środa, 11 lutego 2015

Wytną drzewa pod orzechy?


Kolbuszowa znana jest w całej Polsce nie tylko z mieszkających tu polityków, policji, oraz skansenu.
Podziw przybyszów  zawsze budzą nasze drzewa.Coraz ich mniej ale (jeszcze) są.
Burmistrz Zuba obiecał rok temu akcję ponownych zasadzeń.Zamiast tego szykuje się nam akcję wycinki. To nie tylko ulica Jana Pawła II- giego.

Na Piłsudskiego ponumerowano drzewa które rosną na całej długości bloku ( blok w którym teraz jest sklep "Orzech " a dawniej był Bar- Sam ) . Tych drzew jest kilkanaście i mam obawy ze zostały one ponumerowane ponieważ chcą je wyciąć.
  Nie są to  chore ani martwe drzewa , bo wiosną wszystkie są zielone. Na pewno wymagają cięć pielęgnacyjnych- ale to wszystko.

Czy nie jest to  kolejna akcja uchylania nieba miejscowemu biznesmenowi kosztem nas mieszkańców?

zdjęcie-wKrakowie.pl


wtorek, 10 lutego 2015

Akcja liść dębu


W warunkach naturalnych stare drzewa dostosowując się do malejących możliwości fizjologicznych jak i statycznych same się zmniejszają. Drzewa w warunkach naturalnych uwalniają się samorzutnie od gałęzi niepotrzebnych, wręcz szkodliwych poprzez ich aktywne odrzucanie. Drzewo nie tylko przestaje w pewnym momencie rosnąć na wysokość ale aktywnie redukuje swoją wysokość
w podeszłym wieku jako reakcja na osłabienie procesów fizjologicznych jak i wytrzymałości mechanicznej. Gdyby nie było tego naturalnego procesu samoregulacji nie byłoby bardzo starych drzew, gdyż drzewom w pewnym momencie łamałyby się pnie, konary i gałęzie lub wywracałyby się wraz z korzeniami. Ochrona prawna jak i zrozumienie dobroczynnej roli drzew zmusza nas rozwiązywania tych problemów poprzez właściwe metody uprawy drzew. Ze względów bezpieczeństwa jest to szczególne istotne przy ulicach i szosach oraz
w odniesieniu do drzew uszkodzonych, osłabionych.


Prof. dr hab. inż. Marek Siewniak -Cięcie drzew


W Kolbuszowej nic nie dzieje się na zasadzie długofalowych planów.Wszystko robi się dzięki doraźnym akcjom.
Teraz mamy na tapecie "Akcję liść dębu". Zamiast odpowiednio pielęgnować dumę nas wszystkich- kolbuszowskie drzewa, nie robi się nic przez lata .A kiedy gałęzie same odpadają, to będzie się ciąć  bez ładu składu i sensu, całe drzewa.

Burmistrz Zuba oświadczył rok temu, że w Kolbuszowej opracowywany jest plan zadrzewiania, i gdy tylko pojawią się większe środki to będzie się sadzić.Nie dość że się nie sadzi to jeszcze będzie się ciąć, bo tak jakoś zapomniano pielęgnować tego co jest.






Pożegnaliśmy Panią Małgorzatę Skowrońską

W sobotę 7 lutego br. pożegnaliśmy na kolbuszowskim cmentarzu, Panią Małgorzatę Skowrońską, wieloletnią nauczycielkę i metodyka szkolnego. Pani M. Skowrońska urodziła się 20 lutego 1943 roku. Była córką Cecylii i Jana Skowrońskiego profesora biologii kolbuszowskiego liceum, bratanicą dr Kazimierza Skowrońskiego regionalisty oraz siostrą Macieja Skowrońskiego założyciela i długoletniego dyrektora kolbuszowskiego Muzeum Kultury Ludowej.
Każdy, kto znał śp. Małgorzatę Skowrońską wie, że była postacią ważną i niezwykle barwną w naszym środowisku, umiejącą słuchać i rozmawiać z ludźmi. Szczególną miłością darzyła naszych mniejszych braci – przekazując wszystkim potrzebę szczególnej opieki nad zwierzętami. Sama opiekowała się porzuconymi zwierzętami i często interweniowała w ich sprawach. Ostatnią wolą śp. Małgorzaty było, aby zamiast kwiatów uczestnicy jej pogrzebu przekazali datki pieniężne na kolbuszowskie przytulisko dla zwierząt. Tak też się stało, młodzi wolontariusze ze schroniska na tej smutnej uroczystości (za zgodą rodziny zmarłej) uzbierali 507, 50 zł. Pieniądze te w całości zasiliły budżet schroniska.
Cześć jej pamięci.
B. Bochniarz

poniedziałek, 9 lutego 2015

Nurz w bżuchu

Miałem o tym nie pisać ale...

Nie ma nic bardziej żenującego , niż dwóch lokalnych autorytetów moralnych, okładających się aby udowodnić: któren jest  większym (autorytetem moralnym).

Proponuję, aby panowie spotkali się w Galicji w celu otrzeźwienia.



Drzewa na ulicy Jana Pawła II

W zeszłym tygodniu po ulicy Jana Pawła II-go  przechadzała się dziwna para mierząc rosnące przy tej ulicy drzewa.

Wyglądało to na inwentaryzację.Część mieszkańców obawia się, że  są to przygotowania do wycinki i tak przetrzebionego już drzewostanu.Drudzy podważają sens takiego liczenia skoro na drzewach nie ma liści i nie można dokładnie określić jakiego są gatunku.

Dlaczego o takich projektach nie informuje nigdy internetowa strona miejska ?




Kolbuszowski ZUK w akcji


Co raz częściej pojawiają się  na świecie wielkie dziury.Nie wiadomo w jaki sposób powstają i w jaki sposób ich uniknąć.



Nie inaczej  jest na Wojska Polskiego przed nieruchomością państwa Drewnickich.
Niestety kolbuszowski ZUK nie jest przygotowany na takie niespodzianki.Dopiero po kilku dniach zabezpieczono ją w sposób bardziej niż tylko prowizoryczny.


piątek, 6 lutego 2015

Dlaczego Daniel F. nie siedzi w areszcie?

Były wójt Raniżowa został zwolniony w zeszłym roku z aresztu, ponieważ wykazał się pełna współpracą z prokuratura i przyznał się do wszystkich (?) przestępczych czynów.Nie było więc obaw, że będzie mataczył i utrudniał śledztwo i sprawę sądową.

Aliści...

Nowy wójt Grądziel wyjmuje coraz to nowe trupy z szafy.Okazuje się, że prokuratura nie wykryła wszystkiego (albo wójt się nie przyznał).
Czy w związku z tym nie należałoby Daniela F. wsadzić z powrotem za kratki i spokojnie dokończyć śledztwo co Daniel F. robił przez całe wójtowanie?

Co pani zrobiła, że mąż tak panią pobił?

Według Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości co rok przemocy fizycznej i seksualnej doświadcza od 700 tys. do 1 mln Polek. W wyniku przemocy w polskich domach złych ginie rocznie około 150 z nich. Sześć na siedem z nich skatowali byli albo obecni partnerzy. Część z nich po tym, jak szukały pomocy, ale zostały odesłane z kwitkiem. „Co pani zrobiła, że mąż tak panią pobił?” - niejednokrotnie słyszały od dzielnicowych, prokuratorów i sędziów.

Dziś antyprzemocową konwencją po ponad trzymiesięcznej przerwie zajmie się sejmowa komisja. Prace nad dokumentem zostały przerwane pod koniec października na wniosek posłów (nie tylko z PiS, ale także z PO). Oficjalnie, po to, by sprawdzić jego zgodność z konstytucją – dziś zaprezentowane mają być przygotowane w tej sprawie ekspertyzy. Według wielu ekspertów chodziło jednak o to, aby odwlec konieczność głosowania i nie robić tego na kilka dni przed wyborami. W efekcie konwencja zostanie poddana pod głosowanie dopiero jutro.


całość

Błagam, powiedzcie, co mam zrobić smutas.gif Już mam takie myśli, żeby dzisiaj się zabić....takie okropne myśli żeby zabrać dziecko ze sobą z tego świata....

Mam dosyć, wróci z pracy i znowu będzie to samo....smutas.gif nie mogę już słuchać jego wyzwisk, oszczerstw, znosić tego jak wyrzuca mnie w środku nocy z domu, bije, nie pozwala normalnie żyć. Chodzę do pracy i widzę jak inni są szczęśliwi, a ja dzisiaj z opuchniętą twarzą byłam , zapłakana jeszcze w drodze.....

Chce już umrzeć, same korzyści z tego będą, tylko tak mi szkoda dziecka z tym bydlakiem zostawić. Chociaż z drugiej strony może wtedy paradoksalnie będzie mu lepiej, awantury się skończą, które przecież są moją winą......smutas.gifsmutas.gifsmutas.gif


całość

Gdzie jest Chmielowiec, Kardyś ,Zuba, Fryc?


Miejscowi politycy zadowoleni, bo woźny w ministerstwie  obiecał im, że obwodnica Kolbuszowy powstanie w 2040 roku.Kto tego dożyje?Zresztą wtedy panowie będą już na emeryturach i będzie można ich cmoknąć.
Aliści ... w niedalekim Łańcucie

Jak zapowiadał starosta Adam Krzysztoń, oprócz niego samego do ministerstwa udać ma się poseł Kazimierz Gołojuch, burmistrz Stanisław Gwizdak oraz przewodniczący stowarzyszenia działającego na rzecz przyspieszenia budowy obwodnicy. Zabiorą ze sobą baner, na którym widnieje hasło: "Domagamy się przebudowy DK4 przez Łańcut" oraz kilka faktów dotyczących tej inwestycji. - Ponieważ na konsultacje na pewno przyjedzie dużo ludzi, zdajemy sobie sprawę z tego, że możemy nie zostać wysłuchani, możemy nie zostać dopuszczeni do głosu. Chcemy przynajmniej w ten sposób pokazać ministerstwu i mediom, jakie są fakty w sprawie obwodnicy miasta Łańcuta - mówił podczas wtorkowej konferencji starosta Adam Krzysztoń.

czwartek, 5 lutego 2015

Prozaiczna przyczyna


Jak się można dowiedzieć z Korso, na rozprawę w sprawie przetargu na śmieci nie pojechała Pani prawnik ponieważ miała ważniejsze sprawy  na głowie.





Jej się nie dziwię dba o swoje interesy, zastanawia jednak postawa burmistrza Zuby.

Zgodnie z regulaminem organizacyjnym urzędu:

21.  Radca prawny
Do zadań radcy prawnego należy:
1) udzielanie opinii i porad prawnych Burmistrzowi oraz pracownikom Urzędu.
2) informowanie  o  zmianach  w  obowiązującym  stanie  prawnym  dotyczącym
działalności gminy   oraz prowadzenie szkolenia dla pracowników Urzędu
z zakresu stosowania przepisów prawnych .
3) Informowanie    o    uchybieniach    w    działalności    Urzędu    w    zakresie
przestrzegania prawa.
4) Współpraca w opracowywaniu projektów umów.
5) Opiniowanie projektów Uchwał Rady Miejskiej i Zarządzeń Burmistrza.
6) Nadzór prawny nad egzekucją należności gminy,
7) Występowanie  w  charakterze  pełnomocnika  w  postępowaniu  sądowym,
administracyjnym oraz przed innymi organami orzekającymi.


Swoją drogą dlaczego w zakresie obowiązków radcy prawnego nie ma obsługi prawnej przetargów?

Ile kosztuje nas podatników taka obsługa prawna?Dlaczego w Kolbuszowej nie organizuje się na nią przetargów? Na jakich zasadach zatrudnieni są radcy prawni?

Komunikacja miejska w Kolbuszowy


Firma Arriwa zwija żagle.Kolejny pomysł na biznes w Kolbuszowej upada.
Mieszkańcy zastanawiają się czy to miało w ogóle  sens bo przecież:

każdej zagrodzie auto stoi. Komunikację miejską mogli zrobić w Kolbuszowej ćwierć wieku temu, wtedy na pewno miałaby pasażerów.


Z drugiej strony narzekamy na korki  i kompletnie zatłoczony samochodami rynek.Gdybyśmy zaczęli więc myśleć prospołecznie i jeździć rowerami, albo autobusami komunikacji miejskiej, to nie było by tego problemu.
Mamy więc do wyboru. Zbudować efektywną siec dróg + obwodnicę miasteczka, korzystać z rowerów i komunikacji miejskiej ,albo... narzekać na korki.
To ostatnie najlepiej nam wychodzi.



środa, 4 lutego 2015

Sumienia kolbuszowskich radnych


Jak można było przewidzieć na poniedziałkowej sesji,  kolbuszowscy radni bezrefleksyjnie zaklepali tylko stare stawki na wywóz odpadów.

Aliści...

Poseł Chmielowiec z kolegami natrudzili się wielce aby ulżyć najbiedniejszym i w nowelizacji dali możliwość samorządom dawania różnorakich ulg najbiedniejszym mieszkańcom.Radni muszą jednak podjąć w tej sprawie odpowiednią uchwałę.
Kto by się jednak takimi pierdołami przejmował.




Czego wstydzi się burmnistrz Zuba?


Niedawno na sesji rady miejskiej radny Piotr Panek zapytał się burmistrza Zuby czy nie wstyd mu, że w Kolbuszowej są ulice z komunistycznymi nazwami?
Oczywiście że burmistrzowi wstyd ale... koszty. Wymiana dowodów osobistych jest straszliwie droga i należałoby zwrócić mieszkańcom pieniądze za fatygę.Na to budżetu nie stać i w koło Macieju.
Nie dziwię się burmistrzowi Zubie, że ma sentyment do 22 lipca- miał wtedy wolne ,ale Zawadzki?
O co kaman?

Aliści...

Do pierwszego marca wchodzą do użytku nowe dowody osobiste bez... adresu.




Czyli bez obawy o  narażanie mieszkańców na koszta można zmienić nazwy ulic.

Proponuję więc ulicę 22 lipca przemianować na Stanisława Krzaklewskiego (dwie pieczenia na jednym ogniu), Zawadzkiego na Wojciecha Lisa, a Janka Krasickiego , na Ignacego Krasickiego- wyjdzie taniej, poza tym to biskup, to pewnikiem  ksiądz kanonik się ucieszy.

Dlaczego nie?

Wystarczy zebrać 300 podpisów pod projektem uchwały.
To mniej luda niż było w niedzielę wieczorem pod Albertem.



wtorek, 3 lutego 2015

Narodowa Kolbuszowa

Jutro (środa) w dolnej sali klubu K2, o godzine 17 odbędzie się spotkanie członków i sympatyków Ruchu Narodowego.
Szczególnie mile widziani sa mieszkańcy prowadzący działalność gospodarczą ,nękani przez urzędników miejskich w sprawie umów na wywóz śmieci.




Jak to się robi w Kolbuszowej?

W Warszawie...

Kilkadziesiąt osób - dzieci z rodzicami, seniorzy, cudzoziemcy - zamalowało rasistowskie i ksenofobiczne graffiti tuż przy punkcie informacyjnym dla migrantów przy Nowym Świecie. Z murów nie straszą już "White Power" i krzyże celtyckie. całość -kliknij tutaj






W Kolbuszowej radni czekają 3 tygodnie na sesję rady miejskiej (zagryzając palce żeby ktos ich nie uprzedził) i proszą burmistrza o zamalowanie.

Kłopotów Daniela Fili ciag dalszy

Nowy wójt gminy Raniżów odkrył że budynek starej szkoły w Zembrzy został sprzedany z pominięciem stosownych procedur.

Z tego co udało nam się ustalić, to ten „kupujący” ten budynek, nazwiskiem nie będę operował, wpłacił na konto gminy około 2 tysiące złotych – mówił Super Nowościom obecnie urzędujący wójt Raniżowa, Władysław Grądziel. – Problem polega jednak na czymś innym. Przy sprzedaży jakiegokolwiek mienia gminnego obowiązuje pewna procedura: musi być zgoda rady, akt notarialny i w końcu sprzedaż. Nie można żadnego z tych elementów pominąć. Tu pominięto wszystko – oświadczył.

kolbuszowa24- kilknij tutaj

Jak dodaje wójt, mężczyzna, który w rozmowie z mieszkańcami Zembrzy twierdził, że jest właścicielem budynku, nie kontaktował się urzędem. Okazuje się, że adres podany na poleceniu zapłaty nie istnieje, a sąsiedzi nie kojarzą takiego nazwiska. Wójt zgłosił sprawę na policję. Jak dodaje, to nie jedyna podejrzana sprawa, którą zostawił mu jego poprzednik. Były wójt Raniżowa, Daniel F. jest oskarżony o oszustwa i kradzież gminnych pieniędzy

całość kilknij tutaj

Następnym logicznym krokiem wójta Grądziela będzie zgłoszenie tego faktu do prokuratury z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie.

Jeśli więc w toczącym się teraz postępowaniu były wójt dostanie tylko "zawiasy", to w sprawie szkoły
powinien posiedzieć chociażby dlatego że jego "pełna współpraca z prokuratura" była jakby wybiórcza.


poniedziałek, 2 lutego 2015

Kolejna sesja rady miejskiej


Dzisiaj  kolejna sesja rady.Głównym punktem będą kolbuszowskie śmiecie. Radca prawny ma tłumaczyć co zrobić z nowelizacją ustawy  śmieciowej.Założę się o  dobry obiad w Galicji, że sam nie wie mimo iz uchwalono ją 17 stycznia.Poseł Chmielowiec też nie wie co uchwalił , bo zmrok zapadał, a mróz skrzypiał pod stopami.

Mają być też (podobno) wałkowane błędy jakie popełniono przy przetargu nr 2 (żeby było śmieszniej , będzie jeszcze trzeci).A mnie zszokowało jak szybko radni  obrośli w piórka.
Za jasną cholerę nie chcą się spytać burmistrza kto jest odpowiedzialny personalnie za to zamieszanie z przetargami i jakie poniesie konsekwencje.Piszą mi: Zapytaj się sam! Aż strach pomyśleć co bedzie za pół roku.

Panie Burmistrzu!

Kto ponosi personalną odpowiedzialność za błędy popełnione przy przetargu na wywóz śmieci i jakie poniesie konsekwencje?


Co się działo pod Albertem?



Pod kościołem św Alberta zajechało kilkaset osób w 130 (jak policzyli dzielni policjanci) samochodach.
Pierwsza wersja była taka  że to księża zjechali się z całego podkarpacia pomodlić się w intencji budowy kanalizacji w Kolbuszowej.
Druga że to zjazd informatorów Magla.
Trzecia że to jacysik narodowcy przyjechali odwiedzić burmistrza.Podobno w domu naszego włodarza niespodziewanie zgasły wszystkie światła.

Na końcu okazało się, że to grupa lokalnych sympatyków jazdy bez celu (podobno to typowe dla dzisiejszej młodzieży).
Co jakiś czas umawiają się, że spotkają się wieczorem w jakimś określonym miejscu ot tak dla zabawy.
Cool!

Może by tak zrobić taki gwiaździsty zlot na którąś z sesji rady miejskiej w Kolbuszowej?

zdjęcia P&P Foto

niedziela, 1 lutego 2015

Brawo szczypiorniści!


W Polsce trwa festiwal szczęścia bo piłkarze ręczni pokonali Hiszpanię.Ochom i achom nie ma końca zawodnikom kwiaty sypiemy do stóp.Trochę martwimy się Katarem ,ale to tylko katar.

Aliści...

Najwybitniejszym  zawodnikiem  w historii polskiej piłki ręcznej jest... Jerzy Klempel.




Jeden z najwybitniejszych szczypiornistów na świecie.Zdobywca brązowych medali na mistrzostwach świata (1982) i igrzyskach olimpijskich (1976). Regularny król strzelców na tych imprezach.

Piłka ręczna to jeden z najbardziej urazowych sportów. Pana Jerzego spotkałem  kilkanaście lat temu mocno już schorowanego przez kontuzje jakich doznał podczas kariery sportowej.Zmarł w 2004 roku w wieku 51 lat zapomniany przez kibiców, którzy jeszcze niedawno nosili go na rękach.

Warto?




Dlaczego w Kolbuszowej nie będzie nigdy obwodnicy?


Gdzieś rok temu powstał społeczny komitet budowy obowodnicy Kolbuszowej.Przewodniczył mu miejscowy biznesmen któy miał być gwarantem profesjonalnej pracy.Były szumne zapowiedzi zebrania kilkudziesięciu tysięcy podpisów, mniej lub bardziej konwencjonalnych nacisków, protestów, wsparcia tej innicjatywy.Miała powstać strona internetowa,plakaty broszurki.Gdzieś po roku działalności gdy nic z tych rzeczy nie udało się zrealizować głos zabrał wiceprezes stowarzyszenia wszędobylski Józef Fryc. Oznajmił że dzikałalność stowarzyszenia zakończyła się pełnym sukcesem i obwodnica powstanie już w 2040 roku."
Brawo!

Aliści...




Czyli można było składać wnioski tylko nikt nas mieszkańców o tym nie poinformował.

Władze nieodległego Krakowa zachęcały  do udziału w konsultacjach publikując specjalne gotowe petycje.W Kolbuszowej w dalszym ciągu czas powozi furmanką.