
Proponujemy więc, aby obchody powstania styczniowego zrobić w lipcu - jest wtedy przepiękna pogoda i można liczyć na lepszą frekwencję. Swoją drogą, dlaczego tej tablicy nie wmuruje się na budynku starostwa? Urzędnicy mogliby wtedy składać kwiaty nawet w czasie roboty (z przewagą roboty).
Teraz starosta Kardyś postawi w sobotę całą szkołę na nogi. Gdzie tu sens?
Ciekawe, co będzie robił 10 kwietnia starosta Kardyś?
rewolucja październikowa też działa się w listopadzie. widocznie starosta też korzysta z kalendarza juliańskiego :)
OdpowiedzUsuńJak przeniosą tą tablicę do starostwa to koniecznie stolarz ma zrobić taki klęcznik tylko taki szeroki żeby się wszyscy pomieścili no i z boku skrzynka na datki i jak zagra hejnał to cały inwentarz pod tablicę i pokłon plus drobniak do skrzyneczki.
OdpowiedzUsuńjak to gdzie sens: wszystko dzieje się w myśl zasady: I KTO MI PODSKOCZY!!!
OdpowiedzUsuńBrawo Kardyś.Tylko on nie boi się pokazać,że jest Polakiem.
OdpowiedzUsuńJest Polakiem bo pije jak szewc i klnie jak furman?
UsuńMatołku nawet nie przyjdziesz na uroczystość.Jako AA będziesz zapewne leczył się piwkiem w ukryciu.Parafrazując Jerzego S -chlapać każdy może trochę lepiej lub trochę gorzej,wcale o to nie chodzi jak co komu wychodzi....
OdpowiedzUsuńnormalne wybory się zbliżają promocja za pieniądze podatników
OdpowiedzUsuń