Jakieś 3 lata temu, dyrektor Andrzej Dominik wraz z radnym Michną, zapewniali, że powstanie monografia Naszej Wielkiej Lasowiackiej Stolicy. Taka że ho, ho- klękajcie narody. Potrzebne im tylko drobne 50 tysięcy złotych, aby to wiekopomne dzieło powstało. Radni klepnęli to bez ceregieli. Do tej jakże ważnej dla naszego miasteczka pracy, zatrudnić miano wielkie nazwisko z samego Krakowa!
Najbardziej ucieszył się z tego chyba radny Mirosław Kaczmarczyk- że nie będzie musiał sam tego pisać.
W Maglu poczuliśmy pismo nosem i skrobnęliśmy do dyrektora biblioteki, wniosek o udostepnienie informacji publicznej. Niestety Andrzej Dominik (zaczytany w biografię Mussoliniego), zignorował nasze pismo. Wisi nam to i powiewa, chcieliśmy mieć tylko podkładkę, żeby nikt nam nie skoczył na papiery, że nie ostrzegaliśmy.
Nie myliliśmy się niestety. W poniedziałek odbędzie się promocja tego czegoś.
I to dopiero pierwszy tom.
Azaliż..... jest tu jednak pewna pociecha. Znając operatywność nowego derektora biblioteki, można być pewnym, że następne tomy tego dzieła powstaną dopiero za jakieś 20 lat.
Szkoda tylko publicznych pieniędzy, które można było przeznaczyć, chociażby na zasadzenie kilkuset drzew.
Oho ho! Same wieeelgie nazwiska! Ja proponuję wydać Magla. Serio! Znaczy blog Maglowy wydać, bo Magiel na szczęście niewydany choć co niektórzy rękę by oddali, że wiedzą kto to pisze.
OdpowiedzUsuńMagiel to mistrz w tworzeniu fałszywych tropów.Stylizacje pod znane w Kolbie osoby, są naprawdę wyśmienite.Tak trzymać!
UsuńZamiast wydać przystepna książkę o tym nienajpiekniejszym miasteczku, zdecydowano się na paranaukową cegłę, która przeczyta w calości może z 10 osób.
UsuńNie da się tego przeczytać, nie ma to większej wartości naukowej. Po co więc wydano na to,,
Usuńte 50 tysięcy?
Najbardziej znanym tam autorem, jest archeolog z epoki brązu.Może wykopie coś w kolbuszowskim ratuszu?
UsuńNo wykopał przecież, przynajmniej z 15 tysięcy złotych
UsuńA co ci Magiel nie pasuje? Przecież ładnie się to prezentuje na półce burmistrza i będzie co dawać gościom w prezencie.
OdpowiedzUsuńDzięki żeś Magiel to napisał, inni boja się nawet o tym pomyśleć.
OdpowiedzUsuńNiestety to nie jedyny sposób na marnowanie gminnych, naszych, podatnika pieniędzy. Słuszna uwaga w komentarzu powyżej.
OdpowiedzUsuńKto będzie czytał to cudactwo?
Rozdadzą po szkołach, instytucjach, a i najpewniej Brzuchomówca z trybuny będzie miał możliwość zacytować. Lepsze to niż opowieści o skrzypiącym śniegu i innych wielkich pomysłach i wyczynach tego pozoranta, pchającego się na medialną ściankę i publikującego pożal się Boże fotki.
NIe znam się na historykach, ale jeśli ktoś z PT Anonimów ma dorpobek etnograficzny porównywalny z Karczmarzewskim albo jezykoznawczy choćby w przybliżeniu taki jak Ożóg, to serdecznie gratuluję.
OdpowiedzUsuńJa bym się nie prównał, ale zastanawia mnie, dlaczego nie poproszono ciebe o opracowanie tych dwóch tematów. Bijesz na głowę obydwu praktyką i tym że tu mieszkasz.
UsuńNie myślałem, żeście takie ignoranty
OdpowiedzUsuńA czytałeś to dzieło? Równie dobrze mogli to napisać miejscowi autorzy. Odszukać i zebrać do kupy kilkanaście innych tekstów, to nie jest taka sztuka..Zamiast fajnej książki popularnonaukowej którą przeczyta większość mieszkanców, zrobiono cegłę któa ładnie wygląda na półce.A prawdziwe cyrki zaczną się, przy opisywaniu XX wieku.Autorzy z zwenątrz nie są wstanie tego solidnie zrobić
Usuń