czwartek, 19 lutego 2015

Starosta- samorządowiec czy (już) polityk?

Na ostatniej sesji rady miejskiej Pan Waldemar Macheta odsłonił kulisy władzy.

Jak było źle, tośmy pojechali do domu do śp. Józefa Oleksego, gdzie załatwiliśmy dla szpitala ultrasonograf za 600 tys. zł, który funkcjonuje do dzisiaj. Wsiadało się do samochodu i o godzinie 2 w nocy jechało do Warszawy, do gabinetów, gdzie załatwiliśmy wiele rzeczy dla szpitala. I tak trzeba działać. Sama troska nic nie da.

Kolbuszowa24- kliknij tutaj

Starosta Kardyś to także szef miejscowego  PiS. Niby nic wielkiego ale trudno nie odnieść wrażenia, że w swojej pracy wyraźnie preferuje członków tej partii. Trudno na organizowanych przez powiat uroczystościach, spotkaniach roboczych zobaczyć polityków spoza tej partii.


Powiedzmy sobie szczerze- co opozycyjny poseł Chmielowiec może załatwić? Jednak taka  posłanka Krystyna Skowrońska z pobliskiego Mielca  może już więcej.A Rynasiewicz? Pluta? Butrym? Bury?
Ich też przezornie się nie zaprasza. Dzięki temu wybory w Kolbuszowej wygrywa  regularnie PiS ,ale my jako mieszkańcy nic z tego nie mamy.Mamy?

W polityce najważniejsze są kontakty nieformalne.Dzięki temu można na przykład było pojechać do domu Oleksego i załatwić ultrasonograf.
Do kogo pojedzie starosta Kardyś , burmistrz Zuba?

środa, 18 lutego 2015

Niepełnosprawni samorządowcy

Z jednej strony twierdzi się że warunki w szkole specjalnej w Kolbuszowej Dolnej są fatalne














Super Nowości - kliknij tutaj


Z drugiej strony starostwo stwierdzi że:


Skoro nie ma potrzeby na tworzenie drugiej szkoły, pieniędzy na rozbudowę pierwszej, to co chcecie z tym bajzlem zrobić?

Konkretnie: kto , kiedy gdzie i za co?

Kogo zwolni Gradziel?

Jakieś 1.5 roku temu ciemna nocą na plebanii w Raniżowie radni podpisali z wójtem Filą porozumienie że ten zredukuje nadmierne zatrudnienie w urzędzie gminy i podległych mu placówkach.




Czyli już wtedy było wiadomo, że tych ludzi jest tak jakoś za dużo.
Dlaczego wójt Grądziel, który obiecywał wprowadzać program naprawczy, nie zacznie od tego co już uzgodniono kilkanaście miesięcy temu? Dlaczego urzędzie w dalszym ciągu pracują osoby, na których ciążą zarzuty działania na szkodę mieszkańców gminy Raniżów?

Urzędnicy miejscy naruszają prawo?

 Okazuje się że nie wykluczenie "Sokołowa" z  przetargu na śmieci to tylko cześć całej serii błędów jakie popełnili kolbuszowscy urzędnicy miejscy.





Czyli spółka z Sokołowa wywozi z naszej przepięknej gminy śmieci nielegalnie.Może więc się okazać, że te całe korowody z nowym, trzecim już przetargiem, też mogą być funta kłaków warte.

Może więc burmistrz Zuba zamiast nas przekonywać ze wszystko jest w porządku , zasięgnie gdzieś indziej drugiej opinii prawnej?


wtorek, 17 lutego 2015

Los Agentos - "Prosta droga we mgle"

Już w sobotę Los Agentos w naszym MDK.

Pan Andrzej Serafin musiał mnie widzieć, jak wracałem z Galicji do domu.;)

Kolbuszowianie! Nic się nie stało

Burmistrz Zuba przekonuje, że ten unieważniony przetarg przez KIO, to nic takiego, rozpisze się nowy  i po problemie.

Aliści....


W wyroku Krajowej Izby Odwoławczej stoi czarno na białym.




Czyli fuszerka kolbuszowskich urzędników kosztuje nas (jak na razie) co najmniej 18600 złotych.
To jednak nie koniec, o tym napiszę jednak jutro.




Okulary starosty Kardysia

Warunki nauczania w Szkole Specjalnej w Kolbuszowej Dolnej pozostawiają wiele do życzenia.
Potrzebna jest natychmiastowa rozbudowa  która będzie kosztować gdzieś w okolicach 9 milionów.


Powiat na to pieniędzy nie ma, przecież ledwie wyłuskali 8 tysięcy na podróż starosty do Zambii.
Gmina Kolbuszowa też  ma dziury w budżecie i do rozbudowy się nie kwapi (mimo iż radny Fryc - jak zapewnia- ma sumienie). Burmistrz piętrzy przeszkody, bo teraz na łeb na szyję grzebie się w kanalizacji, więc rozbudowa szkoły specjalnej nastąpi może w 2020 roku, albo jeszcze później.
Sytuacja patowa.

Aliści....

Wójt sąsiedniej gminy Cmolas  zaoferował chęć przejęcia dzieci specjalnej troski z północnej części powiatu.Jest w stanie zapewnić dzieciom lepsze warunki niż mają w Kolbuszowej Dolnej.Część z nich i tak zresztą uczęszcza do szkół w Mielcu i Tarnobrzegu.

Super Nowości- kliknij tutaj

Niestety starostwo w Kolbuszowej na swojej stronie zapewnia

W chwili obecnej nie zachodzi potrzeba tworzenia drugiej publicznej szkoły specjalnej na terenie powiatu kolbuszowskiego.


Czyli przez co najmniej  następne 5 lat dzieci będą uczyły się w fatalnych warunkach.
Może warto to przemyśleć , przeliczyć , tak aby przynajmniej część tych dzieci  już w przyszłym roku miała lepsze warunki do rozwoju?

Swoją drogą jak to możliwe że w małej wiosce myśli się o rzeczach, które w Kolbuszowej są nie do pomyślenia?

poniedziałek, 16 lutego 2015

Kolbuszowskie cuda- Michał Karkut odzyskał wzrok

Kolbuszowski bloger.... Michał Karkut oskarżył był miejscowych urzędników że... nie umieją ustawić byle przetargu na śmieci.


Poświęciłem dziś kwadrans życia na przeczytanie wyroku Krajowej Izby Odwoławczej. Pada tam dość wyraźny zarzut sprzyjania firmie z Sokołowa. Mówiąc wprost - zarzut ustawienia przetargu.
Teraz czekamy na odpowiedź urzędników których bloger zmieszał z błotem.Niechybnie skończy się to donosem do prokuratury z paragrafu 212.
Swoją drogą jak to możliwe że Pan Karkut jako przewodniczący Komisji Rewizyjnej przez całe cztery lata nie zauważył nieudolności pracowników magistratu?

zdjęcie- supernowości24.pl

Sukces lubi odważnych

Wkrótce rekrutacja do kolbuszowskich szkół średnich . I znowu starosta Kardyś zacznie narzekać że mu uczniów okoliczne szkoły zabierają.


sobota, 14 lutego 2015

Kocham Kolbuszowę!

Dzisiaj chłopaki z Narodowej Kolbuszowej rozdawali na rynku patriotyczny kalendarz.

zdjęcie- Narodowa Kolbuszowa


Cool!

Obawiam się jednak, że to kolejna para która idzie w gwizdek.
Nowoczesny patriotyzm polega przede wszystkim na  zaangażowaniu się w życie lokalnych społeczności.A tutaj młodych ludzi jest jak jednak na lekarstwo.


Dziewczyny które miałem na myśli

Co jakiś czas muszę  udać się do miejscowych urzędów, załatwić jakieś banalne sprawy.Wszędzie spotykam dziewczyny które (kiedyś) miałem  na myśli.Nic się nie zmieniły -  są tak samo piękne.
Dalej Was (wszystkie) kocham. :)



piątek, 13 lutego 2015

Różowa taczka kolbuszowskiej młodzieży

Prowadzę tego bloga (dzięki Bogu i partii) juz czwarty rok.Zamieściłem tu prawie 2 tysiące wpisów.Wiem (uprzedzam komentarze) -nie  mam mam równo pod sufitem. Z drugiej strony to dobrze- przynajmniej prokuratura siem mnie (już) nie czepia. ;)


... ale nie o tym .

Zgadnijcie jaki wpis przez te 3 lata był najpopularniejszy?

Kardyś z murzynkami w Zambii?- nie

Fila pijany w urzędzie w Raniżowie?-nie

Relacja na żywo z wyborów samorządowych?- też pudło

Więc co?

Relacja ze zlotu  bez celu młodzieży na parkingu pod Albertem.





Taki jest poziom przyszłości naszego miasteczka.
Strach się bać.





czwartek, 12 lutego 2015

Absurdy (kolbuszowskiej) gospodarki

W Nowym Jorku za słoik ogórków Pana Orzecha trzeba zapłacić 3.99 $. Dokładnie tyle samo co za te, wyprodukowane w Stanach Zjednoczonych.Amerykańscy pracownicy sezonowi z Meksyku zbierający te ogórki dostają jakieś 5$ na godzinę. Ci którzy je pakują w słoiki mają minimalną płacę na poziomie jakiś 9$.Uczciwie zarabiają na tym rolnicy, fabrykanci,sklepikarze pracownicy.

Dlaczego więc ogórki z Polski są w tej samej cenie mimo ogromnych kosztów transportu? Ano dlatego że w naszym kraju płaci się pracownikom znacznie mniej.Dlatego wyjeżdżąją zagranicę,  pracują w pocie czoła po kilkanaście godzin za  minimalne miejscowe stawki, aby było ich stać na ogórki z Orzecha za 3.99$

Miszczowie ortografii z Kolbuszowy

Starostwo zorganizowało konkurs Mistrzowie ortografii dla uczniów z naszego przepięknego powiatu.
Do finału dotarli:



źródło- Starostwo Powiatowe w Kolbuszowej

Nie ma ani jednego przedstawiciela z kolbuszowskich szkół podstawowych i gimnazjalnych.
 W kategorii gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych jest tylko jedna licealistka.



Ciekawe ilu uczniów kolbuszowskich szkół brało udział w tym konkursie?

środa, 11 lutego 2015

Wytną drzewa pod orzechy?


Kolbuszowa znana jest w całej Polsce nie tylko z mieszkających tu polityków, policji, oraz skansenu.
Podziw przybyszów  zawsze budzą nasze drzewa.Coraz ich mniej ale (jeszcze) są.
Burmistrz Zuba obiecał rok temu akcję ponownych zasadzeń.Zamiast tego szykuje się nam akcję wycinki. To nie tylko ulica Jana Pawła II- giego.

Na Piłsudskiego ponumerowano drzewa które rosną na całej długości bloku ( blok w którym teraz jest sklep "Orzech " a dawniej był Bar- Sam ) . Tych drzew jest kilkanaście i mam obawy ze zostały one ponumerowane ponieważ chcą je wyciąć.
  Nie są to  chore ani martwe drzewa , bo wiosną wszystkie są zielone. Na pewno wymagają cięć pielęgnacyjnych- ale to wszystko.

Czy nie jest to  kolejna akcja uchylania nieba miejscowemu biznesmenowi kosztem nas mieszkańców?

zdjęcie-wKrakowie.pl


wtorek, 10 lutego 2015

Akcja liść dębu


W warunkach naturalnych stare drzewa dostosowując się do malejących możliwości fizjologicznych jak i statycznych same się zmniejszają. Drzewa w warunkach naturalnych uwalniają się samorzutnie od gałęzi niepotrzebnych, wręcz szkodliwych poprzez ich aktywne odrzucanie. Drzewo nie tylko przestaje w pewnym momencie rosnąć na wysokość ale aktywnie redukuje swoją wysokość
w podeszłym wieku jako reakcja na osłabienie procesów fizjologicznych jak i wytrzymałości mechanicznej. Gdyby nie było tego naturalnego procesu samoregulacji nie byłoby bardzo starych drzew, gdyż drzewom w pewnym momencie łamałyby się pnie, konary i gałęzie lub wywracałyby się wraz z korzeniami. Ochrona prawna jak i zrozumienie dobroczynnej roli drzew zmusza nas rozwiązywania tych problemów poprzez właściwe metody uprawy drzew. Ze względów bezpieczeństwa jest to szczególne istotne przy ulicach i szosach oraz
w odniesieniu do drzew uszkodzonych, osłabionych.


Prof. dr hab. inż. Marek Siewniak -Cięcie drzew


W Kolbuszowej nic nie dzieje się na zasadzie długofalowych planów.Wszystko robi się dzięki doraźnym akcjom.
Teraz mamy na tapecie "Akcję liść dębu". Zamiast odpowiednio pielęgnować dumę nas wszystkich- kolbuszowskie drzewa, nie robi się nic przez lata .A kiedy gałęzie same odpadają, to będzie się ciąć  bez ładu składu i sensu, całe drzewa.

Burmistrz Zuba oświadczył rok temu, że w Kolbuszowej opracowywany jest plan zadrzewiania, i gdy tylko pojawią się większe środki to będzie się sadzić.Nie dość że się nie sadzi to jeszcze będzie się ciąć, bo tak jakoś zapomniano pielęgnować tego co jest.






Pożegnaliśmy Panią Małgorzatę Skowrońską

W sobotę 7 lutego br. pożegnaliśmy na kolbuszowskim cmentarzu, Panią Małgorzatę Skowrońską, wieloletnią nauczycielkę i metodyka szkolnego. Pani M. Skowrońska urodziła się 20 lutego 1943 roku. Była córką Cecylii i Jana Skowrońskiego profesora biologii kolbuszowskiego liceum, bratanicą dr Kazimierza Skowrońskiego regionalisty oraz siostrą Macieja Skowrońskiego założyciela i długoletniego dyrektora kolbuszowskiego Muzeum Kultury Ludowej.
Każdy, kto znał śp. Małgorzatę Skowrońską wie, że była postacią ważną i niezwykle barwną w naszym środowisku, umiejącą słuchać i rozmawiać z ludźmi. Szczególną miłością darzyła naszych mniejszych braci – przekazując wszystkim potrzebę szczególnej opieki nad zwierzętami. Sama opiekowała się porzuconymi zwierzętami i często interweniowała w ich sprawach. Ostatnią wolą śp. Małgorzaty było, aby zamiast kwiatów uczestnicy jej pogrzebu przekazali datki pieniężne na kolbuszowskie przytulisko dla zwierząt. Tak też się stało, młodzi wolontariusze ze schroniska na tej smutnej uroczystości (za zgodą rodziny zmarłej) uzbierali 507, 50 zł. Pieniądze te w całości zasiliły budżet schroniska.
Cześć jej pamięci.
B. Bochniarz

poniedziałek, 9 lutego 2015

Nurz w bżuchu

Miałem o tym nie pisać ale...

Nie ma nic bardziej żenującego , niż dwóch lokalnych autorytetów moralnych, okładających się aby udowodnić: któren jest  większym (autorytetem moralnym).

Proponuję, aby panowie spotkali się w Galicji w celu otrzeźwienia.



Drzewa na ulicy Jana Pawła II

W zeszłym tygodniu po ulicy Jana Pawła II-go  przechadzała się dziwna para mierząc rosnące przy tej ulicy drzewa.

Wyglądało to na inwentaryzację.Część mieszkańców obawia się, że  są to przygotowania do wycinki i tak przetrzebionego już drzewostanu.Drudzy podważają sens takiego liczenia skoro na drzewach nie ma liści i nie można dokładnie określić jakiego są gatunku.

Dlaczego o takich projektach nie informuje nigdy internetowa strona miejska ?




Kolbuszowski ZUK w akcji


Co raz częściej pojawiają się  na świecie wielkie dziury.Nie wiadomo w jaki sposób powstają i w jaki sposób ich uniknąć.



Nie inaczej  jest na Wojska Polskiego przed nieruchomością państwa Drewnickich.
Niestety kolbuszowski ZUK nie jest przygotowany na takie niespodzianki.Dopiero po kilku dniach zabezpieczono ją w sposób bardziej niż tylko prowizoryczny.


piątek, 6 lutego 2015

Dlaczego Daniel F. nie siedzi w areszcie?

Były wójt Raniżowa został zwolniony w zeszłym roku z aresztu, ponieważ wykazał się pełna współpracą z prokuratura i przyznał się do wszystkich (?) przestępczych czynów.Nie było więc obaw, że będzie mataczył i utrudniał śledztwo i sprawę sądową.

Aliści...

Nowy wójt Grądziel wyjmuje coraz to nowe trupy z szafy.Okazuje się, że prokuratura nie wykryła wszystkiego (albo wójt się nie przyznał).
Czy w związku z tym nie należałoby Daniela F. wsadzić z powrotem za kratki i spokojnie dokończyć śledztwo co Daniel F. robił przez całe wójtowanie?

Co pani zrobiła, że mąż tak panią pobił?

Według Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości co rok przemocy fizycznej i seksualnej doświadcza od 700 tys. do 1 mln Polek. W wyniku przemocy w polskich domach złych ginie rocznie około 150 z nich. Sześć na siedem z nich skatowali byli albo obecni partnerzy. Część z nich po tym, jak szukały pomocy, ale zostały odesłane z kwitkiem. „Co pani zrobiła, że mąż tak panią pobił?” - niejednokrotnie słyszały od dzielnicowych, prokuratorów i sędziów.

Dziś antyprzemocową konwencją po ponad trzymiesięcznej przerwie zajmie się sejmowa komisja. Prace nad dokumentem zostały przerwane pod koniec października na wniosek posłów (nie tylko z PiS, ale także z PO). Oficjalnie, po to, by sprawdzić jego zgodność z konstytucją – dziś zaprezentowane mają być przygotowane w tej sprawie ekspertyzy. Według wielu ekspertów chodziło jednak o to, aby odwlec konieczność głosowania i nie robić tego na kilka dni przed wyborami. W efekcie konwencja zostanie poddana pod głosowanie dopiero jutro.


całość

Błagam, powiedzcie, co mam zrobić smutas.gif Już mam takie myśli, żeby dzisiaj się zabić....takie okropne myśli żeby zabrać dziecko ze sobą z tego świata....

Mam dosyć, wróci z pracy i znowu będzie to samo....smutas.gif nie mogę już słuchać jego wyzwisk, oszczerstw, znosić tego jak wyrzuca mnie w środku nocy z domu, bije, nie pozwala normalnie żyć. Chodzę do pracy i widzę jak inni są szczęśliwi, a ja dzisiaj z opuchniętą twarzą byłam , zapłakana jeszcze w drodze.....

Chce już umrzeć, same korzyści z tego będą, tylko tak mi szkoda dziecka z tym bydlakiem zostawić. Chociaż z drugiej strony może wtedy paradoksalnie będzie mu lepiej, awantury się skończą, które przecież są moją winą......smutas.gifsmutas.gifsmutas.gif


całość

Gdzie jest Chmielowiec, Kardyś ,Zuba, Fryc?


Miejscowi politycy zadowoleni, bo woźny w ministerstwie  obiecał im, że obwodnica Kolbuszowy powstanie w 2040 roku.Kto tego dożyje?Zresztą wtedy panowie będą już na emeryturach i będzie można ich cmoknąć.
Aliści ... w niedalekim Łańcucie

Jak zapowiadał starosta Adam Krzysztoń, oprócz niego samego do ministerstwa udać ma się poseł Kazimierz Gołojuch, burmistrz Stanisław Gwizdak oraz przewodniczący stowarzyszenia działającego na rzecz przyspieszenia budowy obwodnicy. Zabiorą ze sobą baner, na którym widnieje hasło: "Domagamy się przebudowy DK4 przez Łańcut" oraz kilka faktów dotyczących tej inwestycji. - Ponieważ na konsultacje na pewno przyjedzie dużo ludzi, zdajemy sobie sprawę z tego, że możemy nie zostać wysłuchani, możemy nie zostać dopuszczeni do głosu. Chcemy przynajmniej w ten sposób pokazać ministerstwu i mediom, jakie są fakty w sprawie obwodnicy miasta Łańcuta - mówił podczas wtorkowej konferencji starosta Adam Krzysztoń.

czwartek, 5 lutego 2015

Prozaiczna przyczyna


Jak się można dowiedzieć z Korso, na rozprawę w sprawie przetargu na śmieci nie pojechała Pani prawnik ponieważ miała ważniejsze sprawy  na głowie.





Jej się nie dziwię dba o swoje interesy, zastanawia jednak postawa burmistrza Zuby.

Zgodnie z regulaminem organizacyjnym urzędu:

21.  Radca prawny
Do zadań radcy prawnego należy:
1) udzielanie opinii i porad prawnych Burmistrzowi oraz pracownikom Urzędu.
2) informowanie  o  zmianach  w  obowiązującym  stanie  prawnym  dotyczącym
działalności gminy   oraz prowadzenie szkolenia dla pracowników Urzędu
z zakresu stosowania przepisów prawnych .
3) Informowanie    o    uchybieniach    w    działalności    Urzędu    w    zakresie
przestrzegania prawa.
4) Współpraca w opracowywaniu projektów umów.
5) Opiniowanie projektów Uchwał Rady Miejskiej i Zarządzeń Burmistrza.
6) Nadzór prawny nad egzekucją należności gminy,
7) Występowanie  w  charakterze  pełnomocnika  w  postępowaniu  sądowym,
administracyjnym oraz przed innymi organami orzekającymi.


Swoją drogą dlaczego w zakresie obowiązków radcy prawnego nie ma obsługi prawnej przetargów?

Ile kosztuje nas podatników taka obsługa prawna?Dlaczego w Kolbuszowej nie organizuje się na nią przetargów? Na jakich zasadach zatrudnieni są radcy prawni?

Komunikacja miejska w Kolbuszowy


Firma Arriwa zwija żagle.Kolejny pomysł na biznes w Kolbuszowej upada.
Mieszkańcy zastanawiają się czy to miało w ogóle  sens bo przecież:

każdej zagrodzie auto stoi. Komunikację miejską mogli zrobić w Kolbuszowej ćwierć wieku temu, wtedy na pewno miałaby pasażerów.


Z drugiej strony narzekamy na korki  i kompletnie zatłoczony samochodami rynek.Gdybyśmy zaczęli więc myśleć prospołecznie i jeździć rowerami, albo autobusami komunikacji miejskiej, to nie było by tego problemu.
Mamy więc do wyboru. Zbudować efektywną siec dróg + obwodnicę miasteczka, korzystać z rowerów i komunikacji miejskiej ,albo... narzekać na korki.
To ostatnie najlepiej nam wychodzi.



środa, 4 lutego 2015

Sumienia kolbuszowskich radnych


Jak można było przewidzieć na poniedziałkowej sesji,  kolbuszowscy radni bezrefleksyjnie zaklepali tylko stare stawki na wywóz odpadów.

Aliści...

Poseł Chmielowiec z kolegami natrudzili się wielce aby ulżyć najbiedniejszym i w nowelizacji dali możliwość samorządom dawania różnorakich ulg najbiedniejszym mieszkańcom.Radni muszą jednak podjąć w tej sprawie odpowiednią uchwałę.
Kto by się jednak takimi pierdołami przejmował.




Czego wstydzi się burmnistrz Zuba?


Niedawno na sesji rady miejskiej radny Piotr Panek zapytał się burmistrza Zuby czy nie wstyd mu, że w Kolbuszowej są ulice z komunistycznymi nazwami?
Oczywiście że burmistrzowi wstyd ale... koszty. Wymiana dowodów osobistych jest straszliwie droga i należałoby zwrócić mieszkańcom pieniądze za fatygę.Na to budżetu nie stać i w koło Macieju.
Nie dziwię się burmistrzowi Zubie, że ma sentyment do 22 lipca- miał wtedy wolne ,ale Zawadzki?
O co kaman?

Aliści...

Do pierwszego marca wchodzą do użytku nowe dowody osobiste bez... adresu.




Czyli bez obawy o  narażanie mieszkańców na koszta można zmienić nazwy ulic.

Proponuję więc ulicę 22 lipca przemianować na Stanisława Krzaklewskiego (dwie pieczenia na jednym ogniu), Zawadzkiego na Wojciecha Lisa, a Janka Krasickiego , na Ignacego Krasickiego- wyjdzie taniej, poza tym to biskup, to pewnikiem  ksiądz kanonik się ucieszy.

Dlaczego nie?

Wystarczy zebrać 300 podpisów pod projektem uchwały.
To mniej luda niż było w niedzielę wieczorem pod Albertem.



wtorek, 3 lutego 2015

Narodowa Kolbuszowa

Jutro (środa) w dolnej sali klubu K2, o godzine 17 odbędzie się spotkanie członków i sympatyków Ruchu Narodowego.
Szczególnie mile widziani sa mieszkańcy prowadzący działalność gospodarczą ,nękani przez urzędników miejskich w sprawie umów na wywóz śmieci.




Jak to się robi w Kolbuszowej?

W Warszawie...

Kilkadziesiąt osób - dzieci z rodzicami, seniorzy, cudzoziemcy - zamalowało rasistowskie i ksenofobiczne graffiti tuż przy punkcie informacyjnym dla migrantów przy Nowym Świecie. Z murów nie straszą już "White Power" i krzyże celtyckie. całość -kliknij tutaj






W Kolbuszowej radni czekają 3 tygodnie na sesję rady miejskiej (zagryzając palce żeby ktos ich nie uprzedził) i proszą burmistrza o zamalowanie.

Kłopotów Daniela Fili ciag dalszy

Nowy wójt gminy Raniżów odkrył że budynek starej szkoły w Zembrzy został sprzedany z pominięciem stosownych procedur.

Z tego co udało nam się ustalić, to ten „kupujący” ten budynek, nazwiskiem nie będę operował, wpłacił na konto gminy około 2 tysiące złotych – mówił Super Nowościom obecnie urzędujący wójt Raniżowa, Władysław Grądziel. – Problem polega jednak na czymś innym. Przy sprzedaży jakiegokolwiek mienia gminnego obowiązuje pewna procedura: musi być zgoda rady, akt notarialny i w końcu sprzedaż. Nie można żadnego z tych elementów pominąć. Tu pominięto wszystko – oświadczył.

kolbuszowa24- kilknij tutaj

Jak dodaje wójt, mężczyzna, który w rozmowie z mieszkańcami Zembrzy twierdził, że jest właścicielem budynku, nie kontaktował się urzędem. Okazuje się, że adres podany na poleceniu zapłaty nie istnieje, a sąsiedzi nie kojarzą takiego nazwiska. Wójt zgłosił sprawę na policję. Jak dodaje, to nie jedyna podejrzana sprawa, którą zostawił mu jego poprzednik. Były wójt Raniżowa, Daniel F. jest oskarżony o oszustwa i kradzież gminnych pieniędzy

całość kilknij tutaj

Następnym logicznym krokiem wójta Grądziela będzie zgłoszenie tego faktu do prokuratury z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie.

Jeśli więc w toczącym się teraz postępowaniu były wójt dostanie tylko "zawiasy", to w sprawie szkoły
powinien posiedzieć chociażby dlatego że jego "pełna współpraca z prokuratura" była jakby wybiórcza.


poniedziałek, 2 lutego 2015

Kolejna sesja rady miejskiej


Dzisiaj  kolejna sesja rady.Głównym punktem będą kolbuszowskie śmiecie. Radca prawny ma tłumaczyć co zrobić z nowelizacją ustawy  śmieciowej.Założę się o  dobry obiad w Galicji, że sam nie wie mimo iz uchwalono ją 17 stycznia.Poseł Chmielowiec też nie wie co uchwalił , bo zmrok zapadał, a mróz skrzypiał pod stopami.

Mają być też (podobno) wałkowane błędy jakie popełniono przy przetargu nr 2 (żeby było śmieszniej , będzie jeszcze trzeci).A mnie zszokowało jak szybko radni  obrośli w piórka.
Za jasną cholerę nie chcą się spytać burmistrza kto jest odpowiedzialny personalnie za to zamieszanie z przetargami i jakie poniesie konsekwencje.Piszą mi: Zapytaj się sam! Aż strach pomyśleć co bedzie za pół roku.

Panie Burmistrzu!

Kto ponosi personalną odpowiedzialność za błędy popełnione przy przetargu na wywóz śmieci i jakie poniesie konsekwencje?


Co się działo pod Albertem?



Pod kościołem św Alberta zajechało kilkaset osób w 130 (jak policzyli dzielni policjanci) samochodach.
Pierwsza wersja była taka  że to księża zjechali się z całego podkarpacia pomodlić się w intencji budowy kanalizacji w Kolbuszowej.
Druga że to zjazd informatorów Magla.
Trzecia że to jacysik narodowcy przyjechali odwiedzić burmistrza.Podobno w domu naszego włodarza niespodziewanie zgasły wszystkie światła.

Na końcu okazało się, że to grupa lokalnych sympatyków jazdy bez celu (podobno to typowe dla dzisiejszej młodzieży).
Co jakiś czas umawiają się, że spotkają się wieczorem w jakimś określonym miejscu ot tak dla zabawy.
Cool!

Może by tak zrobić taki gwiaździsty zlot na którąś z sesji rady miejskiej w Kolbuszowej?

zdjęcia P&P Foto

niedziela, 1 lutego 2015

Brawo szczypiorniści!


W Polsce trwa festiwal szczęścia bo piłkarze ręczni pokonali Hiszpanię.Ochom i achom nie ma końca zawodnikom kwiaty sypiemy do stóp.Trochę martwimy się Katarem ,ale to tylko katar.

Aliści...

Najwybitniejszym  zawodnikiem  w historii polskiej piłki ręcznej jest... Jerzy Klempel.




Jeden z najwybitniejszych szczypiornistów na świecie.Zdobywca brązowych medali na mistrzostwach świata (1982) i igrzyskach olimpijskich (1976). Regularny król strzelców na tych imprezach.

Piłka ręczna to jeden z najbardziej urazowych sportów. Pana Jerzego spotkałem  kilkanaście lat temu mocno już schorowanego przez kontuzje jakich doznał podczas kariery sportowej.Zmarł w 2004 roku w wieku 51 lat zapomniany przez kibiców, którzy jeszcze niedawno nosili go na rękach.

Warto?




Dlaczego w Kolbuszowej nie będzie nigdy obwodnicy?


Gdzieś rok temu powstał społeczny komitet budowy obowodnicy Kolbuszowej.Przewodniczył mu miejscowy biznesmen któy miał być gwarantem profesjonalnej pracy.Były szumne zapowiedzi zebrania kilkudziesięciu tysięcy podpisów, mniej lub bardziej konwencjonalnych nacisków, protestów, wsparcia tej innicjatywy.Miała powstać strona internetowa,plakaty broszurki.Gdzieś po roku działalności gdy nic z tych rzeczy nie udało się zrealizować głos zabrał wiceprezes stowarzyszenia wszędobylski Józef Fryc. Oznajmił że dzikałalność stowarzyszenia zakończyła się pełnym sukcesem i obwodnica powstanie już w 2040 roku."
Brawo!

Aliści...




Czyli można było składać wnioski tylko nikt nas mieszkańców o tym nie poinformował.

Władze nieodległego Krakowa zachęcały  do udziału w konsultacjach publikując specjalne gotowe petycje.W Kolbuszowej w dalszym ciągu czas powozi furmanką.


sobota, 31 stycznia 2015

Od czego są radni?

W internetach toczą się coraz ciekawsze dyskusje , które odsłaniają kompletną niewiedze naszych samorządowców na temat ich obowiązków.


To nie dotyczy tylko radnego Michny tylko wszystkich naszych samorządowców.

Czym zajmuje się poseł Chmielowiec?


„Gdy zmrok ogarniał już prawie wszystko, a mróz skrzypiał pod nogami..."To już było...

Aliści....
Dowcipni urzednicy miejscy zamieścili na stronie magistratu komentarz do tego co tam poseł  był przegłosował w sejmie.
klikni tutaj

Nowelizacja ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach wprowadziła kolejne zamieszanie i chaos kolbuszowskim rartuszu.Urzędnicy nie wiedzą co z tym fantem zrobić, ministerstwo środowiska się zastanawia a poseł Chmielowiec...
No właśnie gdzie jest nasz poseł?



piątek, 30 stycznia 2015

Państwo solidarne w Kolbuszowej

Prezes Kaczyński obiecuje że jak tylko dojdzie do władzy to w Polsce będzie kraina miodem i mlekiem płynąca i będzie nawet Państwo Solidarne.

Przyjrzyjmy się więc, jak to wygląda tam gdzie Prawo i Sprawiedliwość już ma władzę.

W takiej Kolbuszowej rządzą poseł Chmielowiec, Starosta Kardyś, burmistrz Zuba i rady złożone w większości z członków i sympatyków PiS.

Mogą więc robić co tam sobie chcą i... robią.
Powiat kolbuszowski jest jednym z najbiedniejszych w całej Polsce,a starosta zarabia tylko 22 groszy mniej niż najwyższa stawka jaką przewidziano dla tego stanowiska.
Przewodniczący Rady Miejskiej dostaję dietę większą niż przewiduje ustawa- kto by się tym jednak przejmował.
Radni powiatowi   ustawili sobie diety w ten sposób, że jak obskoczą wszystkie komisje, sesje rady i jaką delegację  w kole gospodyń wiejskich w Staniszewskim to swobodnie wyrwą z 1.5 kafla miesięcznie.
Czyli plan Kaczyńskiegio działa w praktyce?

Dlaczego jednak pielęgniarki muszą przychodzić na seję rady powiatu aby walczyć o godną zapłatę za swoją ciężką pracę?

Skoro  powiat jest biedny, nie ma pieniędzy ,  to czy radni nie powinni dostawać solidarnie (w stosunku na przykład do pielęgniarek) 50% tego co mają teraz? Czy starosta nie powinien solidarnie  zrezygnować z przynajmniej 20% swojego uposażenia?






czwartek, 29 stycznia 2015

Kabaret Klika w Kolbuszowy


W zimowe wieczory ludziska potwornie  się nudzą, więc dyrektor Sitko zaczyna organizować seanse filmowe, a Państwo Szilerowie reaktywują nawet  teatr.
Całkiem niepotrzebnie bo wystarczy przyjść na sesję rady powiatu czy gminy i mamy niezły komediodramat a nawet kino za darmo.

Najstraszniej było na sesji rady miejskiej gdzie burmistrz pod naciskiem radnych postanowił zorganizować ... trzeci przetarg na wywóz śmieci.Zapowiadają się długie batalie sądowe bo przetarg będą przygotowywały i nadzorowały te same osoby które spieprzyły poprzedni.

Najbliższa sesja już... w poniedziałek pod roboczym tytułem: Nikt nic nie  wie.

Najbardziej martwi się tym dyrektor Sitko, ba taka konkurencja wymiecie mu widownię z MDK.

Kardyś zamiata pielęgniarki pod dywan



Spór zbiorowy o wynagrodzenia pielęgniarek w Szpitalu Powiatowym w Kolbuszowej trwa od 17 listopada ubiegłego roku.Oficjalnie jednak władze o tym nie wiedziały. Dowiedzieli się dzisiaj bo zdesperowane pielęgniarki przyszły na sesję rady powiatowej i poprosiły o debatę w tej sprawie.



Więcej w Super Nowościach- kliknij tutaj oraz w Kolbuszowa24 - kilknij tutaj


Dyrektor Strzelczyk w szoku, przewodniczący Burek nieco trzeźwiejszy chciał przesunąć pielęgniarki na wolne  wnioski.Starosta Kardyś trzymał jednak jak zwykle  rękę na pulsie i zarządził przerwę i tam  sobie ustalili że zrobią debatę w której głos zabierze tylko przewodnicząca pielęgniarek i dyrektor szpitala.

Wiadomo w nerwach pielęgniarki mogłyby za dużo o sytuacji w szpitolu powiedzieć i trzeba byłoby cosik z tym zrobić,a tak było bardzo grzecznie i nawet na wszelki wypadek Opalińskiego z Frycem do debaty nie dopuszczono.To dziwne bo ten ostatni jest w radzie szpitala, ale kto by się takimi pierdołami przejmował gdy płonie las.

Czyli zamiatanie bajzlu w szpitali pod dywan trwa nadal.

Starosta przekonuje ze jedynym współczynnikiem oceny szpitala jest wynik finansowy.
Jakość świadczonych usług, poziom kadry lekarskiej, zadowolenie  pracowników z warunków pracy i płacy, nie ma dla niego znaczenia.




O co chodzi radnemu Michnie?

Pan radny  Michno ubolewa:

Od kilku dni dostaje telefony i zapytania od znajomych, młodych rodziców, czy prawdą jest, że nasz szpital powiatowy chce zlikwidować oddział dziecięcy.
...
Rozumiem doskonale, że każdy zarządzający, administrator szpitala powinien dbać, aby jego placówka nie miała długów, aby jego pracownicy dobrze zarabiali i w końcu aby pacjenci byli zadowoleni. A Ci nie są. Bo skoro docierają głosy przeciwne likwidacji oddziału dziecięcego i to z ust osób mających małe dzieci, to coś w tym jest. Rozumiem nieopłacalność opieki nad małymi dziećmi, że się w tym szpitalu w ogóle rodzą to też cud. A leczy liczba prawie 700 dzieci leczonych tam rocznie jest mała? Nie warta zachodu?


Szpitalem kieruje Starostwo Powiatowe gdzie rządzi i dzieli PiS. Członkiem tej partii jest (zdaje się ) radny Michno.Decyzja likwidacji oddziału dziecięcego nie może  zapaść bez  zgody  powiatowego oddziału tej partii.

Radny Michno sam siebie usiłuje przekonać?




----------------------------------

Dodatek




Burmistrz Zuba przyjazny dla biznesu

Burmistrz Zuba narzeka że nikt mu w strefie biznesu zakładać nie chce,a on nawet nieba by komu tam trzeba by przychylił.

Aliści... nie wie co robią jego urzędnicy (nie tylko w sprawie przetargów).

Wiele miejscowych biznesów ściganych jest za brak podpisanych umów na wywóz śmieci mimo iż takich nie wytwarzają.

Urzędnik z ratusza ( najwyraźniej jakiś filozof) twierdzi bowiem że; Każda działalność gospodarcza przyczynia się do powstania odpadów , i dlatego trzeba mieć umowę na wywóz śmieci.Tak sobie postanowił i żadne argumenty nie trafiają mu do głowy.




Nawet Kolbuszowski Magiel musi mieć kubeł mimo iż żadnych odpadów nie wytwarzam i nawet talerz po zjedzonych pierogach (od wielbicielki talentu) wylizuje do czysta.Urzędnika to nie przekonuje i rezolutnie zwraca także uwagę panu Kosmali,  właścicielowi biznesu elektronicznego że "komputer"  to odpad komunalny.




Łamie przy tym prawo i namawia do przestępstwa.Każde dziecko, a nawet kolbuszowscy licealiści wiedzą że "elektrośmieci" to nie odpad komunalny.Należy je oddawać ZUK od poniedziałku do piątku w godzinach pracy.

Czy burmistrz Zuba nie mógłby wydać jakiegoś zarządzenia że biznesy nie wytwarzające śmieci są zwolnione  z ... przykrego starcia z  urzędnikiem filozofem?




środa, 28 stycznia 2015

Przyszłość kolbuszowskiego ZUK

Burmistrz Zuba zastanawia się czy warto przekształcać,opozycja przestrzega że to nierentowne i najlepiej zlikwidować.Wtedy mogliby zarobić na utrzymaniu miasta  przedsiębiorczy biznesmeni którzy umieją liczyć (swoje) pieniądze.

ZUK trzeba doinwestować, kupć nowy sprzęt i jako nowoczesna spóła miejska będzie przynosić zyski.Obecny stan zawieszenia nie może trwać wiecznie.Niestety nasi samorządowcy nie są zainteresowani zmianami.


wtorek, 27 stycznia 2015

Czy w Kolbuszowej ktoś myśli?



Portal Kolbuszowa24 zaczął działać i  od razu gruchnęła dobra nowina:

Niemal pewnym wydaje się być pozyskanie dotacji unijnej na uzbrojenie ponad terenów przemysłowych o powierzchni 7 hektarów położonych w rejonie ulic Żytniej i Leśnej w Kolbuszowej. Przedsięwzięcie, które ma kosztować około półtora miliona złotych, w razie pozyskania dofinansowania ma zostać zrealizowane do września tego roku. Podobno są już inwestorzy, którzy chcieliby budować tam fabryki.

Brawo! Tanim kosztem uzbroi się tereny na którym znajdą pracę setki mieszkańców gminy.

Aliści...

Ponieważ mam dobrą pamięć do głupich głupot, to pamiętam że rady Fryc oznajmił że załatwił był obwodnicę Kolbuszowej która powstanie już w 2040 roku.


Zamiast więc wyznaczyć obwodnicę na ulicy Leśnej wzdłuż lasu,nasi samorządowcy (bez konsultacji społecznych) wyrysowali ją (kolor żółty) w samym środku kompleksu leśnego .


zdjęcie- Kolbuszowa24




Naturalny i najbardziej optymalny byłby przebieg wzdłuż ulicy Leśnej (kolor czerwony). Kto by się tym jednak dziś przejmował- przecież obwodnicę będą budować za 25 lat.

Inna sprawa że  Kolbuszowa nie ma rozsądnego planu rozwoju na najbliższe 20-30 lat.Buduje się byle jak byle gdzie ,bez ładu składu i najczęściej ( jak w tym  wypadku ) sensu.

poniedziałek, 26 stycznia 2015

Czy w Kolbuszowej działa prawo?-ciąg dalszy


Jak donoszą nam czytelnicy Magla - życzliwych ludzi w Kolbuszowej nie brakuje, administracja miejska potrąciła nadwyżkę z  diety jaką dostał (były) przewodniczący rady miejskiej -Pan Marek Opaliński.

Nie zmienia to faktu że obecny przewodniczący Wilk zgodnie z uchwałą rady miejskiej powinien kasować 2100 złotych na rękę, czyli 122 złote ponad  to, co dopuszcza ustawa.

Oczywiście burmistrz Zuba może mu tą sumę potrącać  każdorazowo z diety ale... sam wtedy będzie łamał prawo nie wykonując uchwały Rady Miejskiej.

Radni mogli by zmienić wadliwie zrobioną uchwałę, ale wtedy zaczęłyby się przepychanki że (jednak) dostają tych złotówek stanowczo za dużo (w stosunku do tego co robią).

Najlepiej (wg radnych) nic nie robić i tak można im za to skoczyć.

Jest to moim zdaniem ewidentny przykład tego jak nasi samorządowcy gospodarują naszymi pieniędzmi i w jaki sposób przestrzegają prawa.



niedziela, 25 stycznia 2015

Studnia Św. Brata Alberta z Kolbuszowej


Stowarzyszenie Pomocy Osobom Niepełnosprawnym „ISKIERKA” z Kolbuszowej Dolnej zakończyło akcję MAKULATURA NA MISJE – BUDUJEMY STUDNIĘ W SUDANIE POŁUDNIOWYM. Od marca 2012 do grudnia 2014 roku zorganizowano 35 zbiórek surowca, pozyskano 182 tony 573 kg makulatury, na łączną kwotę 43 817,59 zł.


Zarząd Stowarzyszenia „Iskierka” pragnie wyrazić szczere słowa podziękowania społeczeństwu za aktywne włączenie się i wymierne wsparcie w realizację tego pięknego zadania: dziękujemy dzieciom, młodzieży szkolnej, Kościołowi, instytucjom państwowym, prywatnym, wszystkim mieszkańcom powiatu kolbuszowskiego. Wolą członków Stowarzyszenia „ISKIERKA” (inicjatora akcji w powiecie), pracowników i uczniów Zespołu Szkół w Kolbuszowej Dolnej jest, by wybudowana z zebranych pieniędzy studnia nosiła nazwę:

STUDNIA ŚW. BRATA ALBERTA – DAR NARODU POLSKIEGO
DLA NARODU SUDANU POŁUDNIOWEGO
OFIAROWANA PRZEZ MIESZKAŃCÓW POWIATU KOLBUSZOWSKIEGO

Przy okazji Zarząd Stowarzyszenia pragnie poinformować, że planuje kontynuować zbiórkę makulatury, a pozyskane środki przeznaczyć na zakup sprzętu sportowo-rehabilitacyjnego i dofinansowywanie turnusów wypoczynkowo-rehabilitacyjnych dla potrzebujących mieszkańców powiatu kolbuszowskiego.

źródło

Jestem pod wrażeniem, czyli nie trzeba jeździć do Afryki aby tym ludziom pomóc.



Czy w Kolbuszowej działa prawo?


Kolbuszowscy radni popełnili fuszerkę ustalając wysokość swojej diety nie w oparciu  o kwotę bazową, a  o minimalne wynagrodzenie za pracę.

a) Przewodniczący Rady, w związku z prowadzeniem sesji, udziałem w pracach organów gminy, otrzymuje miesięcznie dietę zryczałtowaną w wysokości 120 % minimalnego wynagrodzenia za pracę.

 b) Z –ca Przewodniczącego Rady w związku z prowadzeniem sesji, udziałem w pracach organów gminy, otrzymuje miesięcznie dietę zryczałtowaną w wysokości 70 % wartości miesięcznej zryczałtowanej diety Przewodniczącego Rady.

 c) Przewodniczący Komisji Stałej Rady, w związku z udziałem w pracach organów gminy, otrzymuje miesięcznie dietę zryczałtowaną w wysokości 45 % wartości miesięcznej zryczałtowanej diety Przewodniczącego Rady.

 d) Radny za udział w sesji, pracach organów gminy, otrzymuje miesięcznie dietę zryczałtowaną w wysokości 43 % wartości miesięcznej zryczałtowanej diety Przewodniczącego Rady.

 e) Przewodniczący organu wykonawczego jednostki pomocniczej gminy za udział  w sesji, pracach organów gminy, otrzymuje miesięcznie dietę zryczałtowaną  w wysokości 17% wartości miesięcznej zryczałtowanej diety Przewodniczącego Rady.

 f) Jeżeli radny pełni jednocześnie funkcję przewodniczącego organu wykonawczego jednostki pomocniczej Gminy przysługuje mu jedna dieta zryczałtowana w wyższej wysokości.  


Minimalna płaca w 2015 roku wynosi 1750 złotych.

Czyli przewodniczący Wilk dostanie na rękę 2100 złotych, wiceprzewodniczący Fryc 1470 złotych , przewodniczący komisji Michno 945 złotych  ,a szeregowy radny 903 złote.

Aliści...


Czyli przewodniczący rady Wilk będzie dostawał 122.73 złote miesięcznie za dużo.

W zeszłym roku przewodniczący Opaliński skasował gdzieś około 100 złotych więcej niż powinien.W tym roku Wilk weźmie ponad 1.5 kafla więcej niż przewiduje ustawa.

.

sobota, 24 stycznia 2015

Cyber atak na kolbuszowski kawałek internetu

Zaczęło się?
A tak wygląda strona portalu Kolbuszowa24

Jednak Przegląd Kolbuszowski (kliknij tutaj) trzyma się mocno, ale oni są z 1991 roku. ;)