Burmistrz Zuba rozpisał był przetarg na rozbudowę szkoły w Weryni.
Pierwsza rzeczą rzucającą się w oczy w specyfikacji jest ... brak szacunkowej wartości zamówienia .
Jest to zgodne z prawem , ale świadczy o tym, że zamawiający może przeznaczyć mniej środków niż wyliczył to projektant.
Ciekawe ile brakuje i skąd Frycowe wytrzasną resztę pieniędzy?
- Lokalne media
- Instytucje
- Kultura
- Sport
- Stowarzyszenia
- Ogłoszenia
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Józek odda swoje majątki z lasu i będzie jak znalazł
OdpowiedzUsuńFajne miejsce to i można na maglu reklamę puścić.
A i stanowisko wice i wyobrażenie trzęsienia gminą tego warte:)
Raczej nikt nie podaje wartości zamówienia w specyfikacji.
OdpowiedzUsuńOgarnij się trochę człowieku.
We wszystkich pozostałych przetargach, miasto taką sumę podaje.
UsuńDlaczego teraz bystrzaku, tego nie zrobiła pani Wojdyło?
We wszystkich przetargach miasto podaje wartość zamówienia?
UsuńTo może podasz jakiś przykład, albo dwa? Nie będę się upierać przy wszystkich...
Bo to córka starosty i ona nie musi tego robić.
UsuńMagiel prowadzi bloga anonimowo.
OdpowiedzUsuńJest to zgodne z prawem, ale świadczy o tym, że może się ukrywać przed wymiarem sprawiedliwości za nieobyczajne zachowanie...
Masz rację ! Magiel pisząc bloga dłubie w nosie.
Usuńa co Fryców obchodzi skąd pójdzie kasa
OdpowiedzUsuńMaglu. Nosił wilk razy kilka - ponieśli i wilka . Sprawa w prokuraturze tuż,tuż.
OdpowiedzUsuń