To że wygrał Duda niewiele zmieni. Wprawdzie będzie vetować niektóre ustawy, ale sam nie będzie mógł przepchnąć swoich (i PiS) reform.
Teraz najważniejsze będą jesienne wybory do parlamentu. PO zmieni szyld i podzieli się na dwie mniejsze partie, licząc ze razem uzbierają ponad 50% .To całkiem prawdopodobny scenariusz jeśli PiS nie oczyści swoich szeregów i nie przedstawi szczegółowego realnego programu reform. Języczkiem uwagi może być nowa partia Kukiza, ale dużo tu zależy od tego kto faktycznie za nim stoi. Jak na razie trwają przepychanki co dokładnie widać nawet po "kolbuszowskich" stronach internetowych Kukiza
Zapowiadają się naprawdę ciekawe miesiące, wielkie przetasowania na scenie politycznej i publiczne pranie brudów.
Spokojnie jednak, w Kolbuszowej nic się nie zmieni- wszystko będzie po staremu.
- Lokalne media
- Instytucje
- Kultura
- Sport
- Stowarzyszenia
- Ogłoszenia
niedziela, 24 maja 2015
Ania Zielińska mistrzynią przedłużania rzęs
Dziś dzień pełen emocji, ale udało się zajęłam I miejsce w Ogólnopolskich Mistrzostwach Przedłużania Rzęs . Jestem przeogromnie szczęśliwa! Ciężko to opisać słowami ale na pewno ten dzień był świetnym doświadczeniem przygotowującym mnie do kolejnych wezwań i dodał odwagi w sięganiu po kolejne marzenia Dziękuję Wszystkim za wsparcie za liczne cudowne życzenia, komentarze i lajki. Dziękuję również współzawodniczkom za świetną atmosferę i oczywiście mojej dzielnej modelce za wszystko !!!
Jutro wybieram się więc do Salonu Ania (ul. Plac Wolności 48) aby skorzystać z promocyjnego pakietu "zadbany mężczyzna"- w internetach zaczynają już bowiem komentować jak wyglądam.

Przyszłość Kolbuszowej
Jedyne wyjście...
Dzisiaj wstałem wyjątkowo wcześnie, aby odpowiednio przygotować się do tego szczególnego dnia.Jakby nie było, zdarza się tylko raz na pięć lat.
Po mszy z najnowszym wydaniem Przeglądu Kolbuszowskiego w kieszeni udałem się spełnić swój obywatelski obowiązek.W drzwiach komisji wyborczej minął mnie redaktor regionalnej gazety rzucając kąśliwą uwagę, że wystroiłem się jak burmistrz na sesję rady miejskiej.
A dzisiaj mamy dodatkowo święto Zesłania Ducha Świętego- w przypadki nie wierzę.
Wieczorem w towarzystwie przyjaciół świętować będziemy nowego Prezydenta Polski.
Obserwowałem z bliska kilka kampanii prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Najbardziej utkwiły mi w pamięci dwa zdarzenia.
Pierwsze gdy Al Gore, który mógł dalej podważać prawnie wyniki wyborów (przegrał tylko kilka setkami głosów), po powtórnym przeliczeniu części kart, natychmiast pogratulował Bushowi wygranej.
Drugie, gdy podczas kampanii wyborczej John McCain zastopował brutalne ataki na Obamę stwierdzając że: jest to uczciwy człowiek- różnimy się tylko poglądami.
Po mszy z najnowszym wydaniem Przeglądu Kolbuszowskiego w kieszeni udałem się spełnić swój obywatelski obowiązek.W drzwiach komisji wyborczej minął mnie redaktor regionalnej gazety rzucając kąśliwą uwagę, że wystroiłem się jak burmistrz na sesję rady miejskiej.
A dzisiaj mamy dodatkowo święto Zesłania Ducha Świętego- w przypadki nie wierzę.
Wieczorem w towarzystwie przyjaciół świętować będziemy nowego Prezydenta Polski.
Obserwowałem z bliska kilka kampanii prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Najbardziej utkwiły mi w pamięci dwa zdarzenia.
Pierwsze gdy Al Gore, który mógł dalej podważać prawnie wyniki wyborów (przegrał tylko kilka setkami głosów), po powtórnym przeliczeniu części kart, natychmiast pogratulował Bushowi wygranej.
Drugie, gdy podczas kampanii wyborczej John McCain zastopował brutalne ataki na Obamę stwierdzając że: jest to uczciwy człowiek- różnimy się tylko poglądami.
Absurdalna cisza wyborcza w Polsce
W okresie ciszy wyborczej obowiązuje kategoryczny zakaz prowadzenia kampanii. Oznacza to, że nie można organizować konferencji, wieców, rozdawać ulotek czy rozwieszać plakatów dotyczących wyborów 2015.
Cisza wyborcza w internecie nie oznacza, że trzeba usunąć wszelkie materiały dotyczące Andrzeja Dudy czy Bronisława Komorowskiego lub ich kampanii. Te materiały mogą pozostać w sieci, ale nie można nanosić na nich zmian. Podczas ciszy wyborczej nie można również publikować jakichkolwiek sondaży.
Polskie prawo obowiązuje na terenie Polski.
Czy prowadząc agitację wyborczą na stronie internetowej zarejestrowanej i mającej serwery w Brazylii naruszam ciszę wyborczą w Polsce?
Jakie są granice państwowe w internecie i jak PKW je określa?
Czy agitując przed punktami wyborczymi w Wielkiej Brytanii łamię ciszę wyborczą?
Czy Anglik agitujący w Wielkiej Brytanii łamie ciszę wyborczą?
Tworzymy prawo które nijak ma się do rzeczywistości.
Żeby było śmieszniej, ten blog jest zarejestrowany w Stanach Zjednoczonych przez obywatela tego szanującego wolność wypowiedzi kraju.Czy treści tu publikowane mogą łamać prawo w Polsce?
sobota, 23 maja 2015
Złamanie ciszy wyborczej w Kolbuszowej
Mimo szumnych zapowiedzi Straż Miejska nie kontrolowała przestrzegania ciszy wyborczej w naszym nieszczęsnym miasteczku. Znowu po godzinie 12 w nocy przedstawiciele jednego z komitetów rozwieszali plakaty wyborcze swojego kandydata.
Sytuację uratowali kibice Kolbuszowianki, którzy w ramach spontanicznej akcji obywatelskiej przeciwko łamaniu prawa, pozrywali nielegalnie zawieszone plakaty.
Gratulacje!
Sytuację uratowali kibice Kolbuszowianki, którzy w ramach spontanicznej akcji obywatelskiej przeciwko łamaniu prawa, pozrywali nielegalnie zawieszone plakaty.
Gratulacje!
Józek Fryc- człowiek orkiestra
Józef Fryc to bardzo ciekawa (jakże barwna) kolbuszowska postać.
Były milicjant- lata spędzone w drogówce.

Podobno jest nawet do dzisiaj rekordzistą w jeździe radiowozem po bieżni wokół stadionu.
Były właściciel szkoły nauki jazdy, obecny firmy ochroniarskiej. Wieloletni radny miejski- chyba nawet od zawsze. Zdolny (do wszystkiego ) strażak.

Jak Kaczyński zlikwidował Sammoobrone , tak Fryc jako guru Młodych dla Kolbuszowej wyprowadził ich na lawecie w pole.

Startował w wyborach na burmistrza- niestety (co za strata) przegrał z Chmielowcem.Został jednak za swoje zasługi odznaczony odznaką Zasłużony dla MiG Kolbuszowa.
W ostatnich wyborach parlamentarnych popierał całą lawetą posła Zbigniewa Chmielowca- PiS.
Do senatu stał za Mariuszem Kawą z PSL.

A wczoraj....
![]() |
żródło- facebook |
Jutro przyjmuję w Kwadransie zakłady kogo poprze w jesiennych wyborach parlamentarnych.
piątek, 22 maja 2015
Wybór (chyba) prosty
W 1988 roku. PZPR przygotowywała się do kolejnego siłowego starcia z Solidarnością. Od '87 roku trwałą coraz większa seria strajków i protestów przeciwko władzy tej partii. W lecie '88 roku wokół wszystkich większych protestujących zakłdów w Polsce trwała koncentracja, wojska i milicji. Przygotowywano się siłowego starcia z robotnikami, zanosiło się na nowy stan wojenny.Nagle z godzny na godzinę, zrezygnowano z tego planu i wprowadzono do życia plan B.
Przedstawiciele PZPR postanowili dogadać się ze swoimi konfidentami znajdującymi się w Solidarności. Zrobiono okrągły stół, który był przykrywką do tego co działo się w Magdalence.
Tam określono strefy wpływów i zagwarantowano sobie wzajemnie bezpieczeństwo. Kiszczak obiecał wyczyszczenie kartotek SB, a "opozycja" bezkarność funkcjonariuszy PZPR. Razem mieli rządzić Polską.I rządzą.
W niedzielę nie będziemy więc wybierać między Komorowskim a Dudą. Tylko między tymi którzy odcinają kupony od układu w Magdalence, a tymi którym się do tego podziału nie załapali.
Zagłosuje na Dudę, tylko dlatego, że kiedy wygra będzi szansa na pokojowe przetasowanie polskiej sceny politycznej i że na jesieni wygrają "antysystemowcy".
Jeśli wygra Komorowski, to w listopadzie będą krwawe jatki na ulicach polskich miast.
Przedstawiciele PZPR postanowili dogadać się ze swoimi konfidentami znajdującymi się w Solidarności. Zrobiono okrągły stół, który był przykrywką do tego co działo się w Magdalence.
Tam określono strefy wpływów i zagwarantowano sobie wzajemnie bezpieczeństwo. Kiszczak obiecał wyczyszczenie kartotek SB, a "opozycja" bezkarność funkcjonariuszy PZPR. Razem mieli rządzić Polską.I rządzą.
W niedzielę nie będziemy więc wybierać między Komorowskim a Dudą. Tylko między tymi którzy odcinają kupony od układu w Magdalence, a tymi którym się do tego podziału nie załapali.
Zagłosuje na Dudę, tylko dlatego, że kiedy wygra będzi szansa na pokojowe przetasowanie polskiej sceny politycznej i że na jesieni wygrają "antysystemowcy".
Jeśli wygra Komorowski, to w listopadzie będą krwawe jatki na ulicach polskich miast.
Co robi w starostwie Pan Ziemiański?
Kolbuszowa znowu na pirwszej stronie gazet regionalnych- tą razą w Super Nowościach.
Tą razą poszło o zanieczyszczenie Nilu.

Ponieważ wierzę tylko w słowo drukowane, to sprawdziłem w regulaminie :jakie są obowiązki wydziału ochrony środowiska.

Jest jeszcze kilka innych punktów w tym regulaminie nakładających obowiązek na urzędników sprawdzenie i ustalenie zanieczyszczenia naszej urokliwej rzeczółki.
Kto by się tam jednak tym przejmował- przecież to Kolbuszowa.
Tą razą poszło o zanieczyszczenie Nilu.

Ponieważ wierzę tylko w słowo drukowane, to sprawdziłem w regulaminie :jakie są obowiązki wydziału ochrony środowiska.

Jest jeszcze kilka innych punktów w tym regulaminie nakładających obowiązek na urzędników sprawdzenie i ustalenie zanieczyszczenia naszej urokliwej rzeczółki.
Kto by się tam jednak tym przejmował- przecież to Kolbuszowa.
Sztandar na gwałt potrzebny- Zuba złamie prawo?
Burmistrz Zuba potrzebuje na gwałt sztandaru, który mógłby odebrać 29 maja, na rynku na oczach marszałka Ortyla, oraz całego bezrobotnego ludu kolbuszowskiego.Do tego sweet focia do Korso- niech ludzie zobaczą jak bawi się władza.
Sztandar już jest, ma tylko jeden feler- jest nielegalny.Na chybcika dorobić trzeba do niego papiry. Napisano więc projekt uchwały rady miejskiej.Pośpiech jednak wskazany jest tylko przy łapaniu pcheł. Moim zdaniem projekt to fuszerka, albo świadoma próba łamania prawa.
Przesadzam?
Projekt napisany jest na podstawie tylko ustawy o samorządzie gminnym.

Powinno się jednak to zrobić także na podstawie ustawy o odznakach i mundurach.
Dlaczego tego nie zrobiono? To banalnie proste.Bo wtedy musiano by do uchwały dołączyć pozytywną opinię Komisji Heraldycznej, oraz dodać takie pierdoły jak do czego ten sztandar ma służyć i takie tam inne.

Prawdopodobnie Zuba liczy na to, że rada mu tą fuszerkę przegłosuje 27 maja. Po dwóch dniach "legalny sztandar" zostanie poświęcony i odebrany przez burmistrza.I oto tylko w tym chaosie chodzi.
Wprawdzie wojewodzina tą uchwałę uchyli, ale kto by się takimi pierdołami przejmował. Tym martwić się będą później.
A mnie w tym bajzlu interesuje co innego.Burmistrz może sobie tak kombinować- jego sprawa i wiarygodność, może nawet zrobić z siebie pajaca - jeśli chce.
Uchwałę tę musi jednak zaopiniować radca prawny urzędu.Na miejscu radnych poprosiłbym o pisemną opinię, jeśli będzie pozytywna, to za miesiąc można z tym pójść do prokuratury (czy jakoś tak).
A wszystko to o wyjątkowo brzydki sztandar za jakieś jedyne 10 tysięcy złotych.
Po jaką cholerę nam jest potrzebny, skoro nawet nie potrafimy zgodnie z prawem go uchwalić?

Sztandar już jest, ma tylko jeden feler- jest nielegalny.Na chybcika dorobić trzeba do niego papiry. Napisano więc projekt uchwały rady miejskiej.Pośpiech jednak wskazany jest tylko przy łapaniu pcheł. Moim zdaniem projekt to fuszerka, albo świadoma próba łamania prawa.
Przesadzam?
Projekt napisany jest na podstawie tylko ustawy o samorządzie gminnym.

Powinno się jednak to zrobić także na podstawie ustawy o odznakach i mundurach.

Dlaczego tego nie zrobiono? To banalnie proste.Bo wtedy musiano by do uchwały dołączyć pozytywną opinię Komisji Heraldycznej, oraz dodać takie pierdoły jak do czego ten sztandar ma służyć i takie tam inne.

Prawdopodobnie Zuba liczy na to, że rada mu tą fuszerkę przegłosuje 27 maja. Po dwóch dniach "legalny sztandar" zostanie poświęcony i odebrany przez burmistrza.I oto tylko w tym chaosie chodzi.
Wprawdzie wojewodzina tą uchwałę uchyli, ale kto by się takimi pierdołami przejmował. Tym martwić się będą później.
A mnie w tym bajzlu interesuje co innego.Burmistrz może sobie tak kombinować- jego sprawa i wiarygodność, może nawet zrobić z siebie pajaca - jeśli chce.
Uchwałę tę musi jednak zaopiniować radca prawny urzędu.Na miejscu radnych poprosiłbym o pisemną opinię, jeśli będzie pozytywna, to za miesiąc można z tym pójść do prokuratury (czy jakoś tak).
A wszystko to o wyjątkowo brzydki sztandar za jakieś jedyne 10 tysięcy złotych.
Po jaką cholerę nam jest potrzebny, skoro nawet nie potrafimy zgodnie z prawem go uchwalić?

czwartek, 21 maja 2015
Szkiełko i oko
Kolbuszowscy zwolennicy Komorowskiego przebrali się tą razą w skóry "antysystemowców" i namawiają.... do pozostania w niedzielę w domach.
Na dzień dzisiejszy widać jednak , że po jesiennych wyborach "antysystemowcy" aby móc zmieniać Polskę muszą wejść w koalicję z PiS. Czy ten rząd będzie mógł efektywnie działać gdy prezydentem będzie Komorowski i będzie mógł efektywnie vetować każdą ustawę?
Na dzień dzisiejszy widać jednak , że po jesiennych wyborach "antysystemowcy" aby móc zmieniać Polskę muszą wejść w koalicję z PiS. Czy ten rząd będzie mógł efektywnie działać gdy prezydentem będzie Komorowski i będzie mógł efektywnie vetować każdą ustawę?
Sztandar Kolbuszowy- tego nam jeszcze (do szczęścia) brakuje
Odwiedziłem ci ja wczorej nasz magistrat i przyjemnie się poczułem widząc zamieszanie i biegających wszędzie z paniką w oczach urzędników.Nawet (o zgrozo) nikt kawy nie pił.
Nareszcie- pomyślałem, wzięli się za jakąś porządną robotę z przewagą roboty.Wiadomo miasto rozkopane, przetargi, wywiady w Korso, wywóz śmieci- no... jest co robić.
Okazało się jednak, że powodem tego rozgardiaszu jest coś innego.
Otóż 29 maja na kolbuszowskim rynku ma odbyć się uroczyste przekazanie burmistrzowi Zubie sztandaru Kolbuszowej.
Ma być marszałek Ortyl i cała śmietanka polityczna z Podkarpacia.Impreza z pełną samorządową pompą, a nawet wydanymi na kredowym papierze zaproszeniami.
Cool!

Aliści...
W Statucie MiG Kolbuszowa nie ma sztandaru- kilknij tutaj.
Nie ma stosownej uchwały rady miejskiej ustanawiającej sztandar.Ba! Nie ma nawet pozytywnej opinii Komisji Heraldycznej.
Jest za to sztandar, tyle tylko, że nielegalny.Burmistrz nie może więc przyjąć sztandaru, którego nie ma w statucie, byłoby to złamaniem prawa i nie powinni w niej uczestniczyć urzędnicy samorządowi.
Zuba ma teraz do wyboru:
1. Odwołać imprezę.
2. Załatwić wszystkie formalności na sesji 27 maja.
Napisano już wprawdzie na kolanie , na szybko odpowiednią uchwałę, ale kto to przegłosuje bez pozytywnej opinii Komisji Heraldycznej?
Szykuje się kolejna afera.Następne pieniądze wyrzucone w błoto.Wykonanie to jakieś 10 tysięcy złotych, projekt najmniej 3 tysiące, a na dowóz dzieci niepełnosprawnych do Mielca nie ma ani grosza.
Można jednak ( tu podpowiadam), wywiesić trefny sztandar na maszcie przed ratuszem- może ktoś ukradnie?Jest na to duża szansa, bo w nocy łatwo go pomylić z flagą Unii Europejskiej.
Nareszcie- pomyślałem, wzięli się za jakąś porządną robotę z przewagą roboty.Wiadomo miasto rozkopane, przetargi, wywiady w Korso, wywóz śmieci- no... jest co robić.
Okazało się jednak, że powodem tego rozgardiaszu jest coś innego.
Otóż 29 maja na kolbuszowskim rynku ma odbyć się uroczyste przekazanie burmistrzowi Zubie sztandaru Kolbuszowej.
Ma być marszałek Ortyl i cała śmietanka polityczna z Podkarpacia.Impreza z pełną samorządową pompą, a nawet wydanymi na kredowym papierze zaproszeniami.
Cool!

Aliści...
W Statucie MiG Kolbuszowa nie ma sztandaru- kilknij tutaj.
Nie ma stosownej uchwały rady miejskiej ustanawiającej sztandar.Ba! Nie ma nawet pozytywnej opinii Komisji Heraldycznej.
Jest za to sztandar, tyle tylko, że nielegalny.Burmistrz nie może więc przyjąć sztandaru, którego nie ma w statucie, byłoby to złamaniem prawa i nie powinni w niej uczestniczyć urzędnicy samorządowi.
Zuba ma teraz do wyboru:
1. Odwołać imprezę.
2. Załatwić wszystkie formalności na sesji 27 maja.
Napisano już wprawdzie na kolanie , na szybko odpowiednią uchwałę, ale kto to przegłosuje bez pozytywnej opinii Komisji Heraldycznej?
Szykuje się kolejna afera.Następne pieniądze wyrzucone w błoto.Wykonanie to jakieś 10 tysięcy złotych, projekt najmniej 3 tysiące, a na dowóz dzieci niepełnosprawnych do Mielca nie ma ani grosza.
Można jednak ( tu podpowiadam), wywiesić trefny sztandar na maszcie przed ratuszem- może ktoś ukradnie?Jest na to duża szansa, bo w nocy łatwo go pomylić z flagą Unii Europejskiej.
środa, 20 maja 2015
Miałeś chamie złoty róg
Na portalu Kolbuszowa24- kliknij tutaj, opublikowano felieton polityczny Doriana Pika.
Warto przeczytać, bo dosyć dokładnie ujawnia mentalność dzisiejszego jakże młodego pokolenia.
O polityce nie rozmawiają w ogóle, a o tym co się dzieje w Polsce dowiadują się ( w przerwie pomiędzy browarem a grillowaną kiełbasą) z programów Wojewódzkiego i Moniki Olejnik.Uważają że wszystko ktoś za nich zrobi i jesienią możemy obudzić się w nowej Polsce. Naszej Polsce... mimo iż jeszcze miesiąc temu głosowaliby na Komorowskiego.
Strach się bać.
Warto przeczytać, bo dosyć dokładnie ujawnia mentalność dzisiejszego jakże młodego pokolenia.
O polityce nie rozmawiają w ogóle, a o tym co się dzieje w Polsce dowiadują się ( w przerwie pomiędzy browarem a grillowaną kiełbasą) z programów Wojewódzkiego i Moniki Olejnik.Uważają że wszystko ktoś za nich zrobi i jesienią możemy obudzić się w nowej Polsce. Naszej Polsce... mimo iż jeszcze miesiąc temu głosowaliby na Komorowskiego.
Strach się bać.
Spotkanie z miejscowym politykiem
Wczoraj spotkałem się w Kwadransie z jednym z miejcowych polityków w sprawie przetargu na pewną nieruchomość zabudowaną.
Rozmowa wygładała mniej więcej tak.
Rozmowa wygładała mniej więcej tak.
Burmistrz Zuba nie lubi niepełnosprawnych
Nie, tą razą nie będzie o Szkole Specjalnej w Kolbuszowej Dolnej.
Burmistrz powołał Radę Sportu do których zaprosił wszystkich przedstawicieli dyscyplin sportowych z naszej gminy. Pominał jednak nie tylko radnego Michnę ale też ... niepełnosprawnych. Im się nic nie należy?
A my? Byle do soboty i festynu w Bukowcu.

Burmistrz powołał Radę Sportu do których zaprosił wszystkich przedstawicieli dyscyplin sportowych z naszej gminy. Pominał jednak nie tylko radnego Michnę ale też ... niepełnosprawnych. Im się nic nie należy?
A my? Byle do soboty i festynu w Bukowcu.

wtorek, 19 maja 2015
Kukiz w Kolbuszowej- amatorszczyzna ze WSI?
Paweł Kukiz dopiero w czerwcu ma przedstawić swój program i założyć partię ,a już chłopaki przebierają nóżkami w wyścigu po stołki
.
Na facebooku mamy już dwa profile Kukiz Kolbuszowa.
Który prawdziwy?
Jest to albo totalna amatorszczyzna w wydaniu sztabu Kukiza, albo fałszywka miejscowych politykierów.
Prawdziwszy z profili odmawia nawet poddania się prostej weryfikacji.

Albo ktoś chce skompromitować dopiero co powstający nowy ruch społeczny, albo kolejne nadzieje legną wkrótce w gruzach.
Co ciekawe pierwszy rozdyskutowany profil zmienił nieco nazwę i usunał wszystkie niekorzystne dla siebie komentarze.
|
Wyścig do koryta trwa więc nadal, tym razem pod szyldem Kukiza.
Na facebooku mamy już dwa profile Kukiz Kolbuszowa.
Który prawdziwy?
Jest to albo totalna amatorszczyzna w wydaniu sztabu Kukiza, albo fałszywka miejscowych politykierów.
Prawdziwszy z profili odmawia nawet poddania się prostej weryfikacji.

Albo ktoś chce skompromitować dopiero co powstający nowy ruch społeczny, albo kolejne nadzieje legną wkrótce w gruzach.
Co ciekawe pierwszy rozdyskutowany profil zmienił nieco nazwę i usunał wszystkie niekorzystne dla siebie komentarze.

Wyścig do koryta trwa więc nadal, tym razem pod szyldem Kukiza.
Co kombinuje burmistrz Zuba?
Burmistrz ogłosił przetarg na sprzedaż budynku weterynarii.
Dlaczego jednak zdecydował się na przetarg pisemny?
Wiadomo że licytacja ustna przynosi największą cenę. Czym więc powodował się Pan burmistrz ogłaszając przetarg pisemny?
Przetarg pisemny należy organizować, gdy ma zostać wybrana najkorzystniejsza oferta (oprócz uzyskania dobrej ceny chodzi w nim także o spełnienie innych warunków lub uzyskanie innych korzyści).
Ograniczenie praw własności na rzecz budowy, konserwacji kanalizacji sanitarnej, moim zdaniem nie uprawnia burmistrza do rezygnacji z ustnej formy przetargu gwarantującą najwyższą cenę.
Na moje oko stracimy lekko kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Radnych to jednak nie interesuje.Właśnie przymierzają nowe odznaki Zasłużonych dla MiG Kolbuszowa.


Dlaczego jednak zdecydował się na przetarg pisemny?
Wiadomo że licytacja ustna przynosi największą cenę. Czym więc powodował się Pan burmistrz ogłaszając przetarg pisemny?
Przetarg pisemny należy organizować, gdy ma zostać wybrana najkorzystniejsza oferta (oprócz uzyskania dobrej ceny chodzi w nim także o spełnienie innych warunków lub uzyskanie innych korzyści).
Ograniczenie praw własności na rzecz budowy, konserwacji kanalizacji sanitarnej, moim zdaniem nie uprawnia burmistrza do rezygnacji z ustnej formy przetargu gwarantującą najwyższą cenę.
Na moje oko stracimy lekko kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Radnych to jednak nie interesuje.Właśnie przymierzają nowe odznaki Zasłużonych dla MiG Kolbuszowa.

poniedziałek, 18 maja 2015
Kampania wyborcza w Kolbuszowy
Debata była nudna.Zobaczyliśmy grzecznego Dudę, który dupy nie zawraca i głośnego przerywającego krzykacza, który na końcu jak zwykle - poczytał z kartki.
Mnie zastanawia jakim to cudem Komorowski odpowiadał z sensem na każde pytanie dziennikarzy i nawet się nie zająknął, a swoje własne pytania musiał z kartki przeczytać.
A w Kolbuszowej plakaty Komorowskiego wisiały tylko kilka godzin.Niesłusznie podejrzewani są o to kibice Kolbuszowianki, którzy przecież wiedzą jak napisać CHWDP.Podobno policja zatrzymała nawet jednego polonistę, który z namaszczeniem poprawiał błędy.
Mnie zastanawia jakim to cudem Komorowski odpowiadał z sensem na każde pytanie dziennikarzy i nawet się nie zająknął, a swoje własne pytania musiał z kartki przeczytać.
A w Kolbuszowej plakaty Komorowskiego wisiały tylko kilka godzin.Niesłusznie podejrzewani są o to kibice Kolbuszowianki, którzy przecież wiedzą jak napisać CHWDP.Podobno policja zatrzymała nawet jednego polonistę, który z namaszczeniem poprawiał błędy.
![]() |
zdjęcia- facebook - Marek Rząsa |
Składka na flagę Kolbuszowej
Kolbuszowscy samorządowcy wynajęli fachowców, aby zaprojektowali flagę naszego nieszczęsnego miasteczka. Ba! Zapłacili za tą usługę spore pieniądze, ale co tam! Flaga ważniejsza.
Aliści...
Niestety mimo iż od tego czasu upłynęło 4 lata, nikt nie widział tej flagi w realu.
Po jaką więc cholerę te całe ceregiele były?
Może więc chłopaki z Narodowej Kolbuszowej zrobią w miasteczku zbiórkę i sami zakupimy tą flagę?
A może... (tu się rozmarzam) świeżo upieczeni Zasłużeni dla MiG Kolbuszowa, Sami dokonają takiego zakupu i zrobi a sobie na jej tle sweet focię do Korso?
Aliści...
Niestety mimo iż od tego czasu upłynęło 4 lata, nikt nie widział tej flagi w realu.
Po jaką więc cholerę te całe ceregiele były?
Może więc chłopaki z Narodowej Kolbuszowej zrobią w miasteczku zbiórkę i sami zakupimy tą flagę?

A może... (tu się rozmarzam) świeżo upieczeni Zasłużeni dla MiG Kolbuszowa, Sami dokonają takiego zakupu i zrobi a sobie na jej tle sweet focię do Korso?
niedziela, 17 maja 2015
I Kardysiowi trafiła się odznaka
W Korso starosta narzeka , że tak jakoś nie doceniają jego pracy dla naszego nieszczęsnego miasteczka. Wszyscy dostają odznaki a jego pomijają.
Aliści....

Wprawdzie "tylko" od strażaków, ale zawsze.
I tutaj trudno nie zauważyć, że nasi umiłowani samorządowcy sami siebie nagradzają , ponieważ nikt z zewnątrz tak jakoś ich zasług nie dostrzega.
W ostatnim dwudziestoleciu zostały odznaczone przez Prezydenta Polski, zdaje się tylko dwie osoby z powiatu.
Józef Batory pośmiertnie Krzyżem Wielkim Odrodzenia Polski- wiadomo za co, oraz Mirosław Kaczmarczyk za wybitne zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Polsce, za osiągnięcia w podejmowanej z pożytkiem dla kraju pracy zawodowej i społecznej- Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.Podobno w latach'80 bił się w Krakowie z ZOMO-wcami, czego ślady widać do dzisiaj.
Aliści....

Wprawdzie "tylko" od strażaków, ale zawsze.
I tutaj trudno nie zauważyć, że nasi umiłowani samorządowcy sami siebie nagradzają , ponieważ nikt z zewnątrz tak jakoś ich zasług nie dostrzega.
W ostatnim dwudziestoleciu zostały odznaczone przez Prezydenta Polski, zdaje się tylko dwie osoby z powiatu.
Józef Batory pośmiertnie Krzyżem Wielkim Odrodzenia Polski- wiadomo za co, oraz Mirosław Kaczmarczyk za wybitne zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Polsce, za osiągnięcia w podejmowanej z pożytkiem dla kraju pracy zawodowej i społecznej- Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.Podobno w latach'80 bił się w Krakowie z ZOMO-wcami, czego ślady widać do dzisiaj.
Subskrybuj:
Posty (Atom)