Jakieś 30 lat temu, jeden z prominentnych miejscowych urzędników, przy lampce koniaku, powiedział nam:
W naszym miasteczku jest taka korupcja, że gdybym chciał postawić szeregówkę na środku rynku, to zrobiłbym to bez problemu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Podziel się Magiel swoją wiedzą o co chodzi
OdpowiedzUsuńPatrzę na tekst w dymku i rozwiążę zagadkę. To nie korupcja a totalny debilizm. Tego co wymyślił i tego konsultanta z Bożej łaski. Wystarczy poczytać komenty na Naszej Kolbuszowej panie burmistrzu i panie radny od płota.
OdpowiedzUsuńTeraz tylko maja łatwiej, bo petentów wprowadza sie za rączkę, małymi grupami… nikt nikomu na raczki nie patrzy
OdpowiedzUsuńGDZIE TA SZEREGÓWKA I KTO BUDUJE?
OdpowiedzUsuńZ tych co mieli coś do powiedzenia 30 lat temu został tylko Józek Oddej Wentyl. On może mieć jakąś wiedzę. Ostatnio siedział na sesji strapiony nic się nie odzywał i zagłosował przeciw dobremu budżetowi gminy na 2022rok. Nie może dojść do siebie za przegrane diety.
OdpowiedzUsuńJózek2000 nigdy tak naprawdę nie miał w w Kolbuszowej nic do powiedzenia, ci co mieli śmiali się z niego i wykorzystywali go do umacniania swojej JEDYNEJ SŁUSZNEJ WŁADZY LUDOWEJ wysyłając Józka2000 z pałą na ulicę aby dzieciom zabierał wentyle a nieco starszych ganiał np. po stadionie waląc tą pałą po plecach za to że pili piwko w lasku.
OdpowiedzUsuńTeraz też nic nie może, nawet głupiego 2000 nie potrafił sobie i kolegom zagarnąć z naszych pieniędzy bo go Kaczmarczyk w tzw. międzyczasie pomiędzy porannym siku a południową kawką ograł, pogonił czy jak oni to tam nazywają.
Józek2000 - żałosny pozorant, stara się sprawiać wrażenie że cóś tam od niego zależy a tak naprawdę nie zależy nic.
Kiedyś zwykły koleś na posyłki do pałowania ludzi w Kolbuszowej a w stanie wojennym w różnych innych miastach.
Maglu, może dobrym pomysłem byłoby poprosić ludzi których Józek2000 prał pałą po plecach (póki żyją) aby napisali o tych doświadczeniach, żeby ci co na Józka2000 głosują wiedzieli na kogo tak naprawdę oddają swój głos w wyborach.
Gość udzielał się w drogówce i w tym był naprawdę powiedzmy sobie- innowacyjny. Stąd wywodzi się jego sława. Nie musiał więc latać z pałką po rynku.
UsuńA ty co, byłeś z nim na patrolu, że tak go bronisz?
UsuńW tamtych czasach jak ktoś był w resorcie to robił różne rzeczy nie koniecznie tylko zabierał wentyle.
A jak masz dowód na świętość Józka Oddej wentyl, to podziel się nim z nami.
Będziemy serdecznie wdzięczni, a Józek tym bardziej.
Będzie można legalnie postawić mu pomnik Pierwszego Uczciwego Milicjanta PRL.