Nadzieja kolbuszowskiego dziennikarstwa, jakże bliska naszemu sercu, redaktor Anna Pocałuń z Korso Kolbuszowskie, szuka chyba nowej roboty.

więcej- kliknij tutaj
Azaliż.... w Maglu się zastanawiamy, ileż to trzeba się narobić, aby nie napisać czy (i kiedy) zaszczepił się Nasz Jakże Umiłowany Poseł. Chociażby.Bo przecież takich lokalnych tematów samograjów jest bez liku.Nie trzeba wymyślać i brać pomysłów na artykuł, do lokalnego tygodnika z sufitu.
Zagadka dla redakcji Korso kolbuszowskie. Która to kolbuszowska ulica tak wygląda?
Za dobrą kawę z sernikiem z makiem, podpowiemy gdzie to jest, kogo się zapytać dlaczego tak jest, kiedy to zniknie, kto za to zapłaci i dlaczego zawsze właśnie my- mieszkańcy.
Wreszcie ktoś to napisał.
OdpowiedzUsuńNo i co z tego że napisał? Zarówno Korso, władze Kolbuszowej jak i radni mają to w dupie
UsuńNie mają.A jeśli mają to tylko dlatego że wyborcom (takim jak ty) na tym nie zależy.
UsuńRadne chcą wysepki bezpieczeństwa likwidować na JP, a taką wyrwą nie potrafią się zająć. 🤗🤗
OdpowiedzUsuń