środa, 7 maja 2014

Koniec wyszynku


Minęło 223 lata, a rzecznik prasowa starosty Kardysia, pani Barbara Żarkowska  zaczyna uroczystość capstrzykiem.






Dla przypomnienia (pani Barbarze).

Capstrzyk – ustalony sygnał wykonywany na trąbce lub na sygnałówce, oznajmujący koniec zajęć dziennych i wzywający do spoczynku i ciszy nocnej lub apelu wieczornego, używany między innymi w wojsku czy harcerstwie. Wyraz pochodzi od niemieckiego słowa Zapfenstreich (Zapfen – czop, szpunt; Streich – uderzenie) i oznacza uderzenie w czop beczki (na znak końca wyszynku).

Czyżby to była delikatna sugestia (ze strony orkiestry dętej z MDK)- koniec chlania czas na  uroczystości?

Prywata Doriana Pika

W kolbuszowskich drogach dziura na dziurze,  jednak nikt  tym w urzędzie miasta nie interesuje.
Mile więc zaskoczył radny Pik, któren jako pierwszy zapisał  się na ostatniej sesji rady miejskiej,do złożenia interpelacji i wolnych. wniosków.

Nareszcie (pomyślałem), coś obudziło się w naszym najmłodszym radnym.

Poprosił on o uzupełnienie niewielkiego fragmentu asfaltu naruszonego podczas robót.
Brawo! Wreszcie jakaś aktywność!

Aliści...
Okazało się że ten uszkodzony fragment nawierzchni znajduje się na skrzyżowaniu ulic Goslara i Żeromskiego.Czyli w bezpośrednim sąsiedztwie miejsca zamieszkania radnego Pika.

O, słodka naiwności!

Swoją droga ile razy musiał tam Dorian przejeżdżać i przechodzić, aby załapał że można jednak to naprawić?



wtorek, 6 maja 2014

Nieudolni radni miejscy

Kolbuszowscy samorządowcy znowu zabawiają się  naszym kosztem.Ich nieudolność i niefrasobliwość po prostu przeraża.

W zeszłym roku ani radni , ani burmistrz Zuba z podległymi mu urzędnikami nie przewidzieli, że wywóz śmieci "z bloków" co dwa tygodnie to stanowczo zbyt rzadko.
Zrobiono więc błędną specyfikację do przetargu i firma ASA która go wygrała, odbiera śmieci tylko dwa razy w miesiącu.
Gdy radni i burmistrz załapali, że to był błąd- było już za późno.Za dodatkowy wywóz w okresie letnim, firma ASA kazała sobie dodatkowo słono  zapłacić.
To było w zeszłym roku.

W tym roku miano przeanalizować sytuację, i jeśli to koniecznie podnieść opłaty za wywóz śmieci.Ponieważ radni urobieni są po uszy pisaniem piosenek o Mścicielu, chodzeniem na pielgrzymki, zbieraniem podpisów pod petycjami, tudzież śniadaniami z posłem Burym, to po prostu o tym zapomnieli.Mógł to zrobić burmistrz Zuba, ale był pewnie był pochłonięty  wizytowaniem Kół Gospodyń Wiejskich, albo pucowaniem  pucharów Dla najlepszej gminy pod słońcem (czy jakoś tak).
Samorządowcy więc nie podnieśli opłat, nie zabezpieczyli dodatkowych pieniędzy w budżecie.

Teraz kiedy zaczęło śmierdzieć, na chybcika tuż przed sesją skarbnik Zuber na kolanie, powycinał z budżetu bez ładu, składu i więszego sensu 64 tysiące złotych , aby zapłacić ASA za wywóz śmieci.

I tak wyciekają z budżetu miasta kolejne pieniądze.

Ci ludzie, nie powinni zasiadać w Radzie Miejskiej.


Na kogo (nie) głosować

Dorwał mnie wczoraj miejscowy członek PiS.Jest ich tu raptem czternastu, ale mam ostatnio niesłychanego farta i trafiłem  właśnie wpadłem na niego.
Bez zbędnych ceregieli, od razu wyłuszczył o co mu chodzi:

- Głosuj na Stanisława Ożoga.

To mnie zaciekawiło, bo 3 lata temu ta sam osoba namawiała mnie, do głosowania przeciwko panu Ożogowi, i radziła oddać głos na naszego  posła- Zbigniewa Chmielowca.

Skąd ta nagła zmiana orientacji członków miejscowego PiS?

Otóż Chmielowiec, jest posłem dzięki  przewadze tylko 1-2 tys głosów.Tyle może stracić w następnych wyborach do sejmu, na rzecz coraz bardziej popularnego posła Ożoga.Po co więc Kardysie , Burki rencami i nogami popierają teraz  posła z Sokołowa?

Kalkulacja jest prosta. Ożóg ma duże szanse na dostanie się do parlamentu UE.Gdy wygra, to szanse Chmielowca na reelekcję wzrosną.


Stanisław Ożóg jest jednym z najlepszych posłów nie tylko na Podkarpaciu.W naszym interesie jest, aby  pracował  w kraju.W najbliższych wyborach głosujmy więc na wszystkich, tylko nie na niego.

poniedziałek, 5 maja 2014

Poręba na Drausce

Główna atrakcją dni Kolbuszowej nie był Puchar Świata w zwiedzaniu okolicy z buta, ani występy Pudelsów, Chłopców z placu Broni, ani nawet pokaz fajerwerków.

 Furory nie zrobił też miejscowy Le Moor w starym repertuarze, ani nawet dowcipnisie którzy ukradli burmistrzowi flagę Unii Europejskiej- to ostatnie było nawet niezłe.

Największą atrakcja był baner reklamowy posła Poręby, powieszony  na domu radnej wojewódzkiej Pani Ewy Draus.



Okazuje się że podniesienie kamienicy  o ponad metr było jak najbardziej uzasadnione.Inaczej by się tam po prostu prezes Kaczyński nie zmieścił.
Mieszkańcy patrzyli z podziwem,  że  w tak pomysłowy  sposób zalegalizowano tą samowolę budowlaną.

Dzisiaj wybieram się do starostwa po taki sam baner- może mi się też uda cosi zalegalizować?



niedziela, 4 maja 2014

Bezradny Paweł Michno

Radny Michno wstał lewą nogą i z tej rozpaczy spytał się na swoim blogu, gdzie w Kolbuszowej można oddać krew. Bo wicie rozumicie ma on taką potrzebę, a nawet z przyjemnością.

Minęło 10 dni i.... radny Michno dalej nie wie gdzie można to zrobić.Jednak (trzeba mu oddać sprawiedliwość) zrobił postęp, ponieważ wysuwa teraz w tej sprawie postulaty:

jeżeli nie możemy oddać krwi w kolbuszowskim szpitalu, trzeba stworzyć możliwości, aby to zrobić po za nim.

No... jesteśmy w szoku, nigdy byśmy na taki pomysł w Maglu nie  wpadli, a jest nas tu z 5 osób.

Teraz zapewne Paweł Michno zastanawia siem, kto powinien takie warunki stworzyć.Może jaki radny tym się zainteresuje?
Eeee... to byłoby zbyt proste.

W Maglu przyjmujemy zakłady, kiedy radny Michno wpadnie na inny genialny pomysł i zadzwoni do dyrektora szpitala i wypyta się: co? ,gdzie? ,kiedy? i dlaczego nie? Później do starostwa oraz do Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Rzeszowie-tel.(017) 8672030 .

Za tydzień opiszemy starania radnego Fryca, który dla odmiany od 10 lat ( z przerwami) buduje obwodnicę Kolbuszowej.

Kaczmarczyk pójdzie siedzieć?

Proponuję więc akcje podpieprzania wszystkich szkół, które kanonizację Jana Pawła II świętowały obowiązkowo w kościele podczas mszy świętej.
Jeśli dyrektor Kaczmarczyk ma siedzieć, to niech odbywa karę w doborowym towarzystwie.
Niech wsadzą do więzienia pół Polski.





całość

sobota, 3 maja 2014

Kolbuszowska bylejakość

Pirwszego maja pod pomnikiem ciecia z wykałaczką, na ogołoconym z drzew kolbuszowskim rynku rozdawano na oczach całego miasteczka nagrody.Rozumiem, że w MDK nie ma nikogo z elementarnym poczuciem estetyki- jak widac na załączonym obrazku- zdarza siem.Nietrzeba jednak w tym wypadku od razu pytać się przewodniczącego Opalińskiego jak to zapakować.



Niech się święci 3 maja!

Dni Kolbuszowy to święto radosne.Wiadomo święto pracy, dzień flagi ,konstytucji.Do tego kilka dni wolnych od roboty z przewagą roboty. Do tego nasza ukochana władza zorganizowała dla plebsu multum atrakcji.Można sobie zrobić zdjęcie z krokodylem, wysikać się w otwartych szaletach, a nawet zwędzić flagę z masztu przed magistratem.
Jest się z czego cieszyć.

Aliści.... wszyscy są jacyś tacy smutni.










Tylko burmistrz Zuba tryska dobrym humorem.





Cisza przed burzą?

P.s. Zdjęcia pochodzą ze strony Korso Kolbuszowskie (kliknij tutaj).Pani Joanna Searfin była jedyna dziennikarką w powiecie która się w tym dniu nie obijała-dziękujemy.

piątek, 2 maja 2014

Elegancja- męska biżuteria

Z pracy autorstwa Bernarda Roetzela pt. „Gentleman. Moda ponadczasowa” dowiadujemy się, że spinki do mankietów choć są małe to ich wkład w ogólny wygląd mężczyzny jest wielki, że spinki „we właściwej sytuacji” mogą być „decydującym akcentem ubioru”, że to one zdradzają, iż nosząca je osoba „ceni sobie dobry styl”.Jednak szpanowanie spinkami na imprezie pod pomnikiem kolbuszowskiego zimnioka, chluby staroście Kardysiowi nie przynosi.




Elegancki mężczyzna może śmiało zaoszczędzić znaczne sumy powstrzymując się od nabywania dla siebie biżuterii. Eleganckie mężczyzna nie będzie miał też żadnej wątpliwości, co do sposobu wydatkowania tak zaoszczędzonych pieniędzy. Przeznaczy je bez chwili wahania na zakup biżuterii dla swojej żony. 






Burmistrz Zuba się radykalizuje?



Podziwiałem  ci ja wczoraj późnym wieczorem, uroki naszego miasteczka w towarzystwie nowo poznanej w Galicji panienki- jak się okazało stałej czytelniczki Magla.
Przechodząc obok Urzędu Miejskiego zauważyliśmy brak na maszcie flagi Unii Europejskiej.


źródło-facebook

Panienka wystraszyła się nie na żarty- Ruskie weszły.W poczuciu obywatelskiego obowiązku obeszliśmy budynek dookoła-nikogo na szczęście nie było.
Zaczęliśmy się zastanawiać co oznacza brak flagi?Czyżby burmistrz Zuba w ten jakże radykalny sposób, protestował przeciwko zbiurokratyzowanemu systemowi dotacji, dzięki któremu mamy ponad 33 miliony długu?
Strach siem bać!
Więcej informacji (zapewne) w środowym wydaniu Korso Kolbuszowskie.







czwartek, 1 maja 2014

Kto nie lubi Jana Pawła II?

Znowu obwołali nas ciemnogrodem- akurat teraz bez powodu.
W całej Polsce, w szkołach które mają imię Jana Pawła II, uroczystości z okazji kanonizacji, odbywały się według tego samego scenariusza co w Kolbuszowej.
Tak było na przykład w Tomaszowie.



źródło


Tak było w Chełcach...





 .. i całej Polsce.





Dlaczego tylko w Kolbuszowej to przeszkadza?

Oskarżanie dyrektora o naruszenie Kodeku Pracy,czy Karty Nauczyciela  jest idiotyczne ponieważ: Dzień wolny od pracy lub odrębne wynagrodzenie należne jest w jednym przypadku, mianowicie, kiedy odbywają się w sobotę lub w niedzielę imprezy, których nie ma możliwości zorganizować w innym terminie.Kto zna specyfikę pracy nauczyciela wie o co chodzi.

Odkąd prowadzę tego bloga ,takich ataków -oskarżeń na ta palcówkę oświatową było kilka.Wszystkie (jak się okazało) bezpodstawne.
Czy to czasem nie jest tak, że ktoś z czysto osobistych pobudek, chce zniszczyć całkiem dobrze funkcjonująca szkołę?




środa, 30 kwietnia 2014

Niech się święci 1 maja!


W latach '70, mieszkańców Kolbuszowej  budziła 1 maja   przejeżdżająca ulicami miasteczka orkiestra dęta z MDK.Około godziny 11, zwarte kolumny pracowników z miejscowych zakładów pracy , oraz uczniów szkół maszerowały ze stadionu w kierunku rynku.W pobliżu  miejskiej biblioteki usytuowana była trybuna honorowa z której witał wszystkich  I sekretarz gminnego  komitetu PZPR towarzysz Adolf Dzimiera.Tato dzisiejszego szefa Straży Miejskiej.
Porządku pilnował kapral MO Józef Fryc.



W latach '80, mieszkańców Kolbuszowej  budziła 1 maja   przejeżdżająca ulicami miasteczka orkiestra dęta z MDK. Młodzież do defilady w szkole zawodowej przygotowywał  kierownik  warsztatów magister Jan Zuba. Z trybuny wszystkich witał   I sekretarz gminnego  komitetu PZPR towarzysz Józef Rybicki.
Porządku pilnował sierżant MO Józef Fryc.

Dzisiaj tradycyjnie obudzi nas przejeżdżająca ulicami miasteczka orkiestra dęta z MDK.
W południe wszystkich przywita uroczystą przemową burmistrz Jan Zuba.Gdzieś z  boku stać będzie rady Józef Rybicki .
Porządku pilnował będzie, szef firmy ochroniarskiej radny Józef Fryc.

wtorek, 29 kwietnia 2014

Sumienie Józefa Fryca

Całkiem niedawno na sesji rady miejskiej Opaliński, Fryc i Zuba rozdzierali szaty, że nie możemy w Kolbuszowej prowadzić dwóch dużych  inwestycji równocześnie  i dlatego szkołę specjalną  będzie się  rozbudowywać dopiero po 2016 roku.
Pamiętacie to? (kliknij tutaj)

Aliści....w Korso ukazała się  gdzieś wrogu malutka notatka.





Czyli jeśli wszystko pójdzie po myśli burmistrza, to do listopada 2015, trzeba będzie wysupłać z dziurawego budżetu 6 milionów złotych.
To teraz  da się prowadzić dwie  duże inwestycje na  raz?
Skoro mamy wydać tak duże pieniądze w tak krótkim okresie czasu, to czy stać nas prowadzić równocześnie rozbudowę szkoły w Weryni?

Co pan na to, panie Fryc? Zatrzyma pan teraz rozbudowę szkoły Weryni?
Czekamy z zapartym tchem, co pan powie na sesji rady miejskiej.

A może tak (tu się rozmarzamy) redaktor Radwański zada to pytanie?A może redaktor Galek z Super Nowości przygwoździ szarą eminencję naszej rady miejskiej?Radnych o zadanie tych pytań nawet nie podejrzewamy.

Wróżenie z Grądziela

Redaktor dr Radwański, pobił kolejny rekord i jedno zdanie : Grądziel zostanie p.o. wójta Raniżowa, rozciągnął tą razą w artykuł na całą stronę.

Gratulacje!



Szkoda że takiej inwencji nie wykazują redaktorzy Korso, podczas opisywania tego co dzieje się w Kolbuszowej.Tu podpowiadamy że samego folderu który rozdawał starosta Kardyś, podczas rocznicy Katastrofy Smoleńskiej można zrobić ze trzy artykuły.

Grądziel jeżeli jest konsekwentny w tym co mówi i robi , to zacznie przygotowania do przekształcenia przedszkoli i niektórych szkół w stowarzyszenia.



Nie wiem czym podyktowana była decyzja wójta o wycofaniu się z tego pomysłu – głośno zastanawiał się Władysław Grądziel, jeden z przybyłych na sesję mieszkańców. – Przecież były konsultacje, przedstawiono wyliczenia i konkretne propozycje. No i dziś, jako mieszkańcy, chcieliśmy się z tym zderzyć. Niestety, cichcem ucieka się od tego tematu, który na pewno wróci. Ten wrzód i tak pęknie kiedyś, taka jest rola i zasada wrzodu – zaznaczył.

całość- SuperNowości

Do tego bez oglądania się na to co powie rada, może zwolnić kilku pracowników w Urzędzie Gminy.Może też rozpocząc  przygotowania do reorganizacji samego urzędu i podległych mu placówek.
Jeśli to zrobi i przekona mieszkańców co do niezbędności takich decyzji, to zastanie wójtem Raniżowa do emerytury, a może nawet i dłużej.

poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Ich Ojciec Święty

Dziwne ale... ani na stronie internetowej starostwa powiatowego, ani nawet na gminnej, nie  poinformowano o kolbuszowskich uroczystościach związanych z kanonizacją Jana Pawła II. Dlaczego?
Ok! Rozdział kościoła od państwa,ale wtedy po jaką cholerę  Kardyś wyciąga kolejną księgę do podpisu?




Wygląda na to że mamy dwóch Ojców Świętych.Jeden nasz którego fetowaliśmy wczoraj,oraz ichny do którego księgi trzeba zapisać się w starostwie inaczej z premii nici.





Czym w magistracie zajmuje się radca prawny?


Ilość błędów formalnych,  jakie wytknął SKO w Tarnobrzegu decyzji burmistrza Zuby w sprawie masztu  telefonii komórkowej przeraża.Tu można  się zastanawiać, jak taki bubel mógł wypuścić z urzędu radca prawny?

Aliści...

W regulaminie funkcjonowania urzędu burmistrz Zuba nie napisał że radca prawny nie musi opiniować projektów jego decyzji.

 

 Strach się bać.

niedziela, 27 kwietnia 2014

W górę serca!



Chociaż nie jestem wśród was na co dzień,
jak bywało przez tyle lat dawniej -
to przecież noszę w sercu wielką troskę.
Wielką, ogromną troskę.
Jest to, moi drodzy, troska o was.
Właśnie dlatego,
że od was zależy jutrzejszy dzień.



Dziś odbyła się kanonizacja Jana Pawła II.Człowiek to dla naszego narodu szczególny.
Korso na ten tema jednak milczy.Dla nich ważniejsze jest to , co tam sobie  Zuba z nudów kredkami na mapie namalował.
Burmistrz może sobie tam wycinać , wklejać co mu się żywnie podoba- niema to żadnego znaczenia.Wytyczać i tak będą architekci w Warszawie i to za 15 lat .




A można było  zrobić chociażby wywiad z księdzem Zbigniewem Bogaczem, który z nas kolbuszowian,  najczęściej spotykał się z papieżem.Robił to nie tylko na oficjałkach ,ale przede wszystkim na prywatnych wizytach.To kopalnia wiedzy, historii i anegdot (często bardzo osobistych) o Janie Pawle II.







Nie tylko ja, chętnie bym Korso Kolbuszowskim, takie wspomnienia księdza Zbigniewa przeczytał.


Zaimponował mi zaś swoją  swoja postawą dyrektor Zespołu Szkół nr 2 - magister Mirosław Kaczmarczyk (pseudonim Bokser). Zorganizował w Kolbuszowej główne uroczystości z okazji kanonizacji Jana Pawła II.



Postawił sprawę jasno i uczciwie.Niestety tej uczciwości staroście Kardysiowi 2 tygodnie temu zabrakło.

Szkoda też, że w naszym szpitalu  im. Jana Pawła  II, z okazji kanonizacji nie zorganizowano akcji honorowego oddawania krwi i szpiku kostnego.



Jednak i bez tego, radny Paweł Michno może się tam udać aby oddać krew , honorowo jak skaut.
(kliknij tutaj)

Sen wariata

Nasz miejscowy lekarz od nerek chce zostać posłem do parlamentu europejskiego bo... jest przeciwnikiem UE. Można i tak.

sobota, 26 kwietnia 2014

Niepełnosprawni samorządowcy

W archiwum portalu informacyjnego Kolbuszowa24 z zapartym tchem wyczytaliśmy, że:

Warsztaty Terapii Zajęciowej w Kolbuszowej mają nowy samochód do transportu swych niepełnosprawnych uczestników.
Serce rośnie! Wszystko to dzięki ludziom dobrej woli z całego kolbuszowskiego powiatu.


Sprzedaliśmy poprzednie auto, opla vivaro, dzięki czemu mieliśmy 17 tys. zł – mówi Daniel Jakubowski, kierownik kolbuszowskich Warsztatów. – Pomogło nam także Stowarzyszenie Pomocy Osobom Niepełnosprawnym – 5 tys. zł i starostwo – 4 tys. zł. Wsparły nas także gminy: Dzikowiec – 4 tys. zł, Niwiska – 2 tys. zł, Kolbuszowa – 2 tys. zł i Cmolas – 1 tys. zł. Od samorządów Raniżowa i Majdanu Królewskiego nie otrzymaliśmy żadnego wsparcia. 500 zł dostaliśmy od sióstr parafii p.w. Wszystkich Świętych w Kolbuszowej, pozostałe 17,5 tys. zł to środki Caritas – wylicza.


 Starostwo szarpnęło się tylko na 4 tysiące złotych. To jednak chyba nie dziwi; po wojażach Kardysia po Afryce muszą teraz oszczędzać każdy grosz - szkoda tylko, że na niepełnosprawnych.

Nas jednak zastanowiło coś innego. Biedne jak myszy kościelne siostry z parafii pw. Wszystkich Świętych w Kolbuszowej dały tyle, co miały - całe 500 złotych. To dla nich naprawdę ogromny wydatek. Dlaczego do tej zrzutki nie dołożyli się więc miejscowi politycy, którym los niepełnosprawnych podobno tak głęboko leży na sercu? Dlaczego radni nie zrezygnowali na ten szczytny cel ze swoich diet? Dlaczego Zuba nie dorzucił do tego z własnej kieszeni choć z 500 złotych, a Kardyś sygnetu?