W lokalnej zakładowej gazetce, miejscowi i krajowi politycy, którzy nie zauważają nas na co dzień, pochylają się z troska nad naszym losem i składają nam wzruszające życzenia świąteczne.
Uroniliśmy nie jedną łezkę.
Wypada i nam, odwdzięczyć się tym samym.
Wesołych świąt! Niech Ci się darzy!
OdpowiedzUsuńPrzy wigilijnym stole totalni będą się naparzać z pisiorami i odwrotnie, bo to najlepsza okazja okazać sobie odrobinę uczucia.
OdpowiedzUsuńRzadka okazja spotkać się przy wspólnym stole.
Jak tu jej efektywnie nie wykorzystać?
Wszystkim Zdrowych i Wesołych Świąt i więcej luzu.
Napisałbym "tolerancji" , ale to słowo znowu każda ze stron wykorzystuje do naparzanki politycznej, zamiast stosować ją dosłownie.
Święta nie mają być piękne, tylko zgodne z tradycją. Jak mawiają starsi. A rady starców nawet Indianie cenili sobie bardzo.
OdpowiedzUsuń