niedziela, 5 stycznia 2014

Dlaczego Korso milczy?


Występ starosty Kardysia w Polsacie jest szeroko komentowany nie tylko w naszym miasteczku.W pierwszy dzień po umieszczeniu tego reportażu na Youtube, obejrzano go ponad 10 tysięcy razy.Jest to absolutny rekord w kolbuszowskiej strefie internetowej.
Po wypowiedziach starosty nie wiadomo czy się śmiać czy już płakać.Jedno jednak wiadomo na pewno-zbłaźnił się kompletnie.Miasto huczy od spekulacji: Kiedy przestanie być szefem miejscowego PiS ?. Wiadomo Kaczyński idzie do wyborów z hasłem waliki z marnotrawstwem publicznych pieniędzy,walką z kolesiostwem ,korupcją, a tu taki kwiatek i córka w urzędzie gminy po dziwacznie przeprowadzonym naborze na stanowisko.
W Korso Kolbuszowskim jednak na ten temat cisza.



Dla kogo więc pisze  Korso Kolbuszowskie? Tylko dla starosty Kardysia? Burmistrza Zuby? Posła Chmielowca?
Coś w tym jest, bo na ostatniej sesji rady miejskiej ,burmistrz Zuba ze łzami w oczach dziękował temu tygodnikowi za bardzo przychylne pisanie o pracy urzędu gminy.Fakt, trudno tam znaleźć informacje o kupionej statuetce Eurorenomy,dziwnych warunkach przetargów, naborów,czy chociażby tego ,czym zajmuje się w urzędzie informatyk Wiącek

Inna sprawa, że przydałby się w kolbuszowskiej radzie miejskiej taki Karol Ozga,młody odważny ,zdolny do wszystkiego.Dorian Pik miał o wszystkim mówić,pisać bez niedomówień i... jak powiedział tak powiedział,a Lincoln jak powiedział tak zrobił i był najlepszym prezydentem w historii Stanów Zjednoczonych.

53 komentarze:

  1. Sprawa Zambii to raczej misternie uknuty plan katechety, który przecież jako prezes fundacji i zwolennik tworzenia "dobrej atmosfery" jest pomysłodawcą i realizatorem, a nie jego nazwisko nie pojawia się w pierwszym rzędzie... naród chce i daje wodzić się za nos:(

    OdpowiedzUsuń
  2. Korso nigdy nie będzie przez nikogo sterowane.Pisze to co jest niezależne i nie manipulowane.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak samo jak w sprawie farm wiatrowych.Kiedy zaczęli drukować artykuły sponsorowane przez inwestorów to zniknęły wszystkie nieprzychylne turbinom informacje.

      Usuń
    2. dokładnie tak. korsiątko pisze to, o czym decyduje układ.

      Usuń
  3. Kardyś nie oddał i nie odda bo honor mu na to nie pozwala. Dlatego tu należy publicznie oddać hołd pozostałym uczestnikom wyprawy , znaczy Romaniukowi Wilkowi i Bździkotowi którzy wyłożyli swoją kasę a nie oglądali się na społeczne ochłapy. Szczególne zaś wyróżnienie - bo mamy Czas Wyróżnień - należy się Słodkiej Pani od Smyczy .

    "opisuje wicemarszałek Romaniuk.
    Pamięta tylko, że samolot w obie strony kosztował 1100 dolarów. Rozmawiamy z nim telefonicznie, gdyż do wczoraj przebywał w Rzymie. Również w delegacji - zawiózł tam kamień węgielny pod muzeum Ulmów w Markowej, który poświęcił sam papież"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I pewnie tyż za swoje piniondze poleciał? Ha Ha Ha

      Usuń
    2. to była ironia, choć naprawdę śmiać się nie ma z czego.
      jeszcze raz obejrzyj polsatowską Interwencję, jest podana liczba uczestników. w innych miejscach także, prócz nazwiska Kardyś, pojawia się Romaniuk, Wilk, Bździkot.

      Usuń
  4. Kardyś nic nie ukradł więc co ma oddać?

    OdpowiedzUsuń
  5. Towarzystwo, za którego nie dałbym złamanego szeląga!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Do zadań powiatu nie należy organizacja darmowych wycieczek do Afryki.Powiat został utworzony tylko i wyłącznie po to aby dbać o interesu ludzi żyjących w RKL. Skoro starosta nie ma pieniędzy na szkołę specjalną,szpital to niech nie jeździ za nasze pieniądze do Zambii.

    OdpowiedzUsuń
  7. Korso milczy bo sie ukrywa z pewnym znanym wójtem.
    Wspólnie piszą książkę "JAK zostać sławnym"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Korso skopało Filę,wzięli się za Klechę, dlatego ,że nie dają ogłoszeń w tej gazecinie.Gdyby Biogazownia Dzikowiec zamieściła w Korso artykuły sponsorowane to całej "afery" by nie było.
      Stowarzyszenia którymi kierują urzędnicy z UM w Kolbuszowej dają co tydzień płatne anonse.Nie powinno byc więc w Korso nic krytycznego na temat tego co robi Zuba.
      Jest?
      Przypadek?

      Usuń
    2. nie sądzę.

      Usuń
  8. Jedyna normalna osoba, która tak wiele dla nas zrobiła to Pani Ewa Draus. Mozna by tu duzo wymieniać ale wspomnę tylko regulacje Nilu, modernizacje linii kolejowej i dworca w Kolbuszowej. W przeciwieństwie do Chmielowca i Kardysia to osoba: pracowita, skromna i uczciwa. Duzo zdrowia Pani Ewo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oraz remont własnego domu.

      Usuń
    2. Fakty są takie, ze Pani Ewa przez 2 lata swego urzędu jako wojewoda zrobiła dla powiatu kolbuszowskiego wiecej niż : Chmielowiec, Kardys, Zuba i Romaniuk przez cały czas swego urzedolenia łącznie.

      Usuń
    3. Nawet gdyby ten dom (remont) był prawda to jest to ułamek promila, korzyści jakie miała i ma Kolba dzięki Pani Ewie. Co zrobił POsel Chmielowiec???

      Usuń
  9. Szanowny Maglu !
    Warto się zainteresować wpisem z Korsa z 23.12.13 ze strony 6. Jest tam szpalta zatytułowana "Owoc dobrej współpracy", Treść - wymienienie jednym tchem wszystkich doskonałych dokonań urzędu gminy - nie jest przez nikogo podpisana, chociaż z kontekstu, ostatniego zdania i dołączonego zdjęcia należy się domyślać iż autorem wzorcowego wypracowania jest burmistrz Kolbuszowej Pan Zuba. Pytanie do Korso -czy jest jakaś szansa aby Korso udostępniło taką szpaltę np. Maglowi Kolbuszowskiemu tak aby można było skonfrontować różne opinie na temat "owoców dobrej współpracy w gminie Kolbuszowa" -jedną z punktu widzenia urzędu a drugą z punktu widzenia "naczelnego krytyka urzędu" czyli Mag.Kolb. A może Urząd miasta zapłacił za możliwość umieszczenia swojego tekstu w Korso? Jeżeli tak to wypadałoby przy tekście napisać adnotację iż "Tekst jest sponsorowany". Przyznam iż forma, układ tekstu a przede wszystkim treść jest po wielokroć roztworem nasyconym czystej propagandy i nie wierzę że dziennikarze + redaktor naczelna Korso udostępniając całą szpaltę gazety osobie burmistrza (?) nie widzą iż w ten sposób tworzą niskie standardy dziennikarstwa regionalnego i stają się w ten sposób dziennikarzynami sterowanymi przez miejscowych urzędników. Natomiast jeżeli umieszczenie tego tekstu było zapłacone wtedy powstają dwa pytania, jedno do Korso: dlaczego nie pojawiła się adnotacja "Tekst sponsorowany" a drugie do Pana Burmistrza: ile nas podatników kosztowała ta szpalta ?
    Moje uszanowania
    Mieszkaniec gminy gdzie owocuje dobra współpraca

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie sądziłem,że kasa fundacji to kasa Panów R.i B.!! Ale skoro zapłaciła za nich,to widać tak!!! A sądziliśmy, że to też publiczne pieniądze:( Wilk zapłacił ze swoich już po całej awanturze - i też dobrze!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Cieszyłem się gdy pojawiło się "Korso", bo na początku była to gazeta o funkcji kontrolnej w stosunku do władz. "Korso" napiętnowało złe działania lub bezczynność urzędów. Ale to się zmieniło. A tym samym "Korso" zeszło na przysłowiowe "psy"
    i zbliża się do poziomu krytycznego "Ziemi kolbuszowskiej"
    i Przeglądu Kolbuszowskiego", które to jak wiemy są czasopismami lukrującymi władzy i zupełnie nieobiektywnymi gazetami - szkodzącymi opinii publicznej. Od pewnego czasu Ja - zagorzały miłośnik "Korso" przestałem czytywać tę gazetę, bo stała się ona przekupna i nieobiektywna. A jeszcze teraz gdy rzecznikiem starosty ma być dziennikarka zatrudniona w tej gazecie no to
    o czym tu mówić. To jest pewne , że Pan K chce mieć w ręku lokalne media i zacznie się w Korso cenzura. Zatoczyliśmy koło
    i wróciliśmy do PRL-u.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście media przenoszą się do sieci...

      Usuń
    2. na nieszczęście babcie i dziadkowie zakochani we władzach gminnych nie korzystają z sieci tylko czytują Korso albo inną Ziemię Kolbuszowską na której zawsze uśmiechnięty burmistrz otwiera kolejną sesję spotkań koła gospodyń wiejskich....

      Usuń
    3. doskonały komentarz. czytają a potem spełniają swój "obywatelski obowiązek". i mamy to co mamy.

      Usuń
  12. Będąc na czasie, bo to dzisiaj przecież święto Trzech Króli, a w kościołach święcą kadzidło i kredę, chcę zwrócić uwagę na nieco inne "kadzidło" - to w lokalnych gazetach. Zupełnie zgadzam się
    z poprzednim komentarzem. Taka prasa jak : Ziemia..., Przegląd...., a ostatnio także Korso, to jest kadzidło dla lokalnych vipów i wstęgowych. A Ziemia .... i Przegląd - to są kalki. Te same zdjęcia i reportaże tylko niewielkie różnice. Po co jest taka prasa? Skoro to steki nowomowy i populizmu lukrujące rzeczywistość i działania naszych PANÓW. Informacje sprawozdawcze mogłyby być zamieszczane na stronach internetowych poszczególnych urzędów. Przecież te gazetki nie mało kosztują, a pożytku z nich żadnego. Czy ktoś to kontroluje? Po co takie gazety i to jeszcze dwie niemalże identyczne?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie używaj słowa "panów". ci ludzie są pracownikami wynajętymi rpzez nas do naprawiania dziur w drodze i sprzątania psich kupek.

      Usuń
  13. Popieram Korso.

    Coś napisać i się jeszcze pod tym podpisać to trzeba mieć odwagę.
    A po za tym z czegoś Korso musi się utrzymywać, jak każdy inny podmiot gospodarczy.
    Wydaje mi się, że w Korso dobrych mają pracowników, kiedy inne instytucje ich podkupują.
    Parę osób z terenu kolbuszowskiego pracuje i to też jest dużym plusem.
    Wszystkie gazety w Polsce szukają dobrych sponsorów, gdyż rynek reklamowy się kurczy szczególnie na podkarpaciu.


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O Smutku ! A co to ma być ? Autoreklama , czy samochwałka ?

      Usuń
    2. to jest w zakresie obowiązków Korsiarzy, więc się nie dziw:)

      Usuń
    3. "Coś napisać i się jeszcze pod tym podpisać to trzeba mieć odwagę."
      Pani Monika prawa ręka burmistrza jak widać tej odwagi nie miała.
      Korso może się utrzymać tylko i wyłącznie ze sprzedaży gazety, pisząc dla czytelników a nie sponsorów.Wtedy będą się ogłaszać w nim wszystkie biznesy.Pani Marlena, ma jednak inny pomysł na biznes.Wystarczy że pojawi się w RKL jakiś obiektywny "obywatelski" tygodnik i to wszystko rozleci się jak domek z kart.

      Usuń
    4. Ale Korsarzy ubodła odrobina krytyki. A czyż prawdą nie jest, że obniżyli loty? No ale brak samokrytyki może być zgubny. Jeszcze to przekonanie, że inne instytucje ich podkupują, bo mają "dobrych pracowników". Przecież to jest oczywiste. Po pierwsze - przekupują, a nie podkupują. Po drugie - chodzi o to by mieć wpływ na Korso i sterować "cedzić" informacje, o których można napisać, a które są TABU. Po trzecie - woleliby aby Korso się wykruszyło i umarło śmiercią naturalną np. przez "odpływ" pracowników. Ci którzy wejdą do tych "instytucji" to się sami przekonają i doświadczą na własnej skórze co to jest monarchia absolutystyczna i zatęsknią za klimatem " Korso" tylko wakaciku może już nie być.

      Usuń
  14. Uważam, że Korso najbardziej ujawnia wszelkie nieprawidłowości/oczywiście poza maglem/.A to, ze jest wspierane przez Burmistrza i Starostę różnymi drogami - to inna sprawa.Również poseł wspiera Korso poprzez swoją pracownicę zatrudnioną również w Korso.
    Uważam,że gazeta jest za droga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak?, a to się dziwię. Jakoś o aferze zambijskiej nie udało mi się przeczytać w Korso. Jestem ciekaw dlaczego? Dobrze, że jest Magiel - bo to tutaj się o tym dowiedziałem. Dlatego od dzisiaj żegnaj Korso!

      Usuń
    2. Ludzie I Co to jest ten RKL? Czytam Magla dopiero od Zambii i nie znam jeszcze niektórych skrótowców stosowanych w wypowiedziach komentatorów.

      Usuń
    3. Wszystkie pojazdy z powiatu kolbuszowskiego mają tablice rejestracyjne zaczynające się od RKL. Więc RKL to pewnie zamiennik powiatu kolbuszowskiego.

      Usuń
    4. Barbara Żarkowska pisała o tym wyjeździe, kiedy jeszcze był w planach. Również ona jako pierwsza podała koszty wyjazdu, gdy afera już wybuchła. Tak gwoli ścisłości.

      Usuń
    5. Tekst magla jest o tym, że Korso jak ognia unika poruszania drażliwych tematów dotyczących Chmielowca,Zuby Kardysia.
      Brawo dla pani Żarkowskiej że napisała o wyjeździe do Zambii.
      Jednak o przetargach,naborach w Korso nigdy nie napiszecie.
      O wpadce Kardysia w Polsacie -także.Ten wywiad z Machetą to zręcznie skonstruowana manipulacja.

      Usuń
    6. O Kardysiu migowym jest w środowym numerze. Jeżeli ma Pan/Pani informacje o ustawianych przetargach i naborach, zapraszamy. Dowcip polega na tym, że żeby użyć frazy „wójt/burmistrz/starosta ustawia przetargi i nie płacić po procesie cywilnym trzeba mieć albo dobre dowody w ręce albo amerykański adres i serwer Bloggera jak Magiel;)

      Usuń
  15. Prosze nie obrazac babc i dziadkow ze sie kochaja we wladzach.Jestem tez babcia na emeryturze i ciesze sie ze moge codziennie poprzegladac strony wpisy na temat wladz w powiecie i gminie tej ciekawej.Zazdroszce mlodym bo teraz maja wszystko w zasiegu reki.Dawniej wladza to byla pierwsza po Bogu i nie bylo dyskusji..Dlatego lubie korso i magiel i wszystkich anonimowych co pisza.
    nikt i nic nie wiedzial co robi a teraz jest przynajmniej troche jawnosci.

    OdpowiedzUsuń
  16. Gratuluję odwagi Pani Żarkowskiej - napisać o wyjeździe do Zambii oraz o migowym Kardysia i podjąć pracę w Starostwie - rewelacyjne wyczucie tematu i czasu.

    OdpowiedzUsuń
  17. Serdecznie powitać seniorów! Dzisiaj władzy się też wydaje, że jest pierwsza po Bogu ( tzw. kompleks Boga) i jak widzimy nie zawsze się to jej tylko wydaje, ale tak właśnie jest. Bo nawet gazety, co o niektórych boją się pisać, chociaż podobno mamy demokrację
    i wolność słowa.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja też ostatnio jestem rozczarowany Korsem. Dla mnie było to bardzo dziwne, że o reportażu w Polsacie i występie starosty Korso milczało? Pan Radwański napisał, że w środowym numerze będzie o tym artykuł. Dopiero teraz? Teraz to już jest odgrzewany temat. A poza tym nie wiem czy było, bo od trzech tygodni Korsa już nie czytuję i nie zamierzam skoro piszą tam tylko o raniżowskich aferach, podczas gdy w innych gminach też nie brakuje ciekawych tematów.Teraz przerzuciłem się na Kropkę TV z Biedronki, bo tam jest przynajmniej program TV i więcej jest tematów , które raczej ciekawią moją żonę no i nie ma polityki. Przynajmniej się nie denerwuję. Korso też dawniej miało wkładkę z programem TV ale już chyba od dwóch lat programu nie załącza do gazety. Jak widać zeszło na psy pod każdym względzie - jak ktoś to wyżej napisał.

    OdpowiedzUsuń
  19. Naczelna Korso zawaliła na całej linii. Zapewne tego artykułu ( o migowym starosty) nie byłoby w Korso wcale gdyby nie powyższe komentarze w Maglu, słusznie krytykujące Korso za przemilczenie całej sprawy. Pomyśleli i stwierdzili, że trzeba by coś napisać bo klientela spadnie. Każda szanująca się gazeta, dziennik, tygodnik, piszący o sprawach bieżących i o polityce kieruje się zasadą - niusa ( nowości). Pisanie artykułu o przebrzmiałym temacie, gdy emocje już nieco zaczęły opadać, a filmiku Zambia II reżyser zapewne nie planuje - jest żenadą zwłaszcza, gdy dotyczyło to chyba największej afery tej kadencji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przypomiam, o wyjeździe do Zambii B. Żarkowska pisała, gdy był jeszcze w planach.

      Usuń
    2. A może Fila powinien zrobić tak jak Kardyś i zaproponować Pani Bogdan - naczelnej Korsa posadę rzecznika w Urzędzie Gminy. Może okazałoby się, że raniżowska afera została wykreowana tylko przez Korso. Zaraz by się urwał na łamach "KORSO" temat o aferach w U.G. Raniżów - ulubionej gminy Pani Bogdan.

      Usuń
    3. Gdy wyjazd był w planach to jeszcze nie było afery. To jeszcze nie był fakt. Afera na dobre zaczęła się od 19 grudnia 2013 r. po wyemitowaniu reportażu w telewizji Polsat.

      Usuń
  20. Czepiliście się Korso, a Przegląd Kolbuszowski i Ziemia, też nic nie piszą na ten temat i jakoś uchodzi im to na sucho.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sorry Kolego ale zapraszam do dokładniejszego poczytania wcześniejszych komentarzy dotyczących tego tematu. Są tam uwagi dotyczące "Ziemi..." i "Przeglądu ..." - niestety również nie pozytywne. Te miesięczniki trudno zaliczyć do prasy. One nigdy nie publikują krytyki tylko same peany na cześć "Wielkich" Kardysiów, Zubów i Chmielowców. Ku zgorszeniu wyborców i parafian także - te "dziennikarskie" gnioty wciskane są w niedzielę pod Kościołem. Wstyd. Prawdy w nich nie znajdziesz.

      Usuń
    2. Do słusznej uwagi dotyczącej istnienia Przeglądu i Ziemi należy dodać jeszcze to, że obie gazetki nie mają się za prasę, która coś znaczy. Robi je ileś tam osób za free. Lubią czy chcą, to robią - tak jak Lemury robią muzykę.
      Natomiast Korso po pierwsze zatrudnia ludzi, płaci im, no i - uważa się za gazetę na poziomie. Jaki ten poziom jest, w komentarzach nie pochodzących od Korsarzy Pani Marlena sobie już wyżej poczytała.
      Ja mam tylko pytanie dotyczące pracowników Korsa, bo gdzieś ktoś użył słowa "dziennikarze" - na jakim to uniwersytecie ukończyli kierunek dziennikarstwo piszący w Korsie?
      A Ty, szanowny anonimie, któremu wciskają to i owo w kościele czy pod nim, pamiętaj - nie daj sobie niczego wcisnąć, sam też nie wciskaj niczego, bo chyba się w tym specjalizujesz.

      Usuń
    3. Skoro Ziemię..... i Przegląd..... - "robią" za free, to do kogo u licha trafiają pieniądze ze sprzedaży owych pisemek. Bo przecież za free ich nie rozdają ? Ale może to lepiej, bo wówczas pod niemalże wszystkie kolbuszowskie strzechy trafiłoby to "oświecenie" dla ludu.

      Usuń
    4. za trudne dla ciebie, wiem, o"anonimowy oświecony" wciskający, ciskający i dający sobie wcisnąć beleco:
      drukarnia drukuje za free.
      chyba że korso ma, prócz ponoć innych, taki układ, no to gratulacje.

      Usuń
  21. Kolega Radwański jest zbyt inteligentny żeby nie widzieć w jakiej gazecie pracuje i myślę że niepotrzebnie zabiera tu głos. Chyba że dostał takie polecenie służbowe... Myślę że akurat on może spać spokojnie - sprawy dziejące się na ziemi raniżowskiej wydaje się, że przekazywał rzetelnie natomiast brak jakichkolwiek słów krytyki w stosunku do władz kolbuszowskich które - zaznaczmy - swoimi działaniami aż się proszą aby je opisać i odpowiednio skomentować jest wielkim zarzutem w stosunku do innych redaktorów Korso a głownie w stosunku do redaktor nacz. pani Bogdan. Jeżeli od szeregowych pracowników którzy - nie jestem pewien - ale pewnie pochodzą z ziemi kolbuszowskiej nie mogę wymagać aby się wykazali odwagą cywilną i napisali słowa krytyki i czekali aż ich na tejże ziemi krytykowane osoby zniszczą - za to tego można wymagać od naczelnej która powinna się wykazać większą odwagą cywilną bo za to dostaje od właściciela gazety więcej pieniążków - tym bardziej że nie pochodzi z rejonu kapusty źmioconej i jej oraz jej rodziny nikt nie powinien zgnoić - a zapewne tak by się stało gdyby mieszkała w Kolbuszowej. Brak jakichkolwiek prób doprowadzenia do budowy PRAWDZIWEJ, DUŻEJ obwodnicy Kolbuszowej w ciągu drogi nr 9, brak prób wpłynięcia parę lat temu na sposób remontu-przebudowy drogi nr 9 przebiegającej przez samo miasto Kolbuszowa, spieprzona przebudowa skrzyżowania przy Biedronce, spóźnione działania na rzecz sprowadzenia do Kolbuszowej inwestora który mógłby stworzyć nowe miejsca pracy, koszmarnie długi remont ulic np. Krakowskiej i Mickiewicza, brak kanalizacji, życie ponad stan poprzez wybudowanie basenu Fregata, zadłużenie gminy, kompletny brak obecności "powiatu" w powiecie - to są sprawy które przychodzą mi w pierwszym momencie na myśl a które nie były W OGÓLE opisywane przez Korso albo tylko muśnięte. Z Korso które tylko z nazwy jest Kolbuszowskie można było się dowiedzieć co się dzieje w Raniżowie, Niwiskach, Hucie Komorowskiej ale o Kolbuszowej i działaniach władz gminnych i powiatowych Kolbuszowej - góra 2 strony na 40 - i tylko "bezpieczne" sprawy. Jako Kolbuszowiak przez następny miesiąc mocno będę się zastanawiał czy chcę wiedzieć jak niezwykle gospodarna jest wójt gminy Niwiska (podejrzanie dużo artykułów w tym temacie) i czy nie warto 10 złotych i 40 groszy miesięcznych wydatków na Korso zainwestować na masło, batonik lub zabawkę dla moich dzieci. Jeżeli podejście Korso do czytelników się nie zmieni będę musiał rozejść się z moim ulubionym pismem - do czego będę namawiał całą moją rodzinę i znajomych.
    P.S. Parokrotnie Maglu sugerowałeś iż brak krytyki władz Kolbuszowej jest spowodowany układem: "My o was nie piszemy źle a wy nas sponsorujecie zamieszczając płatne ogłoszenia w naszej gazecie". A czy Maglu dopuszczasz do siebie myśl, że władze Kolbuszowej mogły znaleźć "dojście" do np. dyrektora/właściciela wydawnictwa Korso, który pogroził w pewnym momencie palcem pani Marlenie i powiedział: "daj spokój Marlena oni w tej Kolbuszowej są fajni, daj spokój" ?

    OdpowiedzUsuń
  22. aby wszystko było jasne - powyższe uwagi/zarzuty odnoszą się głownie ale nie tylko do Korso - też do Ziemi Kolbuszowskiej i Przeglądu Kolbuszowskiego. Głownie Ziemi którą już dawno przestałem kupować ze względu na wyjątkową propagandowość ukazujących się tam tekstów.

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.