Zaczęliśmy więc analizować strona po stronie ,numer po numerze,szukając odpowiedzi na pytanie: Dlaczego? Okazuje się że sponsorzy Korso w różny sposób powiązani są z burmistrzem.Może to przypadek ale korelacja zastanawiająca.
Szefowa Siedliska jest pracownicą działu promocji w UM,tak samo jak prezes "Nilu". Żeby pracować na boku (i brać za to dodatkowe wynagrodzenie) musieli mieć pozwolenie burmistrza.Dyrektor Fregaty wygląda na sterowanego ręcznie i za cholerę nie da reklamy poza Korso.Niby to nieduże pieniądze ale dla lokalnego tygodnika chyba bardzo cenne.
Na tyle cenne że Korso zgłosiło nawet prezeskę Siedliska do "Złotego lwa Podkarpacia"
Uzasadnienie jednak tego wyróżnienia rozczula naiwnością a nawet powala na ziemię i to przed wizytą w Galicji (wiadomośc sponsorowana).
Książka i dożynki. Mój Bosze!
Ostatecznie nominacje otrzymali:
- Marta Półtorak,( Marma Polskie Folie)
- Wojciech Inglot,(właściciel firmy Inglot)
- Wiesław Grzyb-(Romet)
Po prawdzie (czego redakcja Korso Kolbuszowskie nie wie) to Siedlisko nie musi pozyskiwać środków z UE.Jest tylko beneficjentem jednego z długoletnich programów,a sposób w jaki "rozdysponowuje" budzi często (przynajmniej wg naszej oceny) wiele kontrowersji.
Reasumując, wygląda na to, że burmistrz Zuba doszedł do słusznego (skądinąd ) wniosku że poprzez ogłoszenia można sobie zaskarbić życzliwość mediów i rządzić w Kolbuszowej do końca świata (albo jeszcze dłużej).W imię hasła ;Aby Korso Kolbuszowskie rosło w siłę a nam żyło się dostatniej.
Na tej samej zasadzie w tym tygodniku, nigdy nie ukaże się żadna wzmianka o Kolbuszowskim Maglu, mimo (a może właśnie dlatego) iż tutejsi notable wychodzą z portek aby się z nami spotkać osobiście.;)
I tak (dla nas) czar o niezależnym kolbuszowskim tygodniku prysł.
Tego czaru nigdy nie było.
OdpowiedzUsuńCo do basenu to potwierdzam, nie ma opcji by basen wykupił reklamę np. W portalu Kolbuszowa24, nawet oferując śmieszne za nią pieniądze. Słyszałem również o osobach, które dostały "zakaz" pisania i jakiejkolwiek współpracy z portalem.
Po 1 reklama w korso to głupota, w większości przypadków nie trafia do grupy docelowej …
UsuńPo 2 reklama rozliczana w takiej formie jak oferuje Kolbuszowa24 to też wyrzucanie kasy w błoto a dokładnie w przewody...
podsumowując szkoda na to kasy są dużo lepsze sposoby promocji w sieci …
PS Panie Dominiku tylko niech Pan się nie popłacze że nikt nie chce reklamy wykupić reklamy. Może i ludzie lubią czytać polityczne syfy jednak większości osób które może by i się zareklamowało nie chcą brać w tym bagnie udziału!
Pozdrawiam koło wzajemnie adoracji
Reklama w Korso to tylko forma sponsoringu przyjaznych władzy mediów.
UsuńPani Bogdan jak mówi (pisze) tak robi: Zmienia rzeczywistość!!! a przy tym jeszcze nieźle zarabia :-) A ci głupi ludzi wszystko czytają z zapartym thcem co pisze w korso
OdpowiedzUsuńTo prawda- i jeszcze dwie niespodzianki- tym razem sklepowe :) Z tesco juz można skręcać w lewo :)- a nie można było... to sie załatwiło... a nowy sklep Orzecha na piłsudskiego handluje wódą naprzeciwko biblioteki i nikomu to nie przeszkadza- ot Kolbuszowskie naginanie prawa...
OdpowiedzUsuńno akurat wódy to tam nie ma
UsuńRzeczywiście zgłoszenie przez Corso Pani Fryzeł to totalna porażka nie wiem jakimi przesłankami kierowała się gazeta. Czytając uzasadnienie rzuca sie w oczy brak podstawowej wiedzy co do finansowania lokalnych grup działania: po pierwsze wszystkie samorządy dostały środki w przeliczeniu na mieszkańca więć trudno tu mówić o jakimś pozyskaniu, po drugie wszystkie te inwestycje zrealizowane były w ramach jednego wniosku więc trudno mówić o pozyskiwaniu dotacji, po trzecie jak mi wiadomo siedlisko nie otrzymało żadnych innych środków z funduszy np POKL inaczej niz inne lokalne grupy działania ponadto ma się wrażenie że środki te wykorzystywane są bardziej na promocje często osób niz są odpowiedzią na rzeczywiste potrzeby społeczności lokalnej
OdpowiedzUsuńI Ty Brutusie przeciwko mnie?- powiedzenie jakże aktualne od czasów rzymskich po dziś.Może Ci to rzec Zuba,Kardyś,Fryc,Chmielowiec,Klecha,nie wspominając o współpracownikach.To co piszesz to świństwo i chamstwo. A co na to Twoja żona? osoba ułożona i kulturalna.Myślisz,że list otwarty do tych osób to coś złego? tytuł np. "Frustracje zaszłego samorządowca Wioncka"
OdpowiedzUsuńahhaaaahaaa a w czym ma przeszkadzać sprzedaż alkoholu naprzeciwko biblioteki???
OdpowiedzUsuńczad :)
Na Lwa Podkarpacia należało zgłosić P Wiacka z urzędu. Operatywny (no może nie jako informatyk urzędu) ale działa na dwa etaty (w gminie i w swoim sklepie w tym samym czasie) napewno niedługo przewyższy Inglota.
OdpowiedzUsuńW tym roku Korso zgłosi Koguta "Stowarzyszenie Nil wiele dobrego robi dla mieszkańców...".
UsuńW pisaniu na swój temat
OdpowiedzUsuńI kto by pomyślał.Doświadczony samorządowiec,potrafiący poruszać się w tej materii,wiedzący,gdzie co poszukać.Dużo informacji bezpośrednio z Urzędu.Ale skąd ta chęć kopania po swoich?Jakieś kompleksy? Wiącek nie wygląda na osobę zakompleksioną.Czasem pozory mylą.
OdpowiedzUsuńPrzełożenie na 'oświatę' i niezadowolenie powodowało kolejną frustrację,ktorej efektem były poniżające ataki na Koguta.Czy uważasz,że w Twoim stylu powinien się zniżyć i zrobić 'Pasztet z Wiącka? (...)
OdpowiedzUsuńKto i za co atakuje Koguta?
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńZuba takich sobie włąsnie ludzi dobiera, którzy mu robia kampanie, a póxnieuj ich i ich rodziny obłaskkawia. To napewno bedzie ostatnia kadencja Zuby, nikt juz go w kolbuszowj nie chce
OdpowiedzUsuń