Kolbuszowscy radni popełnili fuszerkę ustalając wysokość swojej diety nie w oparciu o kwotę bazową, a o minimalne wynagrodzenie za pracę.
a) Przewodniczący Rady, w związku z prowadzeniem sesji, udziałem w pracach organów gminy, otrzymuje miesięcznie dietę zryczałtowaną w wysokości 120 %
minimalnego wynagrodzenia za pracę.
b) Z –ca Przewodniczącego Rady w związku z prowadzeniem sesji, udziałem w pracach organów gminy, otrzymuje miesięcznie dietę zryczałtowaną w wysokości 70 % wartości miesięcznej zryczałtowanej diety Przewodniczącego Rady.
c) Przewodniczący Komisji Stałej Rady, w związku z udziałem w pracach organów gminy, otrzymuje miesięcznie dietę zryczałtowaną w wysokości 45 % wartości miesięcznej zryczałtowanej diety Przewodniczącego Rady.
d) Radny za udział w sesji, pracach organów gminy, otrzymuje miesięcznie dietę zryczałtowaną w wysokości 43 % wartości miesięcznej zryczałtowanej diety Przewodniczącego Rady.
e) Przewodniczący organu wykonawczego jednostki pomocniczej gminy za udział w sesji, pracach organów gminy, otrzymuje miesięcznie dietę zryczałtowaną w wysokości 17% wartości miesięcznej zryczałtowanej diety Przewodniczącego Rady.
f) Jeżeli radny pełni jednocześnie funkcję przewodniczącego organu wykonawczego jednostki pomocniczej Gminy przysługuje mu jedna dieta zryczałtowana w wyższej wysokości.
Minimalna płaca w 2015 roku wynosi 1750 złotych.
Czyli przewodniczący Wilk dostanie na rękę
2100 złotych, wiceprzewodniczący Fryc
1470 złotych , przewodniczący komisji Michno
945 złotych ,a szeregowy radny
903 złote.
Aliści...
Czyli przewodniczący rady Wilk będzie dostawał 122.73 złote miesięcznie za dużo.
W zeszłym roku przewodniczący Opaliński skasował gdzieś około 100 złotych więcej niż powinien.W tym roku Wilk weźmie ponad 1.5 kafla więcej niż przewiduje ustawa.
.