piątek, 9 listopada 2012

Prywatne sprawy Antoniego Borowskiego



Głos zabrał również Antoni Borowski, przewodniczący komisji rewizyjnej. - Jest mi bardzo przykro, że zostaliśmy wciągnięci w prywatne sprawy, na które nie mamy żadnego wpływu. To są prywatne sprawy. Po co nam to jest potrzebne? To jest prywatna i tylko i wyłącznie prywatna sprawa. Po co się nad tym rozwodzimy? - pytał.
(za KORSO KOLBUSZOWSKIE 3 październik 2012 )

Aby móc projektować architekci musza mieć w ręku warunki zabudowy wydane przez wójta ,który prywatnie wynajmował pokój w swoim domu firmie która ma budować.Każdy punkt w takim dokumencie może kosztować inwestora tysiące złotych.
Na przykład ;

Zawiesiny i biomasa płynna, jak również biomasa odgazowana, mogą być rozładowywane tylko w systemie zamkniętym, który obejmuje oczyszczanie wyizolowanego powietrza. Biomasa o konsystencji stałej i silnym odorze musi być rozładowywana w zamkniętym pomieszczeniu wyposażonym w systemem wentylacji zapewniający podciśnienie. Układy wentylacji muszą zapewniać stałe podciśnienie w pomieszczeniu odbioru, zbiorniku odbiorczym oraz wszystkich innych miejscach, gdzie dochodzi do emisji odorów, tak aby wyeliminować jego przedostawanie się do atmosfery. Powietrze wyciągane przez układ wentylacji musi być oczyszczane np. przez biofiltr. Rozmiary takiego filtra powinny uwzględniać maksymalną ilość powietrza. Muszą być dostarczone przejrzyste instrukcje dotyczące kontroli, eksploatacji i serwisowania filtrów” (Jorgenson, 2007).

Czy kontrakt wójta z inwestorem jest tylko jego prywatną sprawą, czy już konfliktem interesów panie przewodniczący Borowski?
Tak na marginesie...
Czy odebranie prawo jazdy radnemu za jazdę w stanie nietrzeźwym też jest jego prywatną sprawą?


8 komentarzy:

  1. Sprawa biogazowni a sprawy prywatne to sa dwa oddzielne tematy, ale wscipscy ludzie oczywiscie musze łączyc te sprawy i robic afere. Bo powiedzcie jaki wplyw zatrzymanie prawa jazdy ma ze sprawami biogazowni?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie Pan Borowski uważa, iż budowa biogazowni jest prywatną sprawą pana wójta tak przynajmniej wypowiedział się na jednej z sesji.Niestety nie zgadzam się z tym stwierdzeniem .Aczkolwiek prawo jazdy nijak się mają do biogazowni,myślę że tu bardziej chodziło o podkreślenie znaczenia tych prywatnych spraw pana wójta. A co do Pana od hipermarketu- problemem nie jest sama biogazownia jeśli nie rozumie Pan pewnych spraw i w czymś Panu przeszkadza ten blog proszę tu nie zaglądać nie widzę problemu. Pozdrawiam.

      Usuń
    2. "powiedzcie jaki wplyw zatrzymanie prawa jazdy ma ze sprawami biogazowni?"

      Ano taki, że przewodniczący komisji rewizyjnej, ma niebyt prawidłową wykładnię "spraw prywatnych".Można być radnym z odebranym prawem jazdy (dopóki nie zapadnie wyrok skazujący).Czy wypada jednak w takim wypadku być przewodniczącym komisji rewizyjnej i oceniać pod wzgledem prawnym działania wójta?

      Usuń
  2. Jaki jest cel tej strony? Czy celem jest opisywanie prywatnych problemow ludzi nie majacych zadnego zwiazku ze sprawa, np. biogazownią? Czy celem jest dyskusja i rozmowa na forum? A wiec dlaczego admin udostepnia tylko te komentarze ktore sa dla niego wygodne, a nie przedstawia tych ktore sa napisane w obronie `jednostki`

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ? Akurat nie usunąłem żadnego twojego komentarza.W czym więc problem? ;)
      Inna sprawa ,że przez 3 dni nie działał prawidłowo system moderowania komentarzy,ukazały się dzisiaj wszystkie hurtowo.Stąd może to mylne wrażenie nadmiernego cenzurowania.

      Usuń
  3. Czegoś biedny , boś głupi. Czegoś głupi bom biedny.
    Powtarzam , postawcie se tam w tym Dzikowcu hipersupermaket, nie bedzie wam wtedy śmierdziało. A i po mszy bedzie gdzie pójść.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...mądry po szkodzie.Dlaczego nie mamy dyskutować przed powstaniem tej inwestycji?Dlaczego wójt i inwestorzy boją
      się pokazać dokumentacji technicznej ?

      Usuń
  4. Przewodniczący komisji rewizyjnej uważa, że to są prywatne sprawy wójta. Wczoraj czytałem coś o zaprezentowaniu Białorusi. Myślę , że ładnych parę lat jesteśmy za Białorusią słysząc takie wypowiedzi radnych. I na lepiej się nie zapowiada choć ostatnimi miesiącami pojawiła się jakaś iskierka nadziei. Nie zmarnujmy jej. Człowiek bez własnego zdania jest nikim.

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.