piątek, 5 czerwca 2015

Coraz niższe ceny

Wiele lat mieszkałem  poza granicami Polski, w kraju gdzie rozdział państwa od kościoła nie jest pustym frazesem.
Być może dlatego to co się dzieje  w Kolbuszowej często mnie szokuje.
Rozumiem, że władza chcąc się przypodobać hierarchom kościoła, chce w Urzędzie Miasta urządzić ołtarz na uroczystości Bożego Ciała. Czy proboszcz powinien jednak się na to zgodzić?







Wejdź i zostań
Czy nie narażamy kościoła, naszej wiary na  pośmiewisko?




11 komentarzy:

  1. Mnie się podoba. I wcale mi nie przeszkadza.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko tutaj jest w porządku, Pan Jezus przyszedł do Ciebie Maglu, do mnie a także do urzędników Urzędu Gminy. Przy czym z całego tego towarzystwa tylko On jest bez grzechu. I to on robi (zrobił) nam łaskę, że do nas przychodzi (przyszedł). A nie my Jemu.
    Pytanie należy postawić tak : Czy w kraju, w którym wiara w dogmaty Kościoła Katolickiego: niepokalane poczęcie, realną obecność Ciała Pańskiego w Komunii Świętej, powtórzenie ofiary Golgoty podczas Mszy Świętej ogranicza się do postawienia choinki (miesiąc przed Świętami) czy w takim kraju godzi się jeszcze świętować katolickie święta?
    Żałosne jest podejście młodych wykształconych z wielkich miast, którym procesja przeszkadza w dojeździe na Świętego Grilla, żałosne są koncerty "chrześcijańskiej" muzyki na których skacze się do murzyńskiej muzyki i robi inne wesołe rzeczy.
    Solidarność z roku 80' mogła czerwonym przeciwstawić w miarę jeszcze twardy katolicyzm z prymasem Wyszyńskim i starymi proboszczami, którzy wiedzieli o co biega w Augustynie i Tomaszu.
    I nie chodzi o katolicyzm jako stricte religię, lecz o podbudowę moralną. Bo nie wygrywa się rewolucji samymi karabinami, czy samą wolnościową bibułą. Rewolucję trzeba robić w imię ZASAD. Twardych, jednoznacznych, kryształowych.
    Nie przeciwstawimy systemowi koncesjonowanego katolicyzmu spod UG. Nie oprzemy się na wasserkatolicyzmie gitar i wesołego papieża z Rio. A nasze "katolickie" choinki bez katolickiej praktyki to se może włożyć tam gdzie ich nie będzie widać.
    Nie mamy już kręgosłupa. I nic z tego nie będzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamy wolność. Możemy skakać do murzyńskiej muzyki. Ani Ty ani żaden Duda z Pisem i armia probiszczy nam tego nie zabroni!!!!!!!!!!

      Usuń
    2. Nie dziecko. Nie mam najmniejszego zamiaru.Nie taki był sens mojego wpisu. Jednak aby to zrozumieć nalezy mieć chociażby elementarną wiedzę z historii Polski oraz z historii Kościoła Katolickiego. Że o historii cywilizacji nie wspomnę :-)
      Inną sprawą jest fakt, że ta wolność przypomina troszeczku wolność pewnych stworzeń, które lubią potaplać się w tym i tamtym. Ale to już oczywiście prywatna sprawa taplającego się. życzę miłego łykendu przy dziełach muzycznych mistrzów afrykańskich. Takoż samo kontemplacji malarstwa, rzeźby oraz korzystania wynalazków cywilizacyjnych pochodzących z kontynentu, o którym mowa.

      Usuń
    3. Eurydyto, nie pij wiecej juz zubrowki.

      Usuń
  3. Szkode,że nie było ołtarza na na Komedii Powiatowej Picji.
    Może wypedził by z nich diabła 😈 i żałoby się nam realnie bezpieczniej , a nie tylko pozornie bezpiecznie . Wakacje przed nami . Pijane dzieci 🚸 i pseudo mlodzierz to już normalka w tym kraju. Picjanci jadąc radiowozem odwracają czapki w drugą stronę i udają ,ze nic nie widzą . Polska to pikny kraj !

    OdpowiedzUsuń
  4. A propos zdjęcia ołtarza z logiem największego potentata dyskontów w Polsce.. przed kilkoma laty pamiętam bardzo podobne zdjęcie w Miasteczku nad Nilem. W Kolbuszowskim wydaniu zamiast owada w logo miejscowego potentata (jaka kraina taki potentat) był owoc leszczyny pospolitej (Corylus avellana L.). Dla osób niewtajemniczonych nadmienię,że ołtarz znajdował się natenczas na parkingu przy skrzyżowaniu ulic Kościuszki i 11-go listopada naprzeciw Parku Jordanowskiego :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Naprawdę jest w porządku? Czyż nie było nas uczone: "Render unto Caesar the things that are Caesar's, and unto God the things that are God's"?
    To właśnie takie żenujące spektakle sprawiają ze coraz więcej młodych ludzi preferuje "święty grill" w rodzinnym kręgu niż uczestnictwo w tym cynicznym, skorumpowanym, hipokrytycznej tworze w jaki przekształcił sie polski katolicyzm. Wstyd.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak oczywiście. W rodzinnym kręgu. Jasne. Nie każda rodzina zadowolona byłaby z ćpiania, chlania i obłapiania się u siebie na podwórku, więc te grille tak całkiem święte nie są. Naród, który traci wiarę zamiennia się w stado parzystokopytnych. Co widać.

      Usuń
  6. "Zagrody nasze widzieć przychodzi, i jak się dzieciom Jego powodzi"

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy Ksiądz Lucjan wypisuje cuda na Maglu.Kolbuszowska kolegiata to dla mnie przepych baroku, a cuda, które tam się dzieją, przekraczają granicę dobrego smaku. Michały Archanioły, sztandary, orkiestry, organista Frankiewicz, który śpiewa tak, jakby jechał rowerem i trudno za nim nadążyć. Przepych, napuszenie, brak pokory i Jezus reklamujący Biedronkę i miejscowych politykierów. UWIERZCIE, DUSZNO TU!

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.