Zarabiają niewiele, ponadto ...
pielęgniarkom dokłada się coraz to więcej obowiązków m.in. mają wykonywać obowiązki salowych!!!!a jeśli któraś zacznie się "stawiać"to przełożeni grożą im zwolnieniami....
źródło
Aliści ... w takich Stanach Zjednoczonych
Status społeczny zawodu znajduje odzwierciedlenie w zarobkach. Większość renomowanych uniwersyteckich szpitali proponuje z reguły niższe stawki, wychodząc z założenia, że zaszczytem dla pielęgniarki jest zatrudnienie w ich placówce. Średnia płaca RN zatrudnionej na pełnym etacie (40 godzin tygodniowo) wynosi 43 dolary za godzinę. Rozpoczynającym pracę proponuje się 16-20 dolarów na godzinę.Statystyk Departamentu Pracy mówią, że średnie wynagrodzenie amerykańskiej pielęgniarki wynosi 66, 530 tys. dolarów. Najwyższe stawki godzinowe proponują przedstawicielom tego zawodu stany Kalifornia, Massachusetts, Hawaje, New Jersey i Maryland.
źródło

Gdyby pielegniarkami byli mężczyżni to i zarobki byłyby większe
OdpowiedzUsuńTam gdzie pracują same baby to wiadomo ze płacą najmniej bo kobiety nie potrzebują godnie zarabiać
Mają godnie milczeć i pracować
Maglu ale dajeszw rure. W niebieskim garniturze chadzal ostatnio Szczelczyk. Jestes jego wizarzysta? I ta ironia i lekcewazenie pracowników. Skad my to znamy? Kardys jakis cy cus?
OdpowiedzUsuńTylko w US zaplacisz podatek od nieruchomosci kilka tysiecy $ rocznie.a wy macie 300 zlotych. Narzekajcie!! Na smieci.wode.etd
OdpowiedzUsuńLo,lo. Z JuEsEj ktosik narzeka. Polak jakis cy co?
OdpowiedzUsuńto sprzątaczki wykonują szereg czynności , które powinny być wykonywane przez pielęgniarki , a nie są. Należy przypomnieć tez ,że nie tylko pielęgniarki , ale i inne grupy zawodowe medyczne, techniczne , administracyjne są pracownikami Szpitala i im tez należą się podwyżki, których nie mieli od kilku lat.Na temat podwyżek wynagrodzenia dla wszystkich zatrudnionych pracowników należy rozmawiać Pracownicy muszą wiedzieć jaki jest faktyczna kondycja finansowa Zakładu , muszą być jasno określone cele , a podwyżki jeśli maja być to dla wszystkich grup zawodowych. Podwyższanie wynagrodzenia tylko jednej grupie zawodowej (pielęgniarki i położne) jest niedopuszczalne, antymotywacyjne i skłócające pracowników . Liczę tu na mądrość Dyrektora Stzelczyka ,i sadzę że potrafi te problemy rozwiązać .
OdpowiedzUsuńAto pracowniki wspólnie nie mogą się dogadać i rządać tego co im się należy tylko już zazdroszczą ale do kierownika słowa nie pisną bo o swoją dupę sie boją
UsuńCzy tu zamieszcza się tylko komentarze tylko ocenzurowane, zgodne z poglądami osoby która je tu zamieszcza?
OdpowiedzUsuńPanie od lat się starają i zazwyczaj wymiękają. Po presją różnych osób, pod presją argumentacji, że pogrążają szpital , pod presją lekarzy. Pewne i teraz tak będzie.
OdpowiedzUsuńJaki jest stan kadry lekarskiej w szpitalu świetnie wiecie, jaki nadmiar urzędników też. Nie powinny odpuszczać, niech lekarze, Starosta , radni powiatu zrezygnują z części wynagrodzeń i diet , zmniejszą liczbę urzędników i dadzą radę. Zarobki pielęgniarek to skutek złego zarządzania szpitalem i powiatem, bo przecież im nie chodzi o duże kwoty, ale minimum przyzwoitości. Sprzeciwu wobec "państwa pasożytniczego".