Na ostatniej sesji rady miejskiej burmistrz Zuba zapowiedział, że nie będzie z byle kim gadał i na wszystkie pytania odpowiadał będzie na piśmie.Przytaknął mu przewodniczący Wilk, ma to niby pozwolić na pełniejsze odpowiedzi na wątpliwości radnych, sołtysów i mieszkańców.Co ciekawe odpowiedzi mają być przekazywane tylko i wyłącznie tym którzy je zadali.
W praktyce takie rozwiązanie oprócz usprawnienia przebiegu sesji,
zmniejsza prawdopodobieństwo, że do kolbuszowian przecisną się informacje
niewygodne dla władz miasta i samych radnych.
Wnioski?
1.Za miesiąc burmistrz ogłosi pewnie nabór na stanowisko sekretarza który będzie na te wszystkie pytania i interpelacje odpowiadał.
2.Burmistrz nie wie, co się w urzędzie dzieje.
3. Jest to (moim zdaniem) kolejny krok w walce burmistrza z nami mieszkańcami.Próba zamiatania problemów, błędów i niekompetencji urzędników pod dywan.
Swoją drogą (jeśli już) to dlaczego odpowiedzi na pytania zadane publicznie maja być udzielane tylko i wyłącznie tym którzy je zadali? Dlaczego nie mogą by równocześnie opublikowane na stronie Rady Miejskiej?
Burmistrz będzie miał 21 dni na odpowiedź, a w razie dodatkowych wątpliwości 30 dni.W praktyce jednak każde pytanie utonie w gąszczu kolbuszowskiej biurokracji.
I tylko oto tutaj tylko chodzi.
- Lokalne media
- Instytucje
- Kultura
- Sport
- Stowarzyszenia
- Ogłoszenia
Przyspawany do stołka do wyborów daleko i tak śie bawią wyborcami.
OdpowiedzUsuńNima się co Zubie dziwić. Niektórym wybitnym, musi się dwa razy to samo powtarzać by zrozumieli. Dostanom na piśmie to bedom se czytać aż do nich dotrze.
OdpowiedzUsuńJak Cię Fryc palą i wodą pociągnie to wszystko zrozumiesz. Komuno wróć!!
OdpowiedzUsuńChyba tylko ty i paru z grupy boi się Fryca. Reszta gostka nawet nie bardzo kojarzy więc nie powtarzaj sie.
UsuńWq.wiony Magiel, czy rozpracowany i spanikowany, ze tak 🙆 wpada w samouwielbienie ??
UsuńTaki rozpracowany jak ty zapracowany.
Usuń