Niesieni falą entuzjazmu organizujemy pomoc dla Ukrainy i uchodźców którzy coraz większą falą zmierzają w naszym kierunku. Zbieramy żywność, ubrania, pieniądze. Przyjmujemy naszych braci ze wschodu w naszych domach.
Serce rośnie.
Panuje jednak coraz większy chaos, ponieważ nikt tego nie koordynuje. Przyszedł już chyba czas, aby starostwo i urząd miasta uruchomiły sztaby kryzysowe . Potrzebne są ośrodki do których można się zwrócić z prośbą o pomoc, także prawną.
Grupa "Nasza Kolbuszowa" na Facebooku działa pod tym względem bardzo dobrze, ale to chyba wstyd dla naszych włodarzy (za 20 tysięcy miesięcznie), abyśmy wyręczali ich w obowiązkach.
Ilu mieszkańców Ukrainy znajduje się na terenie naszej gminy? Ilu jesteśmy w stanie przyjąć? Jakie są ich potrzeby? Jakiej pomocy jesteśmy wstanie im udzielić? Na jaką pomoc możemy liczyć ze strony rządu, starostwa, urzędu miasta?
Panowie Kardyś, Zuba- czas wziąć się do roboty (z przewagą roboty).
Zuba i Kardys może zapłacą za Ukraińców, a co :D
OdpowiedzUsuńA czy prawdą jest że uchodźcy z Ukrainy (matki z dziećmi) ulokowane w budynku Fundacji na stadionie w Kolbuszowej płacą za swój pobyt?
OdpowiedzUsuńJeśli wyciąganie ostatnich groszy od tych biednych ludzi za zapewnienie im noclegu w budynku należącym do Kolbuszowej nazywacie szumnie NIESIENIEM POMOCY, to słabo to wygląda...
Niech ktoś się wypowie czy MIASTO pomaga czy zarabia na ludziach, którzy są w potrzebie i tak naprawdę robi na tym biznes...
To że ludzie spontanicznie pomagają - przekazując pomoc rzeczową to wiemy, ale czy władze naszego miasta pomagają rzeczywiście, czy znalazły okazję na zapełnienie budynku, który stoi zazwyczaj pusty, bo nie ma chętnych na noclegi w normalnych czasach...
No wreszcie jest.
OdpowiedzUsuńWrócił magiel.
Bo na razie w internetach tylko lansik na wolontariusza roku.
Bez planu i zastanowienia kto konkretnie zapłaci za naszą humanitarną pomoc.
Czy starosta z burmistrzem ogarniają cokolwiek?
Czy radni oprócz pięknych gestów myślą o pieniążkach którymi zarządzają w imieniu mieszkańców?
Czy w obecnej sytuacji parking piętrowy w całości finansowany z budżetu gminy ,przy stacji circle jest nam niezbędny?
Czy urzędnicy z referatu środowiska muszą mieć świeżo wyremontowany lokal przy ulicy Piłsudskiego 6-10 ?
Czy zamiast ograniczać biurokrację trzeba mnożyć koszty poprzez takie inwestycje?
Czy nie trzeba zacisnąć pasa i pomyśleć o tym, że uchodźców możemy mieć więcej niż 5 milionów w kraju?
Kto zapłaci za wodę i śmieci uchodźcom w gminie, która ma jedne z najwyższych opłat w skali kraju?
Czy Sołtys przeprosi pisiorow za nieukrywaną pogardę, skoro teraz taki miłosierny?
Czy Józek odda wentyl?
A przewodniczący przekaże część swoich diet potrzebującym?
A pani Basia zatroszczy się tak o dobro mieszkańców i przybyszy tak jak martwiła się o godną emeryturę dla burmistrza?
Czy starosta uczy się już po ukraińsku, bo po zambijsku już umi.
Gdzie ulokować uchodźców?
W szkołach czy w pustym szpitalu?
Kto zna odpowiedzi na te pytania?
Pora przycisnąć nasze mądrale co się pchają na stołki, a w głowie tylko kasa za sesje.
To raczej nie magiel pisał albo się starzeje 🤷
OdpowiedzUsuń