Kiedy czasami zdam sobie sprawę z olbrzymich konsekwencji całkiem małych rzeczy … nie mogę odeprzeć myśli … że małych rzeczy nie ma.
Bruce Barton
Stowarzyszenie Nil którego prezesem jest pan Ireneusz Kogut, finansowane jest (pośrednio) przez Urząd Miasta w Kolbuszowej .Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby pan prezes nie był równocześnie pracownikiem UM,którego można czasami spotkać w pokoju nr 18.
Na stronie stowarzyszenia można przeczytać szczegóły jednego z projektów jakie ono przeprowadza.
Cele szczegółowe projektu:
1. Zapewnienie sprzętu komputerowego dla 40 osób niepełnosprawnych – uczestników projektu (UP),
2. Zapewnienie dla 40 UP dostępu do Internetu w okresie realizacji i trwałości projektu,
3. Nabycie przez 40 UP kompetencji w zakresie obsługi komputera i korzystania z Internetu dzięki szkoleniom stacjonarnym,
4. Zapewnienie aktywnego wykorzystania Internetu przez 40 UP
5. Zmniejszenie skali wykluczenia cyfrowego w gminie Kolbuszowa,
6. Zmniejszenie różnic edukacyjnych, kulturowych i ekonomicznych w gminie Kolbuszowa,
Projekt współfinansowany jest w 85% ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego , natomiast 15% kosztów pokrywa Gmina Kolbuszowa (drobne 85 tys zł).
Czyli inspektor oświaty Ireneusz Kogut, odpowiedzialny za wszechstronny rozwój osobowości obywateli Kolbuszowej, zarekomendował (zapewne) pozytywnie, wniosek o dofinansowanie przedłożony przez prezesa Ireneusza Koguta.
Akurat ta decyzja nie była zła,narusza jednak kodeks etyki zawodowej urzędnika samorządowego,(którego w Kolbuszowej na wszelki wypadek nie ma).
Tą sprawą powinien się zająć przewodniczący komisji rewizyjnej pan Michał Karkut.Nie wiemy jednak czy to zrobi, skoro jest stałym felietonista w Korso w którym reklamy (zapewne nie darmowe) zamieszcza prezes Kogut.
To są rzeczy małe,drobiazgi z których tworzy się sieć powiązań,dzięki której za oknem mamy (jak mawiają Niemcy ) polnische Wirtschaft.
A teraz zagadka.
Na stronie UM czytamy:
W czwartek 6 października br. w sali Centrum Kultury Wsi w Kolbuszowej
Górnej odbyła się konferencja dotycząca projektu „ Przeciwdziałanie
wykluczeniu cyfrowemu w Gminie Kolbuszowa”. Projekt realizowany jest
przez Stowarzyszenie Na Rzecz Rozwoju Powiatu Kolbuszowskiego „Nil”
w partnerstwie z Gminą Kolbuszowa
W spotkaniu obok osób niepełnosprawnych uczestniczyli między innymi:
Zbigniew Chmielowiec Poseł na Sejm RP, Jan Zuba Burmistrz Kolbuszowej,
Marek Opaliński Przewodniczący Rady Miejskiej a także osoby bezpośrednio
zaangażowane w realizację projektu na czele z prezesem Ireneuszem Kogutem
prezesem Stowarzyszenia Na Rzecz Rozwoju Powiatu Kolbuszowskiego „Nil”.
Spotkanie odbyło się podczas godzin urzędowania.Pan Ireneusz Kogut był tam (jak czytamy)
jako prezes Stowarzyszenia Na Rzecz Rozwoju Powiatu Kolbuszowskiego „Nil” .
Czy inspektor oświaty Ireneusz Kogut wziął sobie w tym czasie urlop z roboty?
Czy też kolbuszowscy urzędnicy dorabiają sobie (za aprobatą burmistrza Zuby) podczas godzin pracy ?
Lekarz przyjmuje w domu prywatnie a następnie kładzie pacjenta na oddział leczyć na szpitalnym sprzęcie,wykładowca udziela "korków" swoim słuchaczom i wszyscy to tolerują.
OdpowiedzUsuńUrzędnicy twierdzą że ich dodatkowe zajęcia nie dublują się z normalnymi obowiązkami i są wykonywane poza godzinami pracy.
OdpowiedzUsuńTo ja się pytam co tam robił Kogut w czwartkowy poranek?
Gość wyprówał żyły na dwóch etatach.
UsuńPara zamiast w koła idzie w gwizdek. Zamiast demokracji, mamy dymokracje. To wszystko oczywista oczywistość. My tu sobie blogujemy, komentujemy i ..., i tak wkoło "Macieju". A jak ciemno było, głucho było, tak i ciemno i głucho jest.
OdpowiedzUsuńa dzisiaj w UM nagonka kto z urzędników podczas roboty pisze komentarze na maglu.
OdpowiedzUsuńNarazie nie wiedzą ze mozna to robic ze swojej prywatnej komórki. ;)
Irek szykuje pokerowa zagrywkę. ;)
UsuńInformatyk W. taki jakiś szary się zrobil czy co?
UsuńUrzędnicy zwyczajnie się rozpasali na swoich stanowiskach, niczym klecha na plebani. Uważa, że już nic mu nie zagrozi, a takiego za ryj do parteru nie ściągniesz
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńKasowane są wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami.Zwalczane w ten sposób jest też trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjś komentarz został nie opublikowany, to znaczy, że zaliczony jest do jednej z wymienionych kategorii.
OdpowiedzUsuńDopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.
Magłowie wolno stosować wycieczki osobowe!!! A w komentarzach nie. Ciekawe.
OdpowiedzUsuńto miejsce stało się śmietnikiem
OdpowiedzUsuńprzykro że do tego dopuściłeś bo mogłeś być sumieniem kolbuszowszczyzny
Tak to jest gdy zaczyna się grzebać w szambie. :(
Usuńbez wycieczek osobistych???????????? a to na górze to co?
OdpowiedzUsuńjakbyś był dobrym adminem to byś nie pozwolił na off-topic. Jak się ktoś nie trzyma wątku to się go kasuje i po sprawie.
Jestem fatalnym adminem pracującym na dodatek na 2 etatach.Inna sprawa że tej formie, nie da się już dłużej tego bloga prowadzić.Najprostsza opcja -zamknąć.
UsuńTy, Magiel, Michasiowi i innym nie obiecuj, nie przyrzekaj. Chociaż...może to i niezły pomysł: na chwilę zamknąć, uspokoić bractwo, niech poczują się pewnie, a cały czas materiały zbierać i przed wyborami ruszyć pełną parą.
UsuńTak to już jest,że lepiej się znać,dyskutować,wymieniać poglądy z prostym chłopem niż pozornie elokwentnym,pozornie inteligentnym ale w rzeczywistości CHAMEM,
OdpowiedzUsuńz kolbuszowskimi urzędnikami nie da się dyskutować bo NIE.Oni wiedzą zawsze lepiej,winny jest zawsze ktoś inny oraz globalne ocieplenie.
UsuńChyba jesteś zbyt niesprawiedliwy wobec I.Koguta, człowiek, jak słyszę, robi naprawdę dobrą robotę.
OdpowiedzUsuńNie ma wątpliwości że "Stowarzyszenie Nil "robi ciekawe rzeczy.Problem (dla mnie) w tym że inspektor oświaty Kogut pracuje na rzecz tej organizacji,w urzędzie miasta oraz na dodatek w spółdzielni "Smak".Zachodzi więc uzasadnione podejrzenie że wiele z tych rzeczy robi w podczas godzin pracy w magistracie.
Usuń