych danych wynika, że do sejmiku nie dostała  się pani Ewa Draus.

zdjęcie- nowiny24



Czyżby to był ten powód do radości posła Chmielowca?





Grzegorz Romaniuk wiceburmistrzem?


Oj, działo się wczoraj w Galicji...

Miejscowa fama głosiła, że dojdzie do targów o przewodniczącego rady miejskiej ,  o jakieś inwestycje, drobne  posadki dla rodziny. Jednak pan Romaniuk  przebił podobno wszystkich żądając za poparcie swoich radnych ... stołka wiceburmistrza.
Co w takiej sytuacji zrobić z Gilem?
Swoją drogą po jaką cholerę Zubie większość w radzie?Po pół roku się tam sami pozabijają.

Skoro (jak powiadają) Ocimek poprze PiS, to do większości Zubowym  potrzeba tylko jednego radnego.
Przecież nie muszą to być członkowie Forum Samorządowego.

Co ciekawe  (jak nam donoszą) nie było wcale dyskusji o programach rozwoju naszego miasteczka.
Jak zwykle za te cyrki zapłacimy my mieszkańcy.

Oczywiście wyssałem to z brudnego palca, bo przecież nikt nie uwierzył, że coś takiego miało/ma miejsce.





środa, 19 listopada 2014

Zuba forever


Po mieście już krążą plotki ,że wprawdzie pan Romaniuk  licytował ostro, ale Zubowe zacisnęły zęby i dadzą to co chce, aby mieć większość w radzie miejskiej.
Ciekawe czy na tym welinowym glanc papierze zapisano aby rozbudowę szkoły specjalnej, przekształcenie ZUK, konsultacje społeczne oraz publikacje projektów uchwał rady w internecie?
Obawiam się, że jest tam całkiem coś innego.Macie panowie odwagę to opublikować?

A w internecie można znaleźć taki oto torcik




Nocna zmiana w Kolbuszowej

Ostatni raz na trzecią, nocną zmianę  w Kolbuszowej pracowała gdzieś pod koniec lat '70 Papuciarnia.Dawne czasy, gdy... brakowało tu rąk do pracy.

Od niedzieli, nasi drodzy (och jak drodzy) samorządowcy pracują w pocie czoła na nocną zmianę, aby sklecić koalicję  w radzie miejskiej.
PiS nie chcąc popełnić błędu sprzed 4 lat, (kiedy Frycowe sprzątnęły im sprzed nosa Opalińskiego i Dragana), urządzili sobie wieczór wyborczy w jednej z podkolbuszowskich gospód.Niestety Magla nie zaprosili więc relacji (tą razą) nie będzie.W każdym bądź razie jako pierwsi mieli pełne wyniki  z Kolbuszowej i od razu mogli składać  propozycje współpracy.

Rachunki są proste. Frycowe  i Zubowe mają po 9 członków w radzie. Trwają więc targi jak przeciągnąć w swoje szeregi Panka i Augustyna od Romaniukowych  i/lub Ocimka z Nowej Prawicy.
Wszystkie chwyty dozwolone.Ciekawe czy i za ile się ugną.

Na miejscu Ocimka,Augustyna i Panka założyłbym własny klub w radzie.W praktyce  żadna uchwała nie przeszłaby wtedy bez szerokich międzyklubowych konsultacji.Jeśli się ugną i przejdą do Zubowych albo Frycowych to po ptokach i będziemy mieli kolejną maszynkę do głosowania.I jak powiedział w poprzedniej radzie jeden z jej członków :Oznacza to tyle, że twór jakim jest moja komisja… i pewnie inne komisje stałe, to twory niepotrzebne. Realna władza jest w innych rękach.





Grzegorz Romaniuk szoł

Pod moimi wpisami wyborczymi, wykasowałem kilka komentarzy na temat radnego Grzegorza Romaniuka. Trudno z nimi nie zgodzić, ale... tego nie da się udowodnić.
Jest też kilka komentów wychwalających bezinteresowność i szczodrość kolbuszowskiego Dziadka Mroza. Do tych osób mam pytanie, nie złosliwe , no może troszeczkę.

Otóż pan Grzegorz w swoim programie wyborczym, obiecywał rozbudowę Szkoły Specjalnej w Kolbuszowej Dolnej.
Co takiego się stało, że nagle zauważył problemy tej placówki?

wtorek, 18 listopada 2014

Karol Ozga radnym powiatowym


To dobra wiadomość dla Raniżowian, Mieczysław Burek niewiele dla tej gminy zrobił.



Może i w powiecie się coś ruszy jak zacznie sprawdzać wydatki starosty, tym bardziej że wójtem Raniżowa został były urzędnik powiatu pan Grądziel.

Pociagiem czy na piechotę?

Nadesłane

Jest już po wyborach, obietnice się skończyły może warto byłoby się wziąć za robotę.

Wg informacji ze  strony PKP PLK (rozklad.plk-sa.pl)
 od nowego rozkładu  jazdy, czyli od
 14. grudnia 2014 dwa poranne pociągi Regio PR relacji Stalowa Wola Płd.
 – Rzeszów dotrą do Rzeszowa o bardzo zmienionych i egzotycznych
 godzinach  tj. o godz. 6.09 i 7.30.

 Oznacza to pozbawienie możliwości dojazdu do pracy na godzinę 7. oraz
 7.30
 Obecnie te pociągi przybywają do Rzeszowa i o godz. 6.25 i o 6.57 i
 umożliwiają dotarcie do pracy na godzinę 7-mą i na 7.30, o której
 pracę rozpoczyna wiele firm.
 Trudno zrozumieć dla kogo będzie pociąg kończący bieg w
 Rzeszowie o godz. 6.09 – chyba nie dla pracujących od 7.00 ?
 Zdecydowana większość osób dojeżdżających do pracy w Rzeszowie
 pracuje w niewielkiej odległości od dworca PKP i do pracy z dworca idzie
 pieszo 10, 15, czy 20 minut.
 Rzeszów nie jest w końcu jakimś bardzo wielkim miastem.
 Obecnie szczególnie pociąg nr 23433 dojeżdżający do Rzeszowa na godz.
 6.57 cieszy się ogromną frekwencją – od stacji Kolbuszowa
 pasażerowie jadą na stojąco.
 Po zmianie rozkładu będzie to pociąg chyba wyłącznie dla młodzieży
 szkolnej dojeżdżającej na godzinę 8-mą.
 Z rozmów z pasażerami wynika, że bardzo wielu z nich będzie musiało
 zrezygnować z dojazdów do pracy szynobusami.
 Wiele pasażerów zakupiło REGIO KARTY umożliwiające zakup biletów
 miesięcznych ze zniżką.
 Trudno naprawdę zrozumieć kto wprowadza takie diametralne zmiany i czemu
 ma to służyć?
 Skoro obecne godziny kursowania odpowiadają pasażerom, to czemu je
 zmieniać i kompletnie rozwalać ludziom dojazd do pracy?
 Rola Podkarpackiego Urzędu Marszałkowskiego jak zwykle ogranicza się do
 zamówienia w przetargu konkretnej ilości pociągów na dobę i
 pozostawienia wolnej ręki
 przewoźnikowi z konstruowaniu rozkładu jazdy - nawet najbardziej
 absurdalnego.

Never ending story

Jeszcze  nie zostali zaprzysiężeni na radnych , nawet PKW nie ogłosiła wyników wyborów, a już narzekamy że.. nic się nie zmieni, że dalej rządzić będą zubowe, kardysiowe a nawet frycowe.

Gdybyśmy jednak przenieśli naszych drogich (och jak drogich) samorządowców do Norwegii, Szwecji, Dani, czy Szwajcarii, to już po kilku miesiącach zaczęliby chodzić jak zegarki.Nie wpadłby im do głowy pomysł na wycieczkę życia do Zambii,  kupowanie tytułu Orła Samorządu, ani też na  chodzenie po prokuraturach ze skargami na dociekliwych internautów.
Dlaczego?
Ponieważ tam ich praca była by kontrolowana przez mieszkańców.Tam radni są tylko i wyłącznie reprezentantami i robią  to co chcą ich wyborcy.

Jeśli więc chcemy aby się coś w Kolbuszowej (i okolicach ) zmieniło, to musimy się zmienić sami.


poniedziałek, 17 listopada 2014

Bardzo cząstkowe wyniki wyborów

PKW znowu się skompromitowała. Przez 4 lata dłubią w nosie, łapią muchy i w tym jednym najważniejszym dniu nie potrafią sprawnie funkcjonować.

W Kolbuszowej burmistrzem jest dalej  Zuba.dostał tylko/aż 70% . To spadek poparcia o 10%.Mam nadzieję że da mu to do myślenia i  przekształci wreszcie ZUK, oraz poprawi politykę informacyjną urzędu.Nie może być tak, że o tym co dzieje się w magistracie informuje tylko bloger  którego poszukuje przewodniczący rady miejskiej.

W Radzie miejskiej rządzić będzie... Panek. Zubowe i Frycowe mają po 9 radnych. Języczkiem uwagi są więc radni z Forum Samorządowego- Augustyn i Panek, oraz Ocimek z Nowej Prawicy.

Moga pójść na układ z Frycowymi jak Dragan i Opaliński w poprzedniej kadencji i wydrzeć ile się da dla siebie. Mogą jednak zrobić coś innego. Głosować tylko za takimi uchwałami które będą dobre dla nas  mieszkańców.Wtedy Zubowe i Frycowe przez całą kadencje będa wychodzić z portek, aby przekonać ich do swoich racji.To byłoby  dla nas najlepsze rozwiązanie.

Pierwszym testem będzie wybór przewodniczącego rady.Opaliński  kompletnie się na tej pozycji nie sprawdził, jego wybór byłby potwierdzeniem że nic się w tej  radzie nie zmieni.
Ja bym postawił na Maczetę, Wika, oraz kogoś z trójki Augustyn, Panek, Ocimek.

W radzie powiatowej bez większych zmian- będzie rządzić PiS i Kardyś. To dla nas chyba lepsze rozwiązanie niż przejęcie władzy przez Romaniuka.

Co ciekawe do rady nie wejdzie szef kolbuszowskiej Platformy Obywatelskiej - Krzysztof Wójcicki.Czyżby zaszkodziły mu lisy?


Największe niespodzianki w wyborach do rady miejskiej


Już po wyborach .Czekamy na oficjalne wyniki- PKW ma kłopoty z systemem informatycznym  jakież to typowe w naszym pięknym kraju.

Jednak dzięki entuzjastom polityki, którzy oblecieli w nocy komisje wyborcze, mamy częściowe wyniki elekcji.

W wyborach do rady miejskiej największym zaskoczeniem była dla mnie przegrana Michała Karkuta oraz Doriana Pika.Zaczynali wspólnie 8 lat temu z "Młodzi dla Kolbuszowej" . Mieli stworzyć nową jakość w radzie miejskiej- wyszło jak zwykle.Bardzo szybko wtopili się w miejscowy układ władzy i wyborcy  im za to zapłacili.
Dorian dodatkowo wkopał się z deklaracją:

Aliści...








To był  gwóźdź do trumny jego kampanii.

Paradoksalnie  dzięki tej przegranej Dorian wiele zyskuje.Dzieki temu będzie mógł skupić się na tym co lubi najlepiej i nikt nie będzie go hejtował. Skaza na życiorysie jednak zostanie.Ja zgodnie z obietnicą, będę teraz  pisał o Dorianie tylko same dobre rzeczy.

Michał Karkut strzelił od razu focha i zadeklarował że rezygnuje z pracy społecznej.Swoją drogą wcale mu się nie dziwię, mając taką piękną małżonkę nie ma sensu łazić po spotkaniach Kół Gospodyń Wiejskich.
Znając jednak jego pasję, za kilka miesięcy o nim znowu usłyszymy.

Największym wygranym jest Piotr Panek, najmłodszy w ten nowej radzie.Nie tak przystojny jak ja, ale mu to pewnie nie zaszkodziło.



Bije się w piersi - kompletnie gościa zlekceważyłem.Odwalił niesamowita robotę organizując sobie najbardziej  profesjonalną,do tego na luzie, kompanię  wyborczą.
To wielka niewiadoma. Mam jednak nadzieję że nie popełni błędów swoich młodych poprzedników i przyciągnie do rady nowych młodych ludzi.

Drugim wygranym w tych wyborach jest... Józef Fryc.Powinien przegrać mimo lawety parkującej ponad  ustalone normy. Przeszedł dzięki temu ,że głosy podzieli między siebie Karol Wesołowski i pani Żądło.
Sam niestety przyłożyłem do tego klawiaturę. :(

Najbardziej jednak zszokował proboszcz (wyżej pępka nie podskoczysz) , który tydzień temu tłumaczył parafianom gdzie postawić krzyżyk przy wyborze burmistrza.


Zaczynają się bardzo ciekawe  4 lata .

niedziela, 16 listopada 2014

Nieoficjalne wyniki

Pis- 9
Forum Samorządowe-2
Wspólna Inicjatywa-9
Nowa Prawica-1


1-Partyka Grzegorz -PiS

2 Macheta Waldemar- Wspólna Inicjatywa
3 Augustyn Michał- Forum Samorządowe
4 Józef Rybicki - Wspólna Inicjatywa
5 Fryc Józef- Wspólna Inicjatywa, jednak  pani Żądło z  Wesołowskim wykosili się sami
6 Długosz - PiS ,przed Pikiem
7 Mazur- Wspólna Inicjatywa
8 Michno- PiS
9 Grażyna Halat - PiS przed Skowrońskim
10 Panek - Forum Samorządowe- 22 lata,181 głosów- spory sukces.
11 Opaliński- Wspólna inicjatywa
12 Dragan- Wspólna inicjatywa
13 Wiktor- PiS
14 Fryc Jan - Wspólna Inicjatywa-166, Wlazło- 162, Kaczkowski - 90
15 Kluza-PiS
16 Dworak -PiS
17 Rumak- PiS
18 Kłoda Wspólna Inicjatywa
19 Wilk- PiS
20 Ocimek- Nowa Prawica
21  Maziarz- Wspólna Inicjatywa


W powiecie bez zmian, rządzić będzie PiS i Kardyś.
To oczywisty wynik kampanii podszywania się pod Świętego Mikołaja.
PKW w dalszym ciągu ma kłopoty z systemem i dysponuje tylko bardzo cząstkowymi wynikami wyborów.


Proszę o aktualizacje w komentarzach
  (to nasze wspólne dzieło :)  )  .

Frekwencja wyborcza

Prawo i Sprawiedliwość - 31,5 proc., Platforma Obywatelska - 27,3 proc., Polskie Stronnictwo Ludowe - 17 proc., Sojusz Lewicy Demokratycznej - 8,8 proc., Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego - 4,2 proc., Ruch Narodowy - 1,7 proc. i Demokracja Bezpośrednia - 0,7 proc. - oto pierwsze, sondażowe wyniki dzisiejszych wyborów samorządowych podane przez stacje TVN i TVP. Badanie wykonał ośrodek badania opinii publicznej Ipsos.

Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/raport-wybory-samorzadowe-2014/aktualnosci/news-wybory-samorzadowe-koniec-glosowania-znamy-pierwsze-sondazow,nId,1552599#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox


Prawo i Sprawiedliwość - 31,5 proc., Platforma Obywatelska - 27,3 proc.,
Polskie Stronnictwo Ludowe - 17 proc., Sojusz Lewicy Demokratycznej -
8,8 proc., Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego - 4,2 proc., Ruch
Narodowy - 1,7 proc. i Demokracja Bezpośrednia - 0,7 proc. - oto
pierwsze, sondażowe wyniki dzisiejszych wyborów samorządowych podane
przez stacje TVN i TVP. Badanie wykonał ośrodek badania opinii
publicznej Ipsos.

całość


Najwyższa frekwencja była w województwie świętokrzyskim (46,19 proc) oraz podkarpackim (43,85 proc.). Najniższa natomiast - w województwie śląskim (35,29 proc) i i dolnośląskim (35,99 proc).


Najwięcej osób głosowało w miejscowości Koszarawa w powiecie żywieckim - aż 74,4 procent. Spośród miast najwyższą frekwencję odnotowano w Rzeszowie i Olsztynie, a najniższą - w Zielonej Górze, a także Wrocławiu.

całość


W Kolbuszowej okręgi wyborcze do rady miejskiej skrojono mniej więcej po 1000 mieszkańców.
czyli udział w wyborach wzięło przeciętnie w okręgu jakieś  450 osób. Różnice między kandydatami mogą więc być nawet tylko o kilka głosów.Niech więc żałują ci co nie przyszli.

Bez względu jednak na wyniki wyborów, już stoją w blokach startowych szare eminencje które będą klecić nocą egzotyczne koalicje.Będą farbować zielonych na czerwono, a niebieskich na czarno (czy jakoś tak,albo odwrotnie).
Nie będą się liczyć żadne przedwyborcze ustalenia,umowy, zobowiązania.
Już dzielą na nas  skórę.

Power of One

Nadesłane.
Magla czytają nawet w Stanach Zjednoczonych. :)

Od kilkudziesięciu lat  mieszkam w małym amerykańskim miasteczku, gdzie od lat '20 ubiegłego wieku rządzili  emigranci z Włoch.Doskonale zorganizowani opanowali wszystkie miejskie instytucje, stowarzyszenia, organizacje charytatywne. Dzięki temu mieli  doskonałą maszynkę  do głosowania.Działała  sprawnie ponad 70 lat.Władza przechodziła z pokolenia na pokolenie.
Pod koniec lat '80 zaczęli się tu osiedlać Polacy.Od samego początku  mieliśmy jednak kłopoty ze strony miasta nawet z najdrobniejszymi sprawami.Dlatego wielu z nich w bardzo krótkim czasie musiało się stąd wyprowadzać.Sytuacja patowa nie do ruszenia.
Pojawił się  wtedy młody Polak amerykańskiego pochodzenia.Zamiast narzekać, zaczął przychodzić na miejskie meetingi, zadawać pytania,żądać konkretnych decyzji.W pierwszych wyborach dostał się do władz miejskich, a w następnych (po dogadaniu z Irlandczykami) został burmistrzem.Jest nim do dziś, głosują na niego teraz nawet Włosi.
Miasteczko rozkwita, a my mieszkańcy znowu jesteśmy  RAZEM.

"A wish changes nothing. A decision changes everything."
--unknown

 
Chęci nie zmieniają niczego .Decyzje zmieniają wszystko.
Życzę wam krajanie mądrych wyborów!



Zaczynasz wesoło, ale kończysz smutno

Zapomniany Jan Krzysztof Kelus... nie wiem dlaczego ten bard przypomina mi naszego młodego poetę Radwańaskiego.
Z dedykacją dla naszych kandydatów do samorządu.

sobota, 15 listopada 2014

Kim jest Magiel?

Ludziska ciekawe są kim jest Magiel.Skrzynka mailowa pęka w szwach od pytań,domysłów oraz posądzeń.Niektórzy nawet chodzą (w godzinach pracy) do prokuratury aby się dowiedzieć kim jestem.

Nie ma więc  sensu dłużej się ukrywać i tak dojdą .Mają już IP i takie tam inne.
To oczywiste, że Maglem jest kobita- żaden facet w Kolbie nie ma takich jaj, aby prowadzić obywatelskiego bloga.
Blondynka 35 lat ;)  , duże niebieskie oczy.Kojarzycie?
 Kolbuszowianka z urodzenia.Amerykanka z jajem.
Lepiej trzymajcie się ode mnie z daleka.



piątek, 14 listopada 2014

Skąd wziął się Karol Wesołowski?


Tak się zastanawiałem skąd u Karola Wesołowskiego tyle społecznej ,samorządowej pasji.

Aliści... W czeluściach internetu (kiedyś doszedłem kiedyś do samego końca) znalazłem taką oto fotkę.





Wygląda na to że redaktor Galek dobrze zainwestował swoją wiedzę i umiejętności.

Postawmy na młodych!


Ponad dwustu uczniów z Podkarpacia otrzymało stypendia i nagrody pieniężne. Zarząd Województwa Podkarpackiego już po raz siódmy nagrodził młodych ludzi w ramach programu „Nie zagubić talentu”. Podczas uroczystej gali, która odbyła się w Wojewódzkim Domu Kultury, nagrody wręczyli marszałek Władysław Ortyl i Stanisław Bartnik, przewodniczący  Komisji Edukacji, Kultury i Kultury Fizycznej w Sejmiku Województwa Podkarpackiego.
W śród nich było wielu uczniów z Kolbuszowej- to oni są naszą przyszłością.Jeśli w niedziele zagłosujemy na starych kolbuszowskich samorządowych wyjadaczy, to zniechęcimy kolejne pokolenie do polityki.





Na kogo głosować?

Na pewno przeciwko Zubie. I tak uzbiera te 50% ,ale im mniej tym bardziej będzie się starał, aby nie przegrać w przyszłych wyborach z... Machetą.





 W tym okręgu postawiłbym na Machętę.Wprawdzie startuje od Frycowych, ale już nie takie wolty robił.
Pracuje w UM w Rzeszowie więc wie jak powinien funkcjonować urząd miejski. Nie boi się wypowiadać własnego zdania - na pewno ożywi  radę miejską i co najważniejsze nie będzie donosił na Magla do prokuratury.





 Tu bezkonkurencyjny jest dla mnie Karol Wesołowski,młody zdolny bezkompromisowy. Józef Fryc wprawdzie (jak twierdzi) ma sumienie, ale zagłosował jednak przeciwko rozbudowie szkoły specjalnej.
Lista zarzutów jest znacznie dłuższa i akurat w tym okręgu powinna być wyborcom bardzo dobrze znana.


Długosz skompromitował się  oskarżeniem lekarzy, a Pik (nie)rezygnacją z przewodniczącego komisji Oświaty.
Poza tym w radzie kompletnie nie zaistnieli.Za Długoszem przemawia tylko to, że jest w trudniejszej sytuacji finansowej.




Mazur  siedzi już w samorządzie stanowczo za długo,czas na zmiany, a pani Zarębska nie dość że mądra to i jest na co popatrzeć.



Michno to dobry człowiek, wspaniały społecznik ale do rady miejskiej się nie nadaje.Przynajmniej do tej rady.Jednak na tym bezrybiu i rak ryba.



 Moim zdaniem radny Opaliński skompromitował się forsowaniem rozbudowy szkoły w Weryni kosztem  Szkoły Specjalnej w Kolbuszowej Dolnej. Jak zdradził w Korso pan Dragan było to częścią jakiegoś układu.Samorząd to nie najlepsze miejsce na politykę.
Pani Tendera z niewyparzonym językiem na pewno przyda się w tej radzie.



Pani Kwaśnik pokazała się z dobrej strony podczas walki z farmą wiatrową.Pytlak był jako radny bezbarwny. Dragan już więcej w radzie nic nie wywalczy- ten układ już nie przejdzie.



Tu się narażę wielu, ale Karkut był najlepszym radnym w tej kadencji.Jako przewodniczący komisji rewizyjnej nie zrobił nic aby sprawdzić co i jak robi burmistrz.Już siedzi po uszy w miejscowych układach i układzikach.Jednak jako jedyny robi to co do niego należy- informuje na swoim blogu o tym co się dzieje w radzie miejskiej,



Kaczkowski to wielka niewiadoma, ale jako jedyny Narodowiec w radzie może być ciekawy.


Guzior jako radny kompletnie się nie sprawdził.Ocimek nawet nic nie robiąc będzie lepszym radnym.

czwartek, 13 listopada 2014

Zróbmy rewolucję

Od kilkudziesięciu lat w Kolbuszowej niewiele się zmienia.Nie ma kanalizacji, dziurawe drogi i ulice, szalejące bezrobocie i na dodatek 30 milionów długu w kasie miejskiej.Nasi samorządowcy przekonują nas jednak, że jest dobrze i lepiej być nie może.Wystarczy jednak przejechać się do pobliskiego Sokołowa żeby zobaczyć że można inaczej, lepiej.

Pójdźmy wszyscy na wybory.Wywalmy starych zasiedziałych samorządowców z rady miejskiej, powiatowej, sejmiku wojewódzkiego.Dajmy wotum nieufności burmistrzowi Zubie.
Ot tak, pokażmy im wszystkim wała.

eWiocha

Starosta Kardyś na 15 lecie "powstania" powiatu zrobił sobie coś w rodzaju spotu wyborczego.

Kurde drogi so, mosty ,szkoły, szpitol. Roboty ni ma, ale kto by się takimi pierdołami przejmował.
Przy okazji można się dowiedzieć, co laski w Kolbuszowej noszą za stanikiem, i nie jest to fotka Magla niestety.

Pani Żarkowska rzeczniczka prasowa starostwa, cieszy się, że ten filmik ma już 5  tysięcy wyświetleń. Pani Basiu... występu starosty w Polsacie to nic nie przebije.

A mnie ciekawi ile ta produkcja kosztowała i dlaczego nie zorganizowano na nią przetargu?



Jan Rzeszutek kontra Mieszkańcy Mazurów

Ktosik założył na facebooku  profil  Mieszkańcy Mazurów-kliknij tutaj  .
Za dobry obiad w Galicji powiem kto  ;) ), i  powyciągał panu Rzeszutkowi stare szmaty z Magla.

Pan Jan  broni się apelując:

Nie dajmy się nakręcać tej spirali kłamstwa i nienawiści. Nie pozwólmy, aby kłamcy nami manipulowali.

Aliści...

Pan Rzeszutek startuje jako kandydat na wójta z listy PiS, na dodatek jako członek tej partii.
Daniel F. (tu podpowiadam) był prominentnym działaczem tej partii, zasiadał  nawet w zarządzie wojewódzkim PiS.
Oficjalnie Prawo i Sprawiedliwość nigdy nie potępiło działalności wójta Filli, nie wyrzucili go z partii, nie przeprosili za to co w Raniżowie zrobił, za to że człowieka tego rekomendowali.




Czego więc Pan Rzeszutek, członek PiS teraz  oczekuje? Oklasków?Żeby mu zdjęcie mu zrobić?









środa, 12 listopada 2014

Wiaterek na rynku Kolbuszowej

Wczorajsze obchody Dnia Niepodległości były jakieś takie nietypowe i to chyba nie tylko przez wybory. Już na samym początku proboszcz Szumierz dostał brawa za homilię, co jest raczej niezbyt wskazane.
Dyrektor MDK w rudych portkach i kierpcach załatwił nagłośnienie na rynku i leciutki wiaterek który powiewał przepisowo flagami.Wesołowscy przypinali chętnym kotyliony, i mi się dostało mimo iż byłem  mistrzem powiatu na sto metrów.
Nie było radnego Karkuta, był na Górnej- wie gdzie jest kiełbasa.Zamiast radnego Fryca była laweta- chyba znacznie dłużej niż 2 godziny.Byli (o dziwo) Józef Rybicki i SLD-owcy mimo iż to nie 22 lipca, złożyli nawet kwiaty.Grzegorz Romaniuk stał  (tak jakoś) za krzakiem  pewnie dlatego, że kwiatów nie przyniósł.
Pozytywnie zaskoczył Karol Wesołowski który stworzył na tej uroczystości atmosferę wspólnoty.po roaz pierwszy od wielu lat byliśmy tam wszyscy razem.

Nie jestem zwolennikiem KNP, członkowie tej partii mogą jednak zrobić wiele dobrego na poziomie samorządu.





Co zrobi Dariusz Widelak (jak zostanie radnym)

Uciąłem sobie z Panem Dariuszem Widelakiem krótką pogawędkę na temat tego co  zamierza zrobić jako radny.
Po stereotypach typu obwodnica, kanalizacja, edukacja doszliśmy do interesujących wniosków.




Czyli  wszystkie obietnice które składają kandydaci są nic nie warte bez jednej najważnieszej - że będą swoje decyzje konsultować z nami mieszkańcami.

Kim jest Święty Mikołaj?

Zawsze podejrzewałem że z tym Świętym Mikołajem to jakieś oszustwo.





wtorek, 11 listopada 2014

11 listopada w Kolbuszowej


Nadesłane.

Po 1945 roku obowiązywał w Polsce pogląd, że niepodległość w 1918 roku  została nam podarowana przez Rosję Radziecką.Tak nauczono w szkołach.Nie inaczej było w kolbuszowskim liceum, gdzie historię wykładała (także) żona radnego Józefa Rybickiego ( wtedy) I sekretarza Miejskiego i Gminnego komitetu PZPR.W stanie wojennym gdy trwała w najlepsze nagonka na wszelką opozycję 11 listopada na szkolny apel w LO wpadł jak zwykle zdyszany Karol Grodecki .Z plikiem kartek w ręku  (do których nawet nie zaglądał) zrobił półgodzinny wykład.

Obywatele! Ludu uczący się miast i wiosek.Zapamiętnijcie sobie raz na jutro, że wolności nikt nam nie podarował.Wolność wywalczyliśmy sobie sami...

Wykład zakończył swoim sakramentalnym: "ciąg dalszy nastąpi" i pobiegł załatwiać biurowe sprawy.

My jeszcze dobrą chwilę staliśmy na korytarzu zszokowani.W Kolbuszowej działał jeszcze komisarz wojskowy i różne pomysły przychodziły mu do głowy.




Kolbuszowianie komentują:

Spostrzeżenia z dzisiejszej uroczystości obchodów 11 Listopada:
1. W uroczystościach biorą udział głównie strażacy, władze samorządowe, przedstawiciele instytucji związanych z gminą i powiatem (czyli głownie dyrektorzy szkół i młodzież) z obowiązku, aby nie podpaść władzy. Ponadto strzelcy i o dziwo są jeszcze harcerze.
2. Obowiązkowe uściski dłoni, przywitania, udawanie uprzejmości.
3. Na cmentarzu przy składaniu wiązanek kwiatów musi być zdjęcie, bo będzie co zamieścić na portalach (moim zdaniem wiocha).
4. Co do uroczystości kościelnych nie wypowiadam się przez szacunek dla wiary.
5. Później składanie wiązanek kwiatów, bo szacunek się należy (nad tym się nie dyskutuje).
6. Na koniec krótka mowa burmistrza i występ orkiestry (bardzo dobrze grali)
7. Podsumowanie: czy w całej Polsce w takiej wielkości miejscowościach obchody świąt narodowych wyglądają tak samo? Z kandydatów na radnych pojawiła się tylko Nowa Prawica, a gdzie inni? Czy uważają, że już mają mandat? Do rozsądnych mieszkańców gminy - dajcie szansę młodym niech się wykażą, bo ci obecni radni są już za długo. Może warto przewietrzyć naszą radę.








Trzy koła dobre!

Na ostatniej sesji rady miejskiej burmistrz Jan Zuba pochwalił się, że opublikował oświadczenia radnych na koniec kadencji na stronie Bip Urzędu Miejskiego.
Brawom nie było końca.
Tu jednak powinien wstać przewodniczący Rady Miejskiej Pan Marek Opaliński i zapytać się, dlaczego jego oświadczenie majątkowe zostało opublikowane dopiero w październiku, po 6 miesiącach od złożenia, mimo iż należało to uczynić bezzwłocznie.

Nie wstał, nie zapytał się- pewnie wie dlaczego.

Ponieważ ja (nieopacznie) się zapytałem, to najbliższe święta spędzę w pierdlu.Szczegóły- kliknij tutaj.



poniedziałek, 10 listopada 2014

Tak, aby na wino nikomu nie brakowało

Przeglądając listy kandydatów na stanowiska samorządowe trudno nie oprzeć się wrażeniu
, że wszyscy ci ludzie pochodzą z jakiejś wielkiej przypadkowej łapanki.




Przynajmniej chłopak jest szczery, co w polityce jest przecież rzadkością.Szkoda tylko, że mając tak ogromne możliwości (w ściąganiu inwestrów z całego świata), jeszcze tego nie zrobił.Prawdopodobnie nie lubi pracować społecznie.Dlaczego więc chce zostać radnym?

Dla odmiany dotychczasowi działacze samorządowi nie obiecują nic, pewnie dlatego (co ujawnił radny Pik) że : Realna władza jest w innych rękach.

Zostać więc w domu i nie głosować? Wręcz przeciwnie!Często będzie wybór między dżuma a cholerą, ale warto to zrobić,chociażby po to aby odsiać tych którzy zasiadają w samorządzie od kilku kadencji i nawet nie fatygują się, aby nas informować o tym co robią.
A to przecież nasze miasto, gmina, powiat!


Magiel w pierdlu?

 Na maglowym koncie na google+  stuknęło ponad 5 milionów wejść, na samym blogu jest już ponad  1.5 miliona.Codziennie zagląda tu kilka tysięcy ludzi.



Jak na mały prowincjonalny blog to liczba budząca respekt..
Świadczy to chyba o tym, że miejscowe media nie wykonują swojej misji do końca.


Jest więc miejsce na profesjonalny obywatelski portal informacyjny.Chętnie podejmę z takim współpracę, pod warunkiem, że będzie posiadał  własny ISSN.

Polskie prawo jest w tym miejscu (a w którym nie?) dziurawe, odpowiednia ustwa dopiero powstaje, a ja nie mam zamiaru użerać się z byle pieniaczami.

poniedziałek, 3 listopada 2014

Kij ma dwa końce- dodatek


Jak się dowiedziałem, w   biurze powiatowym ARiMR pełny dostęp do internetu ma tylko kierownik .A pracownicy maja blokady i mogą przeglądać tylko strony ministerstwa rolnictwa i kilka innych branżowych.

Ja wojny na IP nie zaczynam, jeśli jednak ktoś jest chętny- to jestem gotowy.




Kij ma dwa końce

Na ostatniej sesji rady miejskiej, Dominik Dzióba  ujął się za urzędnikami miejskimi, którzy nie mają dostępu podczas roboty do portalu informacyjnego Kolbuszowa24.

Wypowiedź- kliknij tutaj

Bez tego nie mogą pewnie efektywnie pracować, ani nawet (o zgrozo) wypić w spokoju  kawy.Burmistrz Zuba zrobił wielkie oczy i... wezwał pana Dzióbę do siebie na 8 rano w celu wyjaśnienia tej niezmiernie ważnej sprawy.
Cool!

Jednak jakże inaczej  wygląda  w tym kontekście sytuacja, gdy wiceburmistrz Marek Gil wyprasza ze swojego pokoju radnego Juliana Dragana,  bo przeszkadza mu w robocie z przewagą roboty.

Aliści...

Sprawdziłem  (bez chodzenia do prokuratury), kto też odwiedza Kolbuszowskiego Magla podczas  przraźliwie nudnej biurowej roboty .



Za następne pół litra,  znajomy informatyk obiecał mi podać namiary na hejtujących Magla podczas pracy urzędników.







niedziela, 2 listopada 2014

Kolbuszowskie Dziady

W Kolbuszowej mamy  niesamowicie utalentowanych młodych ludzi.Samorządowcy kłócą się czy dać milion na piłkę kopaną czy odbijaną. A może pomożemy takim ludziom jak Szymon Węglowski czy Teresa Potańska?

W tradycyjnych społecznościach wiejskich wędrowni dziadowie pełnili ważne funkcje społeczne. Nie byli oni postrzegani i traktowani jak "zwykli" żebracy, lecz jako pośrednicy między światem żywych i zmarłych.Dziadowie bardzo często byli również śpiewakami. Wykonywali w miejscach publicznych (zwłaszcza pod kościołami) rozmaite pieśni, głownie o tematyce religijnej i zabarwieniu moralizatorskim (np. o świętych, cudownych objawieniach, końcu świata, śmierci, upadku obyczajów), które powszechnie określa się mianem pieśni dziadowskich.


Fragment pieśni spod Łęczycy, spisanej przez Oskara Kolberga, opracowanej przez Jacka Hałasa, wykonanej przez Szymona Węglowskiego w Parku Etnograficznym Muzum Kultury Ludowej w Kolbuszowej przy kaplicy świętego Jana Nepomucena we wrześniu Roku Pańskiego 2014.

Dość olewania!






wiecej szczegółów- kliknij tutaj


Założę się o dobry obiad w Galicji że z 21 radnych miejskich w Kolbuszowej na taki mail odpowie dwóch, najwyżej trzech.


List w sprawie zadumy

Miejscowy młody poeta na swoim blogu publikuje odezwę.

Piszę zatem do Ciebie w tym dniu, bo, jak słyszałem, dziś akurat masz dzień refleksji i zadumy. W związku z tym tamujesz ruch na ulicach, depczesz sobie nogi na cmentarzach, kupujesz znicze z pozytywką i wsuwasz ciastka z dziurką pod cmentarnym murem. Jednym słowem, masz jeden jedyny dzień refleksji i zadumy w roku i literalnie Ci od tego odpierdala.

całość

Trudno się z Wieszczem nie zgodzić.

sobota, 1 listopada 2014

Anonimowe komentarze to problem blogosfery?



Wątek pozornej anonimowości w sieci powraca co jakiś czas. Kamil Durczok jako niewydarzony, jednodniowy naczelny ONET-u dopisał wstęp do marnego tekstu „Czego się boisz Blogerze?”. Stawiającego tezę, że powinno się pisać pod swoim imieniem i nazwiskiem bo inaczej jest się „BE”. Blogerzy raczej szczęśliwi z powodu tego materiału nie byli, ale sami też podnoszą wątek anonimowych komentarzy i treści w GS-ie, czyli Globalnej Sieci. Tu nie ma prostych odpowiedzi, albo jesteśmy miłośnicy wolności i będziemy się o nią tłukli z ekipą rządzącą na przykład, albo zaczynamy dopuszczać pewne formy cenzury jak nam się krzywda dzieje. Tych dwóch dróg połączyć się nie da. Albo jedną, albo drugą iść trzeba (jakby rzekł Yoda

calośc

Dziady



W tradycji ludowej każde przesilenie w naturze, nie tylko jesienne, ale i wiosenne to czas siłowania się dwóch mocy: jasności i ciemności. Wierzono, że właśnie w tym czasie granica między światem żywych i zmarłych jest nikła, a dusze przodków przychodzą do swoich domów.

W związku z tym w czasie Dziadów w XVI-XVII wieku np. zapalano światło, aby ogrzać powracające na ziemię dusze. Zwyczaj ten przetrwał do czasów współczesnych, gdy na grobach bliskich zapalamy znicze.


Urządzano też uczty cmentarne na grobach zmarłych, na których żyjący ucztowali, a jedzeniem dzielili się z duszami. Zostawiali więc na mogiłach niewielkie ilości miodu, kaszy, chleba, maku, aby dusze miały się czym posilić. Wśród Łemków była to także kutia, współcześnie kojarzona z wigilią Bożego Narodzenia.

Tego typu obrzędy zaduszne służyły wypełnianiu swoistych obowiązków żywych wobec zmarłych. Zapewniano sobie nimi przychylność i opiekę przodków. Dziady jako obrzęd nie polegały jedynie na wspominaniu zmarłych czy modlitwach za nich, ale było to "obcowanie żywych z umarłymi”

Całość


piątek, 31 października 2014

Porno i duszno na sesji Rady Miejskiej w Kolbuszowej


Na wczorajszej sesji rady w Kolbuszowej głos zabrał Dominik Dzióba kandydat na radnego z KNP.
Gdy  podchodził do mikrofonu słychać było szepty: Magiel ,Magiel. Burmistrz  Zuba zbladł jak ściana, przewodniczący Opaliński, jeszcze bardziej skamieniał.A radny Fryc zaczął się wiercić jakby szukał  wyłącznika mikrofonu.




Jednak Pan Dominik nie spytał się o przekształcenie  ZUK, ani o śmieciarki, ani nawet o to, ile na rękę dostaje diety  przewodniczący rady.
Poszło o to, że  w urzędzie miejskim  zablokowano dostęp do portalu informacyjnego Kolbuszowa24.Tak samo  jak do stron pornograficznych.
I tak kolejny kolbuszowski idealista, sięgnał poziomu bruku na miejscowym ryneczku.Nie liczy się dobro społeczne, tylko własny interes.
Dlatego burmistrz Zuba będzie rządził w Kolbuszowej do końca świata, albo i jeszcze dłużej.

Kampania wyborcza w internecie

W Kolbuszowej można być radnym,burmistrzem, a nawet starostą i nie mieć własnej strony internetowej, ani nawet  (o zgrozo) profilu na facebooku.
Po prostu miejscowy lud jest taki ciemny, że wystarczy mu  zdjęcie władzy na plakacie.Gadał dziad do obrazu- czy jakoś tak.
I to jest trend słuszny, jeszcze taki jeden z Maglem zacząłby wyrażać niezadowolenie, albo co gorsza zadawać niewygodne pytania.I co wtedy? Co wtedy?

Dlaczego jednak kandydaci na te stanowiska robią podobnie?
To proste, także nie mają nic sensownego do powiedzenia.Poniżej zapis autentycznej rozmowy z jednym z kandydatów do rady (gdzieś tam).
Zaczęło się od prostego pytania: Co zrobisz pierwsze, jak dostaniesz się do rady?




I tak w koło Macieju.Takich pogaduszek z kandydatami odbyłem kilkanaście i wszystkie przebiegały w podobny sposób.
Chlubnym wyjątkiem jest tu Karol Wesołowski,  który na proste pytania odpowiada jasno i rzeczowo.





Takich przedstawicieli w samorządzie nam potrzeba!

Wczoraj  radny Michno idąc śladami swojego ucznia, założył był  własny profil wyborczy na facebooku.Ponieważ lubię się znęcać zadałem mu kilka pytań.




Całość będzie można sobie przeczytać - kliknij tutaj


czwartek, 30 października 2014

Unijne pieniądze - kolbuszowskie złudzenie szczęścia

Przykład gminy Więcbork, na którym doskonale można dostrzec, do czego doprowadza ślepy pęd do wykorzystania unijnych pieniędzy. Analiza sytuacji tej gminy skupia, jak w soczewce, absurdy związane z absorpcją unijnych
...
Zarządy gmin mają za horyzont czasowy swojej działalności jedynie aktualną kadencję. Skupiają się na zbieraniu argumentów, dających się wykorzystać w najbliższej kampanii wyborczej, w celu zdobycia reelekcji. Dokonują tego często kosztem przyszłości, zamykając swoim następcom drogę do możliwości swobodnego kształtowania rozwoju gmin.
...
W obecnej sytuacji znaczna część, jeśli nie większość gmin, znalazła się u kresu swoich możliwości pożyczkowych, w związku z czym pod wielkim znakiem zapytania staje możliwość pozyskania środków w najbliższej perspektywie finansowej unii (tymi pieniędzmi rząd niesłychanie się chwalił). Co więcej, coraz więcej gmin ma problem z obsługą już zaciągniętych kredytów.
...
Powstają awangardowe biblioteki (przy dramatycznie niskim czytelnictwie), nowoczesne urzędy gmin, chodniki z kostki i remontowane są ryneczki miasteczek, gdzie zazwyczaj były parki, a teraz porobiono "patelnie" z kostki brukowej (niemal w każdej gminie jest betoniarnia, gdzie taką kostkę i galanterię betonową się wytwarza, a właściciel betoniarni jest często donatorem kampanii wyborczej do samorządu, wobec tego kostkę wciska się, gdzie się da). Wynik - o ile dało się kiedyś w dzień upalny posiedzieć w zacienionym parku przy chłodnej żwirowej alejce, o tyle teraz na rozgrzanej kostkowej "patelni" w 30 stopniach nie uświadczy się nikogo.
...
Do kosztów, którymi musimy okupić pozyskane środki unijne, musimy dodać odsetki od kredytów zaciągniętych przez samorządy, zafałszowane kierunki rozwoju gospodarki (to urzędnik o nich decyduje), upadek morale narodowego - gdy wszyscy utrwalani są w przeświadczeniu, że sami byśmy nic nie zrobili. W końcu to władza dana urzędnikom, przed którymi muszą się płaszczyć przedsiębiorcy. W powyższej sytuacji nie jest przesadą stwierdzenie, że środki unijne są patologią, rakiem toczącym nasz organizm gospodarczy, kamieniem młyńskim u szyi, ciągnącym nas wszystkich na dno.

całość

Dlaczego kolbuszowskie śmieciarki bezczynnie rdzewieją?

Kolbuszowski ZUK ma 3 śmieciarki które mogłyby wywozić śmieci  z naszej jakże pięknej gminy.
Nie wywożą, ponieważ burmistrz Zuba (tak jakoś) nie przekształcił ZUK w  spółkę. A  w ogóle ( jak rezolutnie zagaił na sesji ), rada nie podjęła takiej uchwały, więc: do kogo pretensje? Tu mógł wstać radny Karkut i zapytać się: dlaczegi burmistrz  takiej uchwały nie wniósł pod obrady?Nie zrobił tego, bo (jak się okazało) nie chce być jednak  burmistrzem.

ZUK nie przekształcony, więc śmieciarki rdzewieją- to rozumieją wszyscy.Dlaczego jednak  dyrektor Andryś nie wystąpił do okolicznych  przedsiębiorstw z ofertą pomocy  w wywozie śmieci?Zawsze byłby to  jakiś zysk.O to jednak nikt burmistrza Zuby się nie pyta. Dlaczego?

Pewnie wtedy okazałoby się, że ZUK może sam znacznie taniej wywozić śmieci.Wtedy nawet radny Michno, mógłby zacząć zadawać niewygodne pytania.A tak w ciszy samochody spokojnie rdzewieją , a na wywozie śmieci zarabiają zewnętrze firmy.

Jeden z nich super nowoczesny,  został zakupiony w 2010 roku za 323 tysiące złotych.Ciekawe czy radni- biznesmeni Fryc,Skowroński, oraz Kluza pozwoliliby, żeby ich majątek niszczał w ten sposób, nie przynosząc dochodu?


Wcale bym się nie zdziwił, gdyby za rok powstał w Kolbuszowej prywatny biznes oczyszczania miasta z zakupionymi  śmieciarkami z ZUK.

Dlatego też wysłałem do CBA list, z prośbą o ochronę antykorupcyjną  przetargu na wywóz śmieci- kliknij tutaj

Później trafiłem na pierwsza stronę Korso Kolbuszowskiego.Teraz mogę się domyślać dlaczego.


Sprawa przekształcenia ZUK i tych rdzewiejących śmieciarek powinna być jednym z głównych tematów wyborczej debaty.Nie jest.Ba! Samej debaty nie ma. Patrzą tylko na nas  z murów, nieme  twarze powykrzywiane  w grymasie sztucznych półuśmiechów.

Te wybory są bardzo ważne.Należy iśc i zagłosować, nawet wybierając tylko troszeczkę mniejsze zło.



środa, 29 października 2014

Wesołowski za darmo, Fryc za piniądze


Kandydat na radnego Karol Wesołowski złożył deklarację, że w radzie miejskiej będzie pracował za darmo.







Czekamy teraz na podobną deklarację ze strony jego konkurenta- radnego Józefa  Fryca.

A może, tak- tu się rozmarzam- więcej osób złoży takie deklaracje?

Wieniec Grzegorza Romaniuka

Co roku w Kolbuszowej i okolicznych gminach odbywają się dożynki. Główną ich atrakcją jest zawsze konkurs wieńcy (wieńców?- nie wiem jak się to pisze) dożynkowych.

Aliści...
W oświadczeniach majątkowych naszych umiłowanych radnych można znaleźć bardzo ciekawe rzeczy, także na ten temat.





I pomyśleć, że kobity z kół gospodyń wiejskich za darmochę te wieńce skręcają, a można przecież na tym rękodzielnictwie  nieźle zarobić.Po prostu  brak kobitom żyłki biznesowej.





A mnie ciekawi: Kto za ten wieniec panu Romaniukowi zapłacił?
Fakturę proszę przesłać na  maila kolbuszowskimagiel@gmail.com


wtorek, 28 października 2014

Muzyczny weekend w Kolbuszowej.


W przyszły weekend  odbędą się dwie urodzinowe imprezy.W piątek  7 listopada w Galicji swoje szóste urodziny obchodzić będą Hudacy.







W sobotę w Kolbuszowej Górnej świętować swoją dziewiątkę będą Le Moory.




Gratulacje!
Jak mnie wcześniej nie zamkną to będę na obydwu imprezach.