Cudów niema w ciągu najbliższych 10 lat nie przybędzie w Kolbuszowej tysiąca miejsc (dobrze płatnej) pracy.Takiej możliwości nie ma.Może więc postawmy na edukację, aby przynajmniej nie kształcić następnych bezrobotnych?Żeby bez trudu mogli znaleźć pracę nawet w innych krajach?
W Kolbuszowej działa kilka portali internetowych,nie ma tam młodych ludzi,na sesje,komisje rady miejskiej też nie przychodzą.Nie uświadczy się ich na innych wydarzeniach bezalkoholowych.Taki jest poziom edukacji w naszym powiecie.Uczy się tutaj obojętności wobec tego co dzieje się dookoła.Takim ludziom najtrudniej znaleźć pracę.

W Kolbuszowej nie da się żyć bez układów.
OdpowiedzUsuńPan Marcin P. nie martwił się o pracę ,co z tego że, matury z matematyki nie zdał. Minister Giertych pomógł amnestią ,a resztę już załatwił wujek Burmistrz. Geodeta bez matury z matematyki to tylko w starostwie kolbuszowskim.:)
OdpowiedzUsuńO jakich układach mówisz w tym ,,Grajdole"? Paru cwaniaczkow, nierobów wodzi za nos ,,światłych, mądrych-najmadrzejszych" Kolbuszowiakow!!!
OdpowiedzUsuńStarosta się chwali jakie to cudowne ma szkoły ponadgimnazjalne. I nie zlikwidował bezrobocia?
OdpowiedzUsuńOn likwiduje bezrobocie tylko wśród rodziny. Poza tym sam swoich dzieci nie wysłał do szkoły w KOlbuszowej a innych namawia.
OdpowiedzUsuńA mówi się,że niektórzy to pracoholicy.I nawet w nocy stają do roboty.
OdpowiedzUsuń