Na wczorajszej sesji udało sie przepchnąć budżet na 2025 rok- gratulacje. Najciekawsze rzeczy jednak działy się ... przed sesją.
Wcześniej bowiem odbyła się uroczysta część spotkania miejscowych samorządowców. Nie było to jednak transmitowane, ponieważ- (wiadomo kto) zaraz cosik zauważy, wyolbrzymi i wyśmieje.
Na spotkaniu, zaskoczył wszystkich Nasz Jakże Umiłowany Poseł, który (wyraźnie wzruszony) przyznał, że czyta Kolbuszowskiego Magla i polecił to pozostałym.
Śmiechu było co niemiara, ponieważ wszyscy to robią od lat. Nawet Ciocia Kasia (która jest prawnikiem) lekko się zarumieniła, burmistrzowi zaparowały okulary, a radny Józef tłumaczył wszystkim dookoła , że z tymi wentylami to tylko takie żarty były.
Ładne mi żarty.
Azaliż... co ciekawe, część panów twierdziła nawet, że ... piła z nami wódkę. Naprawdę? To musiało być jej strasznie dużo, bo tego za żadną cholerę nie możemy sobie tego przypomnieć.
Mimo wszystko - dziękujemy! (Chociaż nie pamiętamy).
Drodzy Czytelnicy "Kolbuszowskiego Magla"!
Z okazji Nowego Roku 2025 pragniemy życzyć Wam zdrowia, szczęścia i wszelkiej pomyślności. Niech każdy dzień przynosi Wam radość, inspiracje i niezapomniane chwile. Niech Nowy Rok będzie czasem spełniania marzeń, realizacji ambitnych planów oraz budowania pięknych wspomnień.
Dziękujemy, że jesteście z nami, i liczymy na Wasze wsparcie w nadchodzącym roku. Życzymy Wam wiele miłości, ciepła i dobroci w codziennym życiu oraz mnóstwo ciekawych wpisów i inspirujących historii na naszym blogu.
Szczęśliwego Nowego Roku 2025!
Z serdecznymi pozdrowieniami, Zespół "Kolbuszowskiego Magla"
P.s. W dalszym ciagu czekamy jednak na zaproszenie od posła Chmielowca, na remanent jego barku, o którym w Naszej Wielgiej Lasowiackiej Stolicy krążą legendy.