W PiS trwają zakulisowe przepychanki przed wyborami w okręgach tej partii. Nie inaczej jest na Podkarpaciu.Tutaj w szranki stanęły stronnictwa
Kuchcińskiego,
Ożoga i
Ortyla. Nas najbardziej interesują te dwa ostatnie, które za zakładnika wzięły sobie kolbuszowski szpital.
Na urodzinach starosty
Kardysia w Majdanie Królewskim, nie przypadkowo pojawia się europoseł
Ożóg , coraz zwykły Nasz Umiłowany poseł
Chmielowiec. Nie jest więc dziwne, że obydwaj taktownie milczą w sprawie szpitala. Nie wychyla się też starosta mielecki -
Zbigniew Tymuła, członek rady politycznej PiS. Co ciekawe w swoim powiatowym zespole ma... córkę starosty Kardysia. (więcej -
kliknij tutaj)
Przyatakował za to
Kardysia europoseł
Poręba, który na stołku szefa podkarpackiego PiS widzi
Ortyla. Sam marszałek woli pozostawać w cieniu, aby nie być kojarzonym z konfliktami.
Głos w tej sprawie powinni zabrać radni sejmiku
Bogdan Romaniuk , oraz
Ewa Draus. Sami jednak mają chrapkę na jaki stołek w strukturach regionalnych PiS, więc na wszelki wypadek głowy wychylać nie myślą.
To świecznik podkarpackiego PiS.Wszyscy razem, powinni pochylić się nad problemem kolbuszowskiego szpitala. Wygląda jednak na to, że prywatne interesy i osobiste animozje wzięły jednak górę.
Niczego dobrego, to nam nie wróży.
W Stanach Zjednoczonych zaczęła się rewolucja.Trump wstrząsnął całym politycznym
establishmentem.Jeszcze nie zaczął urzędowania, a już zaczęły się protesty przeciwko niemu.
To jest demokracja, wolność słowa.
W Kolbuszowej mamy dalej feudalizm i zamordyzm.