poniedziałek, 12 sierpnia 2024

Nie ma nas

 Tak jakoś dziczejemy, zamykamy się we własnych mieszkaniach, domach.

Na Piknik Żeglarski przyszła tylko garstka mieszkańców Naszej Wielkiej Lasowiackiej Stolicy. A wypadało być, chociażby tylko po to aby zapełnić skarbonkę.

Z miejscowych oficjeli byli tylko radni Karol Wesołowski, Maria Opalińska oraz Katarzyna Furtak Draus- jako współorganizatorzy. Radny Piotr Panek wpadł tylko na kilka minut, aby się dołożyć do zbiórki.Musiało być tego sporo, bo wciskał obiema rękami, co uwiecznił będący zawsze na posterunku redaktor Paweł Galek.


 Burmistrz wjechał jak burza pod sam koniec imprezy.Nasz europoseł Tomasz Buczek przyszedł za to znacznie wcześniej, popił lemoniady i pogadał ze wszystkimi chętnymi.

Nasz Jakże Umiłowany Poseł Chmielowiec, nie zaszczycił swoją obecnością. Nie było też starosty ani samorządowców powiatowych a w zakresie ich obowiązków jest ... dbanie o zdrowie mieszkańców. 

Nie było też radnego Michała Karkuta, który ciągle zastanawia się na co przeznaczyć 1200 zł swojej lipcowej diety,które obiecał przeznaczyć na cele społeczne.

Za to na odbywającym się dzień później Spinaczu-tłumy. Tyle tylko że... przyjezdnych.

Nie ma nas.

P.S. Co ciekawe organizator Pan Dorian Pik, zmienił dietę radnego (na nie wiadomo co) i znacznie przytył.Trudno gościa poznać.


więcej- kliknij tutaj

11 komentarzy:

  1. Magiel, żagle nie wszystkich interesują a jeżeli na spinacz zaprasza się tylko i jedynie czwartoligowe, wszystkie metalizujące kapele, jednego sortu no to sorry...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zeszłoroczny Myslovitz to czwartoligowa metalizująca kapela - było dobrze rok i też frekwencja mierna. Nocny Kochanek to bardzo znany zespół i przywiódł ludzi którzy zostawili tutaj kasę.

      Usuń
  2. Na spinacz zaprasza się tych co zagrają za tyle na ile nas stać i tych co zechcą zagrać w mieścinie. Kto coś znaczy i się szanuje gra gdzie indziej. To przecież normalne. Ale dobrze że coś się dzieje i młodzi mogą się zabawić.

    OdpowiedzUsuń
  3. Spinacz jest dla jednych, Psalmy Dawidowe dla drugich, a przed nami impreza dla jazzmanów. Nie czepiajmy się czy mało czy dużo imprezowiczów. A co do pryncypałow to niestety, lepiej odwiedzić wiejski festyn i zjeść bigosu niż wrzucić coś do pomocowej skarbonki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mieszkańcy bloków przy JP mają dość ciągłego zakłucania spokoju. Cisza nocna też jest obca organizatorom potancówek pijanej i zaćpanej młodzieży.
    Sikanie, rzyganie po płotach i krzakach, to norma.
    Do tego helikopter, jazda debilków z podrasowanymi tłumikami w zasadzie każdego dnia wieczorem.
    Pewnie jest to swego rodzaju manifestacja i granie na nosie Komediantów Powiatowej Picji, którzy mają niedosłuch i krótkowzroczność . 🫣🤪

    OdpowiedzUsuń
  5. wszystkie imprezy na raz ,przez to publiczności garstka wszędzie taka polska organizacja, w programie zamęt i hałas, wszędzie to samo od lat, dla gawiedzi kogo to normalnego interesuje,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro młódź zamiast spinacza wybrała dożynki to wniosek jeden: porażka! dla garstki bo to tylko garstka miłośników tego koncertu nie powinno się wywalać kasy. Potrzepią głowami gdzie indziej.

      Usuń
  6. takie koncerciki to są tylko pozory ,że dla młodzieży si w kolbuszowej coś się robi, hałasem nie zagłuszycie prawdy, pik prysnął do rzeszowa , karkut czmychnął do rzeszowa, władza się kręci w kółko w kilku chłopa od 30 lat, po tych
    kolbuszowskich szkółkach to młodzież nie ma pojęcia o życiu i rzeczywistości, szkoły to są potrzebne paniom nauczycielkom podróźniczkom jako ciepłe posadki , zioło ogłupia tylko na chwile, ej młodości dodaj mi skrzydła

    OdpowiedzUsuń
  7. Spinacz jak sama nazwa wskazuje miała łączyć różne gatunki muzyki. Jak narazie jest tylko rock/metal czego nie każdy słucha. Gdzie jakieś rapsy?

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja w nawiązaniu do artykułu "Nie ma nas". A dlaczego ma nas być, jak od niepamiętnych czasów mamy z każdej strony tylko rozwijające się sołectwa a nie miasto .Proszę popatrzeć tylko na mapę Kolbuszowej i okolic.Od góry sołectwo Kolbuszowa Dolna od wschodu sołectwo Werynia od południa sołectwo Kolbuszowa Górna i od zachodu sołectwo Nowa Wieś. Popatrzmy tylko na Sędziszów jadąc na autostradę, nawet Borek to już Sędziszów a Sokołów itp. A u nas "Burmistrz" wybierany od niepamiętnych czasów przez 14-(słownie) czternaście sołectw.Dlaczego nie wójt? Nowa Rado Miejska zamiast liczyć ilu sołtysów wybrać przyłącz te wsi osiedla do miasta .Co wy na to ?

    OdpowiedzUsuń
  9. no teraz najbardziej znana i aktywna jest kolbuszowa górna, to nie ma wątpliwości i niech sie kolbuszowa nie podpina pod te sukcesy, jak swoich nie ma

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.