piątek, 8 listopada 2013

Co w jesienne wieczory robi radny Marek Opaliński?


Mamy jakieś 35 milionów złotych do spłacenia,dochody budżetu spadają, a przewodniczący Rady Miejskiej za 1920 złotych miesięcznie,podgląda w internecie jak.... kupować kondony.



14 komentarzy:

  1. ciekawe czy potem segreguje i jaki to odpad?

    OdpowiedzUsuń
  2. Jezusicku! Przecież katolikowi nie wypada,co na to dziekan Osak?

    OdpowiedzUsuń
  3. tak z innej beczki: można gdzieś znaleźć informacje na temat ceny przedmiotów zakupionych przez gminę np. ławek, latarni itp? rozumiem że ceny te nie powinny być tajne skoro przedmioty finansowane są z naszej kieszeni (podatników) ewentualnie lekko dotowane przez UE?

    OdpowiedzUsuń
  4. ech, liczyłem na to że sam Magiel pomoże w odpowiedzi na to pytanie, tymczasem wysilił się tylko na tyle że opublikował tamten komentarz. ponawiam pytanko i tym razem kieruje je bezpośrednio do szefa strony bo widzę że tylko w nim nadzieja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zagryza palce z z zazdrości że Romaniuk wziął do Zambii Kardysia a nie jego?

      Usuń
    2. o koszt ławek, latarni itp. zapytaj w gminie, radni też wiedzą, np. komisja finansów, no a przede wszystkim - najlepiej poinformowana komisja rewizyjna.
      magiel tego raczej nie wybierał, a kilku radnych ma swoje blogi, z pewnością pospieszą z dokładnym wyjaśnieniem

      Usuń
  5. Komisja rewizyjna nie musi znać cen ławek i latarni.

    Ceny nie są oczywiście tajne. Informacje można uzyskać składają c w urzędzie wniosek. Tu znajdziesz formularz wniosku o udzielenie informacji:

    http://www.kolbuszowa.pl/content/view/300/123/



    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. komisja rewizyjna nie musi znać cen zakupów dokonywanych z naszych pieniędzy?
      to jak, zgodnie ze statutem, sprawdzi czy zakup został dokonany należycie? ciekawa odpowiedź przewodniczącego.
      Może podaj pan te ceny, skoro ktoś grzecznie pana prosi i skoro nie jest to tajne

      Usuń
  6. Karkut zno sie na wszystkiem.Jako szef komisji rewizyjnej nie wie,że przetarg był na rewitalizację-tzn. całość,tzn. Latarnie,ławki itd.Wykonawa srealizuje wszystko co jest zawarte w specyfikacji a inwestora nie interesuje ile kosztował np.krokodyl.Boże chroń Kolbuszowszczyzne przed takimi kandydatami-ignorantami na wójtów,burmistrza,a nawet radnych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jestem ignorantem i nigdy nie twierdzę, że znam się na wszystkim.
      Przepraszam że zapytam ale skąd Ty wiedziałeś że autor pytanie o ławki i latarnie pytał o rewitalizację rynku?????

      Usuń
  7. Nie mnie proszono o te ceny dlatego grzecznie napisałem gdzie należy się o nie pytać. Nie pracuję w Urzędzie Miejskim i nie posiadam rachunków dlatego tam kieruję pytającego i tam takie dane z pewnością dostanie.

    Rachunki sprawdzamy w czasie kontroli, która odbywa się na podstawie zatwierdzonego Planu Pracy lub na polecenie Rady Miejskiej. To nie jest tak, że Komisja co miesiąc zabiera skarbnikowi wszystkie rachunki i sprawdza ceny.
    W urzędzie istnieje stanowisko audytora, który również bardzo skrupulatnie podchodzi do tych spraw. Jest to pan Jacek Mroczka. Przedstawiał on Komisji zasady swojej pracy jak i jej efekty. Naprawdę bardzo starannie realizuje swoje zadania i pilnuje przestrzegania prawa w przypadku polityki finansowej tj opisywania faktur, i całej dokumentacji wydatkowej.

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam na myśli to co wskazałam.Michał ,tradycyjnie odwróci kota ogonem.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie przepadam za kotami i nie umiem czytać w myślach. Skoro pytasz o przetarg to takie dokumenty w urzędzie z pewnością dostaniesz ja ich w domu nie posiadam.

    OdpowiedzUsuń
  10. W domu posiadasz tylko 'dokumenty' na Aldonę.

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.