poniedziałek, 6 stycznia 2014

Maszt telefonii komórkowej na kolbuszowskim osiedlu

Na stronie magistratu ukazało się całkiem niewinne ogłoszenie.


Burmistrz Zuba jest mistrzem w ukrywaniu prawdy.Farmę wiatrową nazwie siłownią,a pod nazwą stacji bazowej ukryje  solidny  maszt telefonii komórkowej.





Maszt miałby stanąć na działce należącej do gospodarstwa rolnego rodziny Opalińskich koło Biedronki przy ulicy Obrońców Pokoju.Praktycznie jest to sam środek osiedla domków jednorodzinnych.

Na miejscu właścicieli okolicznych działek bym się tym zainteresował-czas tylko do 16 stycznia.


17 komentarzy:

  1. Podobna sprawa i taka sama zagrywka burmistrza jak z torem kartingowym w Kolbuszowej, który funkcjonuje bez zezwolenia . Mimo interwencji mieszkańców u pana Z , żeby tor zamknąć z uwagi na uciążliwy hałas Pan Z rozkłada ręce, no bo jak kolesiowi nie pomóc w zarabianiu olbrzymiej kasy kosztem zdrowia i spokoju okolicznych mieszkańców. No widać Kolbuszowa nie jest dla kolbuszowian. Dzięki dziwnej polityce przestrzennej w gminie. Była petycja mieszkańców, którą zamieciono pod dywan. Burmistrz umył ręce jak piłat, chociaż to jego działka - ład przestrzenny
    i decyzje o warunkach zabudowy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba po prostu przyjść na sesję rady i zapytać się co zamierza z tym hałasem zrobić?Teraz przed wyborami ,jest bardziej wrażliwy na takie kwestie.

      Usuń
  2. Uważać proszę na terminy: specjalnością tego "zakładu" jest takie informowanie stron, że w efekcie wszelkie odwołania są odrzucane z powodu "złożenia po przysługującym terminie"

    OdpowiedzUsuń
  3. w Raniżowie też chcieli postawić maszt na osiedlu. Fila też nie zaskoczył o co chodzi Dopiero mieszkańcy wzięli się do roboty i maszt z konieczności przestawić mają w inne miejsce.
    Tak że Kolbuszowiaki uważajta, co wam stawiają pod nosem

    OdpowiedzUsuń
  4. każdy z was ma telefon i oburza się jak mu nie działa bo zasięgu nie ma
    ale kuźwa jak antenę chcą postawić to już źle
    to rozwijajmy telefonię stacjonarną w Kolbuszowej
    w końcu to SKANSEN co nie Magiel? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlaczego jednak ma powstać ten maszt w terenie tak gęsto zabudowanym? Dlaczego nie postawić tego na terenie parafii św Alberta?Najwyższy punkt w okolicy,mieszka tam tylko 2 osoby,w sąsiedztwie cmentarz ,wysypisko śmieci-idealne miejsce.Do tego będzie dodatkowy dochód dla parafii.
      Jestem za taka lokalizacją!

      Usuń
    2. Ja też.niech Zuba wytłumaczy proboszczowi że taki maszt jest nieszkodliwy i to zabobon w takie rzeczy wierzyć.

      Usuń
  5. Czytając ulotkę o strefie zagrożenia i o przychodni w pobliżu, rozbawiłem się. Na szpitalu stoi kilka potężnych nadajników należących chyba do Polkomtela. Nie słyszałem żeby ktoś protestował w tej sprawie. Czy o zagrożeniu wszyscy zapomnieli przez to, że firma Aero2 poprzez ten nadajnik udostępnia darmowy internet?
    W okół szpitala mieszka jeszcze więcej osób, nie wspominając o tych które tam się leczą - lub próbują.
    A na terenie parafii św. Alberta nie postawią bo pewnie proboszcz za dużo $ sobie zawołał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Instalacja masztów na szpitalu (poczcie) nie wymaga zezwolenia z UM, ponieważ są to już istniejące budynki.Te maszty by tam nie powstały gdyby burmistrz i radni ustalili strefę ochronną wokół na co zezwala im ustawa.Ponieważ tego nie zrobili, to mamy to co mamy.Za kilka lat po statystykach pacjentów szpitala i mieszkających wokoło Kolbuszowian zorientujemy się czy te nadajniki szkodzą czy nie.

      Usuń
    2. Tu chodzi przede wszystkim o godność,szacunek do samego siebie.To miasteczko nie należy do Zuby,Opalińskiego,czy innego Fryca.To my powinniśmy zdecydować czy ten maszt ma tam powstać-nie oni.Burmistrz zamiast zrobić konsultacje ,napisał coś o "stacji bazowej" BOWR 3342.Skąd mam wiedzieć ,że to masz telefonii komórkowej?Traktują nas jak ciemna masę z która mogą zrobić co im się podoba.

      Usuń
    3. ... bo w większości społeczeństwo jest ciemną masą. Jakie społeczeństwo taki starosta :P ( http://www.kolbuszowa24.net/photos/big/13524.jpg )

      Usuń
    4. Ty,oświecony! Postaw sobie ten maszt w sypialni,będziesz miał internet za darmo.

      Usuń
  6. W świetle przepisów o ochronie środowiska ta inwestycja narusza interesy właścicieli sąsiednich nieruchomości.dlatego wniosek powinien być oddalony,chyba że Zuba chce przegrać wybory.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co ma ochrona środowiska do interesów sąsiednich nieruchomości? Chodzi tylko o kasę, jak by właścicielom sąsiednich działek firma P4 zapłaciła po kilkanaście tysięcy zł to by cicho siedzieli i nie byłoby problemu.

      Usuń
    2. Sasiednie nieruchomości straca na wartości po kilkadziesiąt tysięcy złotych,niech P4 zapłaci im takie odszkodowania,niech założą specjalne ekrany fal elektromagnetycznych i może ewentualnie sie wtedy zgodzimy.

      Usuń
    3. Ale nie rozumiem dla czego mają straci na wartości? Prędzej chyba przez ten śmierdzący kurnik (czasami w lecie tam zalatuje oborą) czy co to tam w pobliżu jest straciły na wartości niż przez nadajnik. Czy np mieszkańcy okolic szpitala tj. 22 lipca, Obrońców Pokoju narzekają że ich działki straciły na wartości bo na szpitalu stanęły nadajniki? Większość nawet o ich istnieniu nie wie. Jakby właściciel działki na której chcą postawić ów maszt chciał sobie wybudować maszt 15m od CB radio to czy też mieszkańcy musieli by wyrazić na to zgodę? Ludzie od tego jest specjalny urząd, chyba UKE który reguluje tego typu sprawy a nie referendum "ciemnej masy"

      Usuń
    4. akurat dla sąsiednich nieruchomości to efekt jest raczej psychologiczny bo anteny promieniują na boki a nie w dół...

      Usuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.