Radzymin leży jednak niedaleko Warszawy,wiadomo -Mazowsze to i zarobki większe.W Kolbuszowej w projekcie budżetu na 2013 rok na funkcjonowanie UM przeznaczono 4 699 tys w tym 2 808 tys na płace dla pracowników.W Radzyminie jest to już odpowiednio 6 780 tys oraz 4 508 tys.
Szokuje jednak co innego. W Radzyminie obsługa rady to koszt 259 tys w tym płace dla radnych 235 tys
W Kolbuszowej więc, powinno być (analogicznie do płac urzędników) o 1/3 mniej.Nic z tego,nasi społecznicy, wydają na siebie więcej pieniędzy,nawet niż ci w Radzyminie.
Przewodniczący rady miejskiej w Radzyminie dostaje 1250 zł miesięcznie.Pewnie dlatego maja tam 5 milionów nadwyżki budżetowej-wiedza jak oszczędzać.
czemu banda Gila nie złoży wniosku o odwołanie Opalińskiego to przecież jest niesłychane żeby on był przewodniczącym!!
OdpowiedzUsuńzamiast dawać medal jakimś pismakom pozbyć się szkodnika trzeba!
Mogą złożyć wniosek i przegrają dwoma głosami-Karkuta i Pika."Nowoczesna Kolbuszowa".
UsuńOj to się któryś z frycowych przyd.upasów wkurzył aż nad językiem przestał panować i członek jednej bandy dugiego do bandy zapisał. Zj.ebka od szefa znowu była?;p
OdpowiedzUsuńPrzypomnę więc, że już w poprzedniej kadencji był wniosek od Inicjatywy o podwyżkę diet czy jak tam tę kasę za nic zgarnianą zwą, ale nie przeszedł. Dorian, owszem, też zasiadał,ale Karkuta nie było...