Ponieważ były radny Grzegorz Partyka siem dopytuje, ach dopytuje, więc podpowiadamy.
Naturalnych kandydatów na stanowisko dyrektora biblioteki było dwóch- panowie Łukasz Szymański i Janusz Kozłowski. To dzięki ich ciężkiej pracy, nasza biblioteka jest jedną z najlepszych w Polsce. Gdyby zorganizowano konkurs na stanowisko dyrektora biblioteki któryś z nich by wygrał. Radny Michno oprócz politycznych koneksji ma niewiele do zaoferowania.
Dlaczego Andrzej Dominik nie polecił ich burmistrzowi, tylko wyciągnął Michnę z czapki? Tego nie wiemy, ale wiele o tym człowieku mówi.
Oczywiście, Rada Miejska mogła wywrzeć na burmistrzu presję, aby konkurs się odbył, ale przewodniczącym Komisji Oświaty był wtedy... pan Michno. Niestety nie stanął w obronie zasłużonych bibliotekarzy. Teraz wiemy dlaczego.
Dzisiaj w ramach ocieplania wizerunku, nowy dyrektor Michno udzielił wywiadu w lokalnych mediach internetowych. Czyli niby jest kontaktowy, niestety przy okazji kompromituje się tam w co drugim zdaniu. Przykro tego słuchać.
Więcej - kliknij tutaj
... i tyle w tym temacie.
Dobrze, że tego nie napisał, bo wtedy by się kompromitował w każdym.
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
Będzie dobrym dyrektorem .
OdpowiedzUsuńZ takimi pracownikami,być może takim będzie.Szkoda jednak, że ludzie wykwalifikowani dobrze pracujący, robiący dużo więcej niż muszą, są niedoceniani.
UsuńSzkoda, że pomija się wieloletnich pracowników biblioteki, fachowców, którzy z definicji powinni być brani jako kandydaci w konkursie na dyrektora. Z drugiej strony jak to możliwe, że powierza się stanowisko dyrektora instytucji publicznej na siedem lat, to nie jest prywatna własność burmistrza. Nota bene, biblioteka jest też powiatowa, czy starosta też brał w tej szopce udział, jeśli tak, to Wstyd!.
OdpowiedzUsuńP. Michno myślałem, że jest pan uczciwym człowiekiem, który kieruje się zasadami moralnymi.
A Raniżów za jakie grzechy ma swojego dyrektora od kultury? Co on ma wspólnego z kulturą?
OdpowiedzUsuń