Huuurrrrra!!!
Wracam jednak już 31 lipca.
Przez ten czas, będą się ukazywały codziennie wpisy z obszernej szuflady.Gospodarzem będzie tu osoba starsza i trochę nerwowa ,więc radzę uważać z komentarzami.Zna podstawowy angielski więc słowa doopa, tea who you nie przejdzie.Prosimy też o ograniczenie korespondencji tylko do najpilniejszych spraw -gość bywa agresywny.
Przyjemnej lektury, sam wyjeżdżam na wyspy Bora Bora ,czego wszystkim i każdemu z osobna to czytającym życzy
Kolbuszowski Magiel.
P.s. Wbrew plotkom nie zabieram ze sobą redaktor naczelnej Korso Kolbuszowej,Kolbuszowskie(?) (nie wiem jak to się pisze) pani Marleny Bogdan. Jednak (tu podpowiadam) po wygraniu konkursu na bloga roku powiatu kolbuszowskiego, uczynię to z wielką przyjemnością.
Dorobił się na smarowaniu, to i na Bora jedzie;p (Komorowskiego? jest w K. taka ulica:)
OdpowiedzUsuńMiłego wypoczynku!