czwartek, 3 kwietnia 2014

Ekstremalna Droga Krzyżowa


Można przeżyć Drogę Krzyżową w kościele, siedząc w ławce i słuchając rozważań. Można na stojąco, siedząco, w samotności lub w tłumie ludzi zgromadzonych na tym nabożeństwie. Każdy sposób jest inny, nie ma lepszych czy gorszych. 
Można też rozważać ją podczas pieszej wędrówki nocą, w całkowitym milczeniu. Wyznaczono nową trasę Ekstremalnej Drogi Krzyżowej z Kolbuszowej do Rzeszowa.


  Pierwsze przejście już za tydzień... Tak wyglądała trasa podczas testowania na rowerach. Na zdjęciach Paweł Michno oraz ksiądz Krzysztof Rusznica z parafii pw. Wszystkich Świętych w Kolbuszowej.





Uczestnictwo należy zgłosić  kliknij tutaj.
Na dzień dzisiejszy jest już  78 chętnych.

Żyjąc bez wyzwań umieramy... 




4 komentarze:

  1. o, to milczenie to na złość jest nakazane:
    mówią na mieście, ale co to za miasto, że miał też iść jeden szansonista z nową pieśnią (patriotyczną tym razem) na ustach i drugi radny, ze starą śpiewką, że wszystkie drogi i kanalizacje i w ogóle cała Gorna stoi dzieki niemu. Czy na nim, już nie wiem.

    Paweł, respect dla Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawdziwego człowieka poznaje się po tym co zrobił, a nie po tym co mówi.
      Brawa dla organizatorów i uczestników!

      Usuń
  2. Gratulacje dla Pawła Michno , ks. Krzysztofa Rusznicy oraz dla Barbary Batory.

    OdpowiedzUsuń
  3. Najpierw Droga Krzyżowa malowana muzyką u Alberta, teraz Ekstermalna Droga Krzyżowa... Widać, że Kościół kolbuszowski żyje. Oby tak dalej! Wyrazy uznania dla Pawła, ks. Krzysztofa i Basi.

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.