Spotkanie w sprawie budowy obwodnicy w kolbuszowskim starostwie, przebiegało w miłej rodzinnej wręcz atmosferze.
Niestety pojawił się niespodziewanie redaktor Paweł Galek zrobiło się spore zamieszanie, bo wszyscy nerwowo zaczęli szukać maseczek.
Nikt nie chciał być znowu, bez tego atrybutu na Maglu.
Po 10 sekundach zgromadzeni byli przepisowo ubrani.Pan Marek Kuna ubrał nawet w pośpiechu jakąś zgrzewkę.Nawet fajnie to wyglądało.
Atmosfera jednak od razu siadła.
Po jaką cholerę jednak to wszystko, skoro panie serwujące kawę nie miały maseczek ani rękawiczek?
więcej kliknij tutaj
Ok, rozumiemy fajne laski i podnosiły ogólny poziom urody na sali, ale przecież nie wszyscy mają taki sam gust jak starosta Kardyś.
Czyżby władza na bezczelnego robiła nas w konia?