Na moim ulubionym portalu informacyjnym Kolbuszowa24 można przeczytać relację z sesji rady miejskiej.
Na jakiej zasadzie burmistrz Zuba kwalifikuje kogoś że jest albo nie jest, inwestorem z którym warto prowadzić jakiekolwiek negocjacje?Są jakieś kryteria?Czy do urzędu gminy może przyjść każdy i zaproponować no nie wiem...wybudowanie kosmodromu dla lotów na Słońce? Poważni inwestorzy ,polecą zapewne w nocy, bo w dzień jest za gorąco.Przewodniczący Opaliński da im zielone światło,burmistrz będzie negocjował a radny Fryc konsultował na terenie fundacji.Wszystko to za nasze pieniądze.Czy miało by to sens?
Czy ma sens "konsultowanie" inwestycji wartej kilkaset milionów złotych z firmą z kapitałem zakładowym w wysokości 100 tys złotych?Bez majątku,nieprowadzącej żadnej działalności gospodarczej?Bez jakiegokolwiek doświadczenia w tej dziedzinie?
i co się stało z prometeusem, zabrakło mu argumentów?
OdpowiedzUsuńTo jest ciekawe bo... Cmolesie odmowę dostała firma Wrzaska.Skąd więc Zubowy "Prometeus"?Dlaczego Urząd Miejski wybrał Wiktorie/Aquilo?dlaczego nie szukano innego poważniejszego inwestora?Pytań jest więcej tylko nikt (?) oprócz Magla ich nie zadaje.
OdpowiedzUsuń