To już nawet nie jest śmieszne.
Ta "informacja" jako ogłoszenie burmistrza obiegła za darmo wczoraj całą kolbuszowską strefę internetową.
Wiemy, że tygodnik robi bokami i potrzebne mu wsparcie, ale przecież budżet gminny ma większe dziury. Co bardziej wkurwiające, to z tego "ogłoszenia" nic nie wiadomo. Kto z was wie co oznaczają strefy II, III czy nawet IV? Co więc będzie sprzedawane na placu na ulicy Zielonej , a co na Wolskiej? Kto wie na czym polegają zalecenia Głównego Inspektora Sanitarnego?
Kroplówka z samorządu za przychylność?
OdpowiedzUsuńPrzecież Urzad Miasta wykupuje płatne ogłoszenia w Korso. Tajemnicą Poliszynela jest dlaczego Korso nigdy nie napisało żadnego słowa krytyki na burmistrza i działania Urzędu Miasta :-)
OdpowiedzUsuńMagiel zaczyna rzucać kolokwializmami. Chyba burmistrz mu działa na nerwy.
OdpowiedzUsuńTo są akurat wulgaryzmy, ale już wiemy jakie slownictwo dla ciebie jest czymś powszednim. Chciałeś się popisać no toś pokazał swoją wiedzę buhahaha.
UsuńBłędna interpretacja.
OdpowiedzUsuńMagiel ma poczucie winy i spływa na niego spokój. Szczególnie jak dowali tym ,którym się z Urzędu należy 😂😜
A jakby nie wrzucili to byłoby płakanie skąd osoby 60+ (czyli gros zainteresowanych) dowiedzą się, że targ otwarty, bo oni akurat internetu nie mają.
OdpowiedzUsuńTo ogłoszenie nie ukazało się (jeszcze) w Korso.
Usuń