czwartek, 13 czerwca 2013

Teraz zaszczują Długosza.

Jak wieść gminna niesie, radny Stanisław Długosz stara się złagodzić wymowę tego, co powiedział na sesji rady gminy.Trochę tam rzeczywiście namotał ,zaplątał się ze zdenerwowania ,ale wreszcie na końcu wyłuszczył dokładnie o co mu chodzi.



Teraz nie ma sensu temu zaprzeczać i tak pana i całej rodziny nikt nie przyjmie na lewo podczas godzin pracy.
Radny Długosz powiedział to co wiemy i z czym zgadzamy się wszyscy.Że aby się leczyć bepłatnie, to trzeba mieć pieniądze i znajomości.
Dyrektor Strzelczyk ,ani starosta Kardyś o tym nie słyszeli ponieważ na bezpłatną wizytę u laryngologa są umówieni dopiero pod koniec listopada.Do tego czasu sprawę się zatuszuje.

Tak więc na naszych oczach ,zaszczuwa się kolejnego człowieka, tylko za to że powiedział to, co myślimy wszyscy.Z tymi praktykami lekarzy można  skończyć tylko pod jednym warunkiem ,że po stronie nas pacjentów stanie władza.Niestety kilka godzin wcześniej na sesji powiatowej starosta dał wyraźnie do zrozumienia (radnemu Machecie) że to go nie interesuje.W nastepnych wyborach radzimy więc  nie głosować na Kardysia,jeśli oczywiście dożyjecie.

17 komentarzy:

  1. Takie praktyki są powszechne i jeśli Strzelczyk o tym nie wie ,to po co jest derektrem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje wam sie ze jestescie najwazniejszi i mozecie wszystko. Cieszcie sie ze sa w ogole ludzie ktorzy poswiecaja 6 lat swojego zycia na studia a potem kolejne 5 na specjalizacje zeby leczyc takich ignorantow jak wy!!!! Troche pokory i wdziecznosci !

      Usuń
    2. W innych zawodach wystarczy matura i chęć szczera.

      Usuń
    3. Hipokrates by się uśmiał.

      Usuń
    4. I wszystko po to żeby jak Charon przeprowadzać na drugą stronę.

      Usuń
  2. Lekarze pracujący w państwowych placówkach-traktują je jak swoje własne prywatne,tak jest wszędzie nie tylko w Kolbuszowej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekamy , ze wreszcie moze dyrektor Strzelczyk i NFZ zaczna kontrolowac szpital i przychodnie a w nich godziny pracy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nieograniczony, swobodny i w każdej chwili dostęp do wszystkich po

    OdpowiedzUsuń
  5. Naprawdę dobrzy lekarze pouciekali z Kolbuszowej. Młodzi zdolni leczą w Rzeszowie i Mielcu. U nas najwyżej możesz się leczyć na czyraki za pomocą pijawek. Normą jest przyjmowanie prywatnie (stawki wyższe niż u specjalisty w Rzeszowie)a badania robi się na sprzęcie szpitalnym w godzinach pracy, (usługa wliczona w wcześniejszą wizytę). Ginekologia- Większość kobiet rodzących to kobiety prowadzone w prywatnych gabinetach, tylko poród jest na oddziale. Oczywiście bez dowodu wdzięczności się nie obejdzie. Tu akurat nie odbiegamy od normy. No chyba że poród w prywatnym szpitalu co po podliczeniu wcale nie okaże się o wiele droższy. Szczerze radzę w nagłych przypadkach gonić do Rzeszowa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tak też się robi, bieda tu straszna jeśli chodzi o kompetencje lekarzy

      Usuń
  6. Pełna dostępność do każdej poradni, lekarza i szpitala o każdej porze dnia i nocy u nas przysługuje jedynie Chmielowcowi, ktory udaje chorego. Powinien on odwiedzić konieczne jednego ze specjalistów, może to byc bez kolejki a przede wszystkim zabrać się wreszcie za robotę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale powaznie tak jest, w tym uroczym, acz dziwnym miasteczku na K, ze jak ktos jest w porzadku i cos chce zrobic, to przeszkadza? Nie pasuje? I sie chce go zniechecic do dzialania?

    OdpowiedzUsuń
  8. I tak umrzemy jak każdy lekarz,który ma swój cmentarz.Więc czy nie lepiej od razu zapłacić Romaniukowi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To krypto reklama czemu jemu. Chyba że przez ten nowy projekt jego zakładu. Na drugą stronę z nordic walking,kolejna noc żywych trupów tym razem z kijkami. Ekonomicznie i zdrowo finisz na cmentarzu.

      Usuń
  9. Na kontrakty nfz nie ma mocnych, ale ... extra punkt na kampanie wyborcze - a to juz przeciez wcale wcale niebawem: ze mna (u wladzy) zdazysz do lekarza, zanim bedzie za pozno... Czy ktos jeszcze nie ma pomyslu na haslo? Bo z pomyslem na miasto to juz inna sprawa ; )

    OdpowiedzUsuń
  10. A tak serio zupełnie (wyjątkowo): czy Państwo nie macie nic ciekawszego do roboty, niż tu żale wylewać i nazwiskami miotać? A nie lepiej np. przy okazji każdych kolejnych wyborów, przejść się na jakieś spotkanie, czy choć zamejlować do polityków z pytaniem, jak widzą rozwiązanie problemu służby zdrowia (nie generalizujmy!!!) w Kolbuszowej?
    O choćby najbliższe wybory uzupełniające do Senatu. Wiem, że jeden, nawet sprawiedliwy i prawy, problemu nie rozwiąże, ale od tego są przecież, żeby główkować. A nóż (niekoniecznie otwierający się w kieszeni) ktoś będzie miał jakiś dobry pomysł, albo choć poczuje się wywołany do odpowiedzi / poszukania konkretnych rozwiązań ...

    OdpowiedzUsuń
  11. Czy ludzie dojrzeją do tego kiedyś, że "układy układami", ale gadanie o tym, ba zasłanianie się nimi przed działaniem, stało się już ... nudne? Czy nie można po prostu zacząć wymagać od osób publicznych (w końcu wybranych), żeby się zaczęły rozwiązywaniem KONKRETNYCH problemów zajmować?

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.