środa, 10 czerwca 2015

Kolbuszowa- gmina fair play?



Swego czasu burmistrz Zuba kupował za kilkanaście tysięcy odznakę Gmina Fair Play , bo ten tytuł był mu niezbędny w przyciąganiu inwestorów i świadczył  o tym, że jest z niego cool gość (czy jakoś tak).





Inwestorów jak nie było tak nie ma, ale czy nasi urzędnicy grają rzeczywiście fair play? Można to sprawdzić w bardzo prosty sposób, przeglądając wykaz umów cywilno- prawnych jakie zawiera urząd poza obowiązkowymi przetargami. I tu (co za niespodzianka) okazuje się że nasz ratusz takiej ewidencji online nie prowadzi. Także strona z zapytaniami ofertowymi jest mocno nieaktualna.

Skąd mamy więc wiedzieć, że  te umowy nie są siedliskiem korupcji i patologii?

Skoro urzędnicy mają czyste ręce,  to mają doskonałą okazję aby to udowodnić.
Wiadomo, że taki wykaz to trochę klikania, ale czego nie robi się dla transparentności?



3 komentarze:

  1. Miejski informatyk wsadzi to na stronę w ciągu 20 minut, z przerwą na kawę w Kwadransie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wsadzi bo go laluś wysadzi

    OdpowiedzUsuń
  3. te umowy są siedliskiem korupcji i patologii. kto wygrywa przetargi jedni i ci sami wszystko jest ustawiane nazwiska pomińmy

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.