Lesio
Kubajek postanowił sobie, że zamorduje personalną. Straceńczą myśl
podyktowała mu rozpacz. Personalna była jego wrogiem numer jeden oraz
zasadniczą przeszkodą na drodze do zrobienia kariery. Dzień w dzień
zatruwała mu życie, dzień w dzień sępimi szponami szarpała jego zdrowie i
nerwy i każdego poranka przeistaczała się w symbol klęski.
Nielitościwie i bez żadnego zrozumienia dla jego artystycznie
niezorganizowanej duszy wyłapywała wszystkie jego spóźnienia i bez
cienia miłosierdzia zmuszała go do opisywania ich szczegółowo w
specjalnej księdze dużego formatu, zwanej książką spóźnień. Nazwisko
Lesia powtarzało się tam z podziwu godną regularnością.
Joanna Chmielewska nie żyje...
- Lokalne media
- Instytucje
- Kultura
- Sport
- Stowarzyszenia
- Ogłoszenia
R.I.P.
OdpowiedzUsuńNiezapomniana autorka przezabawnych kryminałów, w których uwieczniła imponującą galerię fantastycznych bohaterów: Joanna, Alicja, Teresa, Marek, Janka… Oczyszczający głośny śmiech towarzyszył lekturze jej powieści: „Wszystko czerwone”, „Klin”, „Całe zdanie nieboszczyka”, „Boczne drogi”, „Studnie przodków”, „Wszyscy jesteśmy podejrzani”, „Krokodyl z kraju Karoliny”… Wielka strata dla nas, mieszkańców kraju nadwiślańskiego, którzy tak rzadko uruchamiają mięśnie śmiechu. W „Lekarstwie na miłość” znakomicie w postać narratorki „Klina” wcieliła się zjawiskowa Kalina Jędrusik. Pani Joanna nie mogła sobie wymarzyć piękniejszej aktorki do stworzenia przewrotnego filmowego „ja”. Podejrzewam, że w niebie od wczoraj jest bardzo wesoło…
OdpowiedzUsuńno, to co najmniej jedna personal-na z kolbuszowy musi się strzec
OdpowiedzUsuń