poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Co ukrywają dyrektorzy szkół ?


Transparentność jest nieformalnym wymogiem systemu demokratycznego. Jawność władzy jest koniecznym warunkiem jej legitymizacji. Skoro demokratycznie wybrana władza jest skutkiem wyborczej woli obywateli, transparentność procesu politycznego wydaje się być oczywista – wszakże władza nie funkcjonuje dla siebie, ale w interesie wszystkich obywateli.

Ślipnęliśmy na to co dzieje się na urzędowych stronach w naszej kochanej gminie. Przewodniczący Rady Miejskiej  Opaliński nie aktualizuje niczego od miesięcy-to u członka PSL-u nie dziwi-pewnie boi się że wyjdzie jaka afera.
Sprawdziliśmy więc jak radzą sobie z jawnością postępowania dyrektorzy miejscowych szkół,szczególnie zwracając uwagę na przetargi.

Prawo zamówień publicznych różnicuje sposób publikacji ogłoszenia w zależności od wartości przedmiotu zamówienia. Ogłoszenie publikowane jest:


* bez względu na wartość przedmiotu zamówienia - w miejscu publicznie dostępnym w siedzibie zamawiającego oraz na stronie internetowej, jeśli zamawiający posiada taką stronę,


* jeżeli wartość zamówienia przekracza 14 000 euro do tzw. progów unijnych - w Biuletynie Zamówień Publicznych,


*jeżeli wartość zamówienia jest równa lub przekracza tzw. progi unijne - w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej,


* jeżeli wartość na roboty budowlane przekracza 20 000 000 euro, a na dostawy lub usługi 10 000 000 euro - w dzienniku lub czasopiśmie o zasięgu ogólnokrajowym.

Szkoły podstawowe,gimnazja  w naszej gminie mają swoje strony internetowe jednak nie publikują na nich ogłoszeń o przetargach i wyników takowych.

Naruszają prawo.Ciekawe dlaczego?

Czyżby dyrektorzy wstydzili się pokazać w jaki sposób wygrała przetargi firma radnego Fryca? Tudzież spółdzielnia której prezesem jest inspektor oświaty Kogut?




8 komentarzy:

  1. Dyrektorzy szkół są tylko po to by wykonywać to co im polecą wójtowie i burmistrzowie.
    Który zaczyna myśleć samodzielnie wyleci ze stołka.
    gdzie są posłuszni dyrektorzy nawet konkursow się nie organizuje,tylko przedłuża co roku pobyt na stołku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tak np.w Dzikowcu synuś pani Dyrektor dostał posadkę w gminie ,oczywiście bez wykształcenia jak to w gminie dzikowiec zwykle bywa.I od teraz pani dyrektor jest na usługach potentata biogazowego w powiecie wójta Kl..echy

      Usuń
  2. Ot i zrobił się komentarz o kolbuszowskiej elicie...:) Skoro namaszczani, mianowani przez burmistrza/starostę, to jak mogą krytykować ich poczynania? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Drogi Maglu,
    Są jeszcze zamówienia, które w ogóle nie podlegają ustawie pzp. Są o zamówienia o wartości poniżej 14 tys. euro.
    Całkiem sporo może się w tym zmieścić, nieprawdaż?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie prawda!
      Zamówienia poniżej 14tys. też są zamówieniami publicznymi tylko objęte są Kodeksem Cywilnym!

      Usuń
  4. A na jakich zasadach firma Fryca jest zatrudniana przez większość dyrektorów do pseudo ochrony?

    OdpowiedzUsuń
  5. Za pseudo ochronę haracze wymuszała mafia,więc nie mylmy pojęć.

    OdpowiedzUsuń
  6. Fryc i mafia.Niezłe zestawienie.Czy to jest mylenie pojęć?

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.