Niedawno burmistrz Zuba ze łzami w oczach błagał, aby się szczepić. To jedyna szansa, aby przeżyć (i opłacić podatki z których pochodzi jego pensja). Wiadomo pandemia, trzeba chronić najsłabszych,trzymać dystans, nosic maseczki i takie tam inne.
To tylko pod publiczkę, poza kamerą rzeczywistość jest zupełnie inna- ich BHP nie obowiązuje.
Zobaczyć to można było na wczorajszej sesji rady miejskiej.

Gdzieś po 10 minutach wszystkich przytomnie przywołał jednak do prządku przewodniczący Wilk- bo znowu nas w Maglu opiszą.
Azaliż.... nas najbardziej zaniepokoił mieszkający w Rzeszowie okrągłoziemiec.Niby taki uczony, światły, a maseczki jednak nie nosi.