piątek, 12 czerwca 2015

Z cyklu: Znęcanie się nad radnym Michną

Radny Michno obiecał przed wyborami, że kto jak kto, ale on będzie informował nad czym tam rada pracować będzie.
Nawet mu to jakoś tam wychodziło, niestety zatkało go przy... sztandarze naszego miasteczka.
 Ostatni wpis na facebookowym profilu radnego pochodzi z 19 maja- wtedy sekretarz Bochniarz dowiedziała się, że sztandar trzeba uzgodnić z Komisją Herladyczną.


Od tego czasu radny milczy. To dziwne bo sam był przewodniczącym komisji która taki (a nie inny) herb miasteczka  wyciągnęła z kapelusza.
A mnie ciekawi profesjonalna opinia naszego historyka regionalisty, na temat tła, na jakim znajduje się na sztandarze herb Kolbuszowej- dlaczego nie jest błękitne?







2 komentarze:

  1. Dziwisz się Magiel to znaczy że nie znasz radnego, on jak się zgłosi to się zgłosi jak powie to powie a najważniejsze że potem w gazetce widnieje jako zasłużony organizator za stówek tyle ile frycowe wyśrubowały a zubowe odebrać sobie nie pozwolo bo nie bedo za fri po internetach na nich pluć za niewinność.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W radzie nawija tylko Opaliński bo pewnie chce zostać posłem, oraz Fryc bo chce asfalt spod domu aż do Głogowa. Reszcie wystarczą skromne diety.

      Usuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.