To nic, że jego udział polegał tylko na hurtowym zakupie tandetnych chińskich pucharów.
Każda okazja jest dobra aby się lansować.
Ciekawe co będzie teraz "organizował"?
piątek, 5 czerwca 2015
Romaniuk za dychę
Trudno nie odnieść wrażenia, że Grzegorz Romaniuk podpina się pod wszystkie miejscowe imprezy sportowe. Ostatnio "organizował" Kolbuszowską Dychę.
To nic, że jego udział polegał tylko na hurtowym zakupie tandetnych chińskich pucharów.
Każda okazja jest dobra aby się lansować.
Ciekawe co będzie teraz "organizował"?
To nic, że jego udział polegał tylko na hurtowym zakupie tandetnych chińskich pucharów.
Każda okazja jest dobra aby się lansować.
Ciekawe co będzie teraz "organizował"?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Organizowaća będzie on naprawdę sobotni Puchar Polski Nordick Walking. Przecież to oni są proszeni do rozdania takich nagród, nie idą tam na siłę. Po drugie fundacja finansowo pomogła, jest to forma współorganizacji. Zuba też się totalnie wszędzie podpina, zawsze jest na początku imprezy, powie 2 zdania i ucieka. Romaniuk przynajmniej jak przyjdzie to siedzi na całej imprezie, a nie tylko zdjęcie i do domu.
OdpowiedzUsuńA tak poza tym, to każdy wie że logistycznie zorganizowali dychę Poborca i Starzec, Tiki-taka.
Nieprawda! Zuba szedł z kijami! Widziałam bo mnie blask lakierków poraził.
Usuńa przedtem organizował "na niby" :D
OdpowiedzUsuńto ile dała fundacja?
nie zapomniałeś czasem o prezesie Tiki-Taki?
nordick.... he he
OdpowiedzUsuńA tego mistrza od jasełek nie było?
OdpowiedzUsuńMikolaj miał parcie na szkło. Biegał w kusych majtkach z kijem i bez, bił pianę jak mógł.
OdpowiedzUsuńA wyszedł jak kot w butach.