Bywalcy obrządków kolbuszowskich urzędników doskonale wiedzą, kto z kim pójdzie składać kwiaty, wieńce , pod pomnikiem czy inną tablicą. Taki jest miejscowy ceremoniał i biada temu, kto z tego będzie próbował się wyłamać.Czujne oczy starosty i burmistrza widzą wszystko.
Aliści...
Podczas wczorajszych uroczystości z okazji 35. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego z przewodniczącym rady powiatu- Mieczysławem Burkiem , kwiaty w parze nie składał jak zwykle starosta Kardyś, tylko... (mimo przenikliwego zimna) przewodniczący komisji zdrowia - dr Ragan.
zdjęcie- strona internetowa parafii św Alberta
Pan Jarosław, ni z tego ni z owego, zaczął bywać.Oznacza to tylko jedno- został namaszczony na jakiś tłuściejszy miejscowy stołek. Pod choinkami trwały zakłady, czy będzie to dyrekcja szpitala ,czy może już jakie starostwo?
Spotkałem się także w tej sprawie z panem Konstantym Radziwiłłem, ministrem zdrowia. Przedstawiłem mu nasze działania.
– Z jego strony była krótka odpowiedź:
„Proszę działać. Ma pan moje poparcie. I powiedz pan wszystkim, że jest
to ze mną uzgodnione”. Takie same zapewnienie od pana ministra uzyskał
pan poseł Zbigniew Chmielowiec. Nie jest tajemnicą, że o kolbuszowskim
szpitalu rozmawiałem też z premier Beatą Szydło. Było o nas głośnio na
Radzie Ministrów i w Senacie RP, gdzie chciano wylać jadu na nas, ale
się nie udało – zaznaczył kolbuszowski starosta.
Dlaczego żadne oficjalne media, nie starają się uzyskać potwierdzenia tych informacji u (przynajmniej) ministra Radziwiłła?
Dlaczego nikt nie zapyta się starosty Kardysia, oraz Naszego Umiłowanego Posła Chmielowca o czym rozmawiali z przedstawicielami rządu i na co tak naprawdę uzyskali "pozwolenie"?
W kolbuszowskim szpitalu niezbędny jest oddział ginekologiczno- położniczy, który działa jak koło zamachowe. Kobiety zadowolone i przyzwyczajone do dobrej opieki zdrowotnej w miejscowej lecznicy, będą tam posyłały swoje dzieci, mężów, kochanków i rodziców. Taki szpital jest nam potrzebny, niezbędny.
Żeby tak było, należałoby zrobić generalne porządki w szpitalu, od dyrektora poczynając.
Starosta, radni powiatowi, poszli po najmniejszej linii oporu, wmawiając nam na dodatek, że tu chodzi tylko o troskę o publiczne piniądze. Potraktowali nas wszystkich jak idiotów.
Zamiast leczyć cały organizm, odcina się po kawałku co bardziej chore organy, w nadziei że bez nich będzie to funkcjonować.
Nic się nie zmieniło. Kolbuszowski szpital będzie dalej świecił pustkami .
Głupotą jest robić cały czas to samo , oczekiwać innych rezultatów.
PiS słusznie dąży do wyczyszczenia struktur państwa z różnego rodzaju cwaniaków.
Takie akcje najlepiej jednak zaczynać od ... siebie.
Aliści...
W ubiegłorocznych wyborach do parlamentu w obwodzie wyborczym w Bergen (Norwegia), mężem
zaufania z ramienia PiS był... Daniel Fila z Raniżowa.
Niczego dobrego to nie wróży.
Żeby przejąc władze w państwie, sprawnie rządzić, wprowadzać głębokie zmiany, to trzeba mieć odpowiednie kadry. Przynajmniej kilka tysięcy sprawnych, uczciwych profesjonalnych urzędników. Pis ich niestety nie ma, i na tym się wyłoży.
Popularna kolbuszowska kapela folkowa pokazała się z nieznanej (szerszej publiczności) strony. Nowa aranżacja szykowana jest na tourne po Stanach Zjednoczonych.
Ostatni weekend spędziłem na sankach w Norwegii. Za namową znajomych skierowałem się do przepięknego Bergen.
Po wyjątkowo udanych zjazdach, pokuśtykałem do miejscowego polskiego sklepu (Polacy są wszędzie), aby przekąsić małe co nieco.
Posilając się plackiem po węgiersku , zauważyłem w pobliżu półki z ogórkami kiszonymi dziwnie znajomą twarz.
Tak , tak , wzrok mnie nie mylił, to był nasz dobry znajomy Daniel Fila. Niestety tak jakoś nie był chętny do rozmowy. Nieco rozczarowany zamówiłem więc na dokładkę wyborne krokieciki z pieczarkami, co było pretekstem, do miłej pogawędki z jedną z klientek sklepu (zawsze trzeba próbować).Pani Barbara chętnie wtajemniczyła mnie w realia tutejszej Polonii .
Jak się okazało, Pan Daniel to znany i szanowany nauczyciel historii w miejscowej polskiej sobotniej szkole.
Z okazji 11 listopada uczniowie klasy V i VI wraz ze swoimi wychowawcami
– Mirosławą Pustkowską i Danielem Filą przypomnieli początki Polski,
jej zmagania z zaborcami i najważniejszy moment – odzyskania
niepodległości. Na scenie nie zabrakło rycerzy z tarczami, strojów
ludowych i biało-czerwonych barw. Tradycyjnie uroczystości rozpoczęły
się wspólnym odśpiewaniem hymnu, a zakończyły inaczej niż tylko
inscenizacją w wykonaniu uczniów. Drogę Polski do wolności przypomniał
zgromadzonym nasz szkolny historyk. W Krypcie, w czasie drugiego dnia
obchodów święta niepodległości, referat historyczny cieszył się ogromnym
zainteresowaniem. A Daniel Fila otrzymał wiele ciepłych słów i
podziękowań za to, że przypomniał ludziom ten ważny dla Polski okres.
Zrodził się też pomysł wieczorków historycznych. Okazuje się, że nie
tylko polskie dzieci na emigracji chcą się uczyć o Polsce. A to znaczy,
że Polska Szkoła wypełnia swoją misję wzorowo.
całość- kliknij tutaj
zdjęcie - bergen24.pl
Moim zdaniem, jest to jest godny przykład do naśladowania, dla wielu raniżowskich samorządowców.
Jak się dowiedziałem (tu podpowiadam) , jest na przykład wolne stanowisko w miejscowej bibliotece.
Kolejna relacja z Bergen już za miesiąc .(Przezornie zostawiłem u Basi w mieszkaniu czapkę.)
Żeby być świadomym obywatelem, brać aktywny udział w procesach demokratycznych, trzeba być na odpowiednio wysokim poziomie duchowym. Jednym z tego mierników jest potrzeba obcowania z kulturą na wysokim poziomie.
Wczoraj, na spotkanie z naprawdę dobra poetką z Wielkiej Brytanii przyszło tylko kilka osób.
To jest poziom kolbuszowskich elit.
Niestety Pani Maria Jastrzębska, rozminęła się z miłośnikami poezji- już dawno wyjechali.
Stanisław Gorzelany w listopadowym numerze Przeglądu Kolbuszowskiego, wziął na warsztat Józefa Fryca.
Słusznie przypomina, że radny Józef był przeciwny zmianie nazwy ulicy 22 lipca.Kto zbierał w tej sprawie podpisy- pamięta ktoś jeszcze?
Pan Józef był też przeciwny (akurat słusznie) budowie basenu, później jakby o tym zapomniał.
Do tego ogródka dorzucę i ja. Co Radny Józef Fryc zrobił przez lata zasiadania w radzie społecznej szpitala , aby zapobiec powolnemu niszczeniu oddziału położniczo- ginekologicznego?
Fakt , gardłował głośno gdy dyrektor Strzelczyk ogłosił zamiar likwidacji.Co jednak robił przez całe lata? Nie widział tego?Czy lepiej było tego nie widzieć?
Można i należy mieć pretensje, do starosty Kardysia, że likwidację zrobił metodą siłową w wyjątkowo brzydki sposób, bez należytych starań aby ten oddział utrzymać.
Należy jednak też pamiętać, co robił przez lata w tej sprawie radny Fryc zasiadając a radzie społecznej szpitala. Teraz chodzi po Kolbuszowej w glorii chwały jako obrońca położnych, pielęgniarek i matek w ciąży. Czy słusznie?
Korso zorganizowało kolejny plebiscyt na sportowca roku w RKL.
Nie wiem jakie kryteria obowiązywały przy nominacji, ale co robią tam zawodnicy z Kielc ,albo
Nowej Dęby?Czyżby w Kolbuszowej nie było sportowców?
Dlaczego nie ma Szymona Zięby ,zawodnika Tiki-Taka Kolbuszowa , mistrza kraju juniorów młodszych, reprezentanta Polski w wielu zawodach?
Dlaczego nie ma Mistrzyni Polski i Europy Moniki Zielińskiej z ulicy Partyzantów?
Na "mikołajki" kolbuszowska biblioteka przygotowała nie lada niespodziankę. W tym dniu odbędzie się spotkanie autorskie z niezwykłą poetką Marią Jastrzębowską z Wielkiej Brytanii. W wieku 4 lat wyjechała z Polski wraz z rodzicami.Tworzy w języku angielskim.
Siedemdziesiąt pięć procent*
Do stoiska ze świeżymi rybami tak i owszem, ale do stolika w Marrocco’s już za daleko. A i to tylko przy dobrym dniu. Większość talerzy, ale już nie garnek po zupie czy filiżanki. Akt Pierwszy i Drugi, a potem do domu przed Aktem Trzecim. Trzy czwarte drogi do orgazmu, i co dalej? Sześćdziesiąt siedem i pół minuty meczu piłkarskiego, bez najmniejszych szans na rzuty karne. Przerwy na ułożonym z puzzli niebie tam, gdzie brakuje niebieskich klocków. Ściany można pomalować, ale bez narożników. Trawnik można skosić, ale z pominięciem ostatniego pasa.
*Lekarze
zalecają pacjentom z zespołem przewlekłego zmęczenia, by robili
siedemdziesiąt pięć procent tego, co normalnie, a potem odpoczywali.
przełożyła Anna Błasiak
Kawałek niezłej poezji. Moim zdaniem jednak, czasami zbyt odważnej , jak na miejscowe warunki.
Mam nadzieję , że na spotkaniu nie zabraknie jednak miejscowego tekściarza Doriana. Tuszę, że pojawi się też radny Michno, po brakujące 25%.
Starosta zamknął porodówkę, nie miał kto zanieść wezwania. Strzelczyk zwalnia.Prokuratura oskarża blogera.Radny złożył mandat ,na drugi dzień zrezygnuje z tego. Andrzej Dominik wydał książkę, a w niej lista zaangażowanych tylko mocno okrojona.
Aliści...
W MDK zakończył się festiwal piosenki turystycznej. Na sesji rady miejskiej informację z działalności złożył przewodniczący Kolbuszowskiego Stowarzyszenia Współpracy z Zagranicą- Jerzy Jezuit.
Tu przypomniała mi się niedawna sonda uliczna na Greenponcie. Redaktor dorywa kobiecinę z RKL obładowaną reklamówkami z zakupami.
-Gdzie spędzi pani wakacje? Kobiecina z szerokim uśmiechem odpowiedziała:
-Ja jestem na wakacjach.Pomysł jest dobry. Jak jeden z drugim wyjedzie, to może się mu spodoba i już nie wróci.
Coś w tym jest. Na Greenponcie można spotkać prezesa miejscowej piłki kopanej z tubajforem na ramieniu, albo prezesa dużego kolbuszowskiego biznesu z mapą w ręku.
Radnemu Sławomirowi Spaczyńskiemu lepiej w kaszę nie dmuchać.Wielkiej spokojności człowiek, ale każdy ma swoje granice. Złożył zawiadomienie gdzie trzeba, trwało to wiele miesięcy , ale efekty już są.
Prokuratura ustaliła właściciela numeru telefonu, który był używany przy założeniu adresu e-mail wykorzystywanego przez administratora strony Mieszkańcy Mazurów.
Innymi słowy ustalono personalia twórcy i operatora tego facebookowego profilu.
Rewelacji nie ma, jest to osoba która była o to od dawna podejrzewana. Podobno, samorządowiec złożył już rezygnacje ze swojego stanowiska, na ręce przewodniczącego Rady Gminy Raniżów.Teraz się zacznie...
Czyżby w Raniżowie nastanie wreszcie okres względnej normalności? Ba!
W każdym bądź razie, media znowu zarobią. Jak wieść powiatowa niesie, redaktor Galek z Super Nowości dopytywał się już ile kosztuje najnowszy model ipada, a naczelna Joanna przymierzała sukienki w Oskarze.Mi najbardziej spodobała się ta niebieska, z głębokim dekoltem.
No cóż , jak widać na załączonym obrazku, "hejtowanie" w internecie politykom (nawet lokalnego szczebla) się nie opłaci.
Aliści....
Nie wróży to niczego dobrego także dla obywatelskiego Kolbuszowskiego Magla. Z drugiej strony... może to dla mnie będzie dobre? Kilka miesięcy w areszcie w Załężu, tylko zwiększy popularność. Z tak wyrobionym nazwiskiem i bezpłatną reklamą w mediach, zdobycie większości w radzie powiatu będzie tylko formalnością.A potem może w posły?
Na wszelki wypadek, jestem już spakowany i golę się wieczorem.
Reforma oświaty już za rogiem. Za 3 lata nie będzie już gimnazjów.
Pozwolę sobie porównać najpierw liczbę godzin w systemie „sprzed
reformy” do wczorajszych propozycji; i to też od klasy IV szkoły
podstawowej, bo de facto tam zaczynają się zmiany. I tak, dawna, szkoła
podstawowa w klasach od IV do VI to było godzin łącznie 79 (25+26+28),
gimnazjum zaś 90 (29+30+31). W sumie daje to nam 169 godzin przez 6 lat
nauki. Jak mają się te liczby do nowej propozycji MEN, szczególnie w
kontekście uspokajania nauczycieli gimnazjów, że znajdą pracę w nowych
szkołach podstawowych?
Ano mizernie…
Nowa ramówka szkoły podstawowej to razem 138 godziny. Co to oznacza? Ano
ni mniej, ni więcej, że godziny z gimnazjum są przeniesione do nowej
szkoły podstawowej, ale nie wszystkie. Brakuje 169 – 138, czyli 31
godzin!!!! Prosta matematyka pokazuje, że przy ewentualnym
przenoszeniu nauczycieli gimnazjów do szkół podstawowych 34% (31/90) z
nich nie będzie miało pracy!!!!! całość- kliknij tutaj
Do końca nie wiadomo, jak wyglądać będzie ramowy podział godzin i jak te 34% przełoży się na konkretne etaty, ale już dziś można przyjąć, że w Kolbuszowej przynajmniej kilkanaście osób straci pracę w oświacie. Kilkanaście rodzinnych dramatów.Czy jest jakiś plan, aby tym ludziom, rodzinom pomóc? Jak wyglądać będzie zatrudnienie w małych szkółkach w gminie Kolbuszowa?Jaki jest pomysł na reformę miejscowej oświaty?Czy znowu będziemy wszystko robić na ostatnia chwilę , byle tylko było nie licząc się ( jak w szpitalu) z losem innych ludzi? Ile stracą na tym nasze dzieci?
Rozbudowana szkoła w Weryni wraz z salą gimnastyczną miała być oddana do użytku w ... czerwcu.
Burmistrz Zuba odebrał w lipcu puchar Budowniczego Sportu (czy jakoś tak) za wybudowaną salę gimnastyczną, która jeszcze w październiku nie była wykończona.
Teraz Urząd Miasta ogłosił zapytanie ofertowe na... wyposażenie szkoły w Weryni z dostawą na ... 16 grudnia. Czyli poślizg co najmniej półroczny.
Aliści...
Przewodniczący Komisji Oświaty- radny Paweł Michno odgraża się ... staroście Kardysiowi, za porodówkę i prawi o demokracji, niekompetencji i takich tam głupich głupotach.|Zna się na wszystkim, zabiera głos w każdej sprawie , tylko nie na temat kolbuszowskiej edukacji.
Byłem wczoraj w Urzędzie Miejskim. Burmistrz Zuba zadowolony, uśmiechnięty, zaciera ręce i lata na wysokości lamperii.Podobno dlatego, że pierwszy raz od wielu wielu lat, publikatory się do niego nie dopierniczają.
Cała medialna para idzie w gwizdek starostwa,szpitala i obiady rady miejskiej .
Musiałem skorzystać z ubikacji w magistracie i... tu kolejna niespodzianka- przewijak dla dzieci.
To niby taka aluzja, że kiedy starosta Kardyś likwiduję porodówkę, to burmistrz Zuba uchyla nieba młodym mamom (z dziećmi).
Aliści...
Pani Monika Fryzeł, jakaś taka smutna....
Tworząc dla niej specjalny wydział, żeby mogła sobie pokierownikować i zdobywać doświadczenie (zanim zostanie sekretarzem urzędu ), burmistrz Zuba nie przewidział rzeczy najważniejszej.
Wszyscy kierownicy wydziałów muszą złożyć oświadczenia majątkowe.Czyli miasto i wioski dowiedzą się ile rocznie kasuje prezeska "Siedliska".
Oświadczenie majątkowe Pani Moniki, powinno wisieć na stronie urzędu już od 2 miesięcy.
Jednak urzędnicy odwlekają to wiekopomną chwilę ile się da. Ciekawe dlaczego?
Jak widać na załączonym obrazku, Pani Monika jeszcze nie wisi na tablicy ratusza. Kolbuszowa wstrzymała oddech.
Rada Powiatowa Powiatu Kolbuszowskiego,
ulica 11 Listopada 10
36-100 Kolbuszowa
Wezwanie do usunięcia naruszenia prawa
Na podstawie art. 87 ust. 1 ustawy z 5 czerwca 1998 r. o samorządzie powiatowym (Dz. U. z 2001 r. Nr 142, poz. 1592, z 2002 r., Nr 23, poz. Wzywam Radę Powiatu, Powiatu Kolbuszowskiego do usunięcia naruszenia prawa i uchylenie uchwały Rady Powiatu nr X X III/131/2016 z dnia 22.11.2016 dotyczącej zmian w Statucie Samodzielnego Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Kolbuszowej poprzez likwidację oddziału położniczo- ginekologicznego i noworodkowego.
Uzasadnienie
1.) Uchwała została podjęta z naruszeniem prawa.
W myśl art. 21 ust. 7 ustawy o samorządzie powiatowym "Radny nie może brać udziału w głosowaniu, jeżeli dotyczy to jego interesu prawnego".
Radni: Mieczysław Maziarz, oraz Jarosław Ragan są pracownikami Samodzielnego Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Kolbuszowej i zmiana Statutu tej instytucji jest oczywistym ich interesem prawnym.
Likwidacja oddziału spowoduje bowiem konieczność zlikwidowania części
etatów, co niewątpliwie dotyczy interesu prawnego pracowników, w tym radnych Maziarza oraz Ragana.
Ponadto dopuszczenie do udziału w
głosowaniach radnych podlegających wyłączeniu stanowi istotne naruszenie
przepisów prawa i godzi w interes
mieszkańców Powiatu Kolbuszowskiego. Daje asumpt do twierdzeń, iż władze Powiatu
dopuszczają do sytuacji, w których bezkarnie można naruszać przepisy
prawa. Przykład dany przez władze powiatu może negatywnie oddziaływać
bezpośrednio na jednostki, stanowi również naruszenie interesu
prawnego całości mieszkańców powiatu kolbuszowskiego, mających prawo oczekiwać od swoich
władz podejmowania działań w granicach wyznaczonych przez prawo.
2.) Uchwała została podjęta z naruszeniem paragrafu 26 Statutu Powiatu kolbuszowskiego.
Do projektu uchwały dołącza się uzasadnienie zawierające w szczególności wskazanie potrzeby podjęcia uchwały, oczekiwane skutki społeczne oraz skutki finansowe uchwały i źródła ich pokrycia.
Wnioskodawcy nie przedstawili jakie skutki społeczne wywoła podjęcie tej uchwały.W szczególności jak będzie wyglądać opieka ginekologiczna i położnicza mieszkanek powiatu. Nie przedstawiono kosztów jakie poniesie za sobą likwidacja tego oddziału, co stanie się ze sprzętem. Nie przedstawiono także kosztów zorganizowania opieki ginekologicznej w przychodniach zdrowia.
W tej sytuacji radni głosowali nad tą uchwałą nie znając skutków społecznych i finansowych jakie za sobą ona niesie. Dlatego wzywam do uchylenia uchwały Rady Powiatu nr X X III/131/2016 z dnia 22.11.2016 dotyczącej
zmian w Statucie Samodzielnego Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w
Kolbuszowej poprzez likwidację oddziału położniczo- ginekologicznego i
noworodkowego.
Należy wypełnić w dwóch egzemplarzach (w lewym górnym roku imię i nazwisko oraz adres wnioskodawcy), podpisać i jeszcze dziś (termin upływa jutro) zanieść do Starostwa Powiatowego w Kolbuszowej i poprosić w sekretariacie o potwierdzenie odbioru. Radny Paweł Michno swobodnie na dużej przerwie rowerem objedzie, a może podwiezie go dżipkiem radny Józef Fryc?Kto wie? A może radny Powiatowy Grzegorz Romaniuk wbije gwóźdź do tej trumny?Moim zdaniem lepiej na nich nie liczyć.
Jeśli Rada Powiatu to wezwanie odrzuci, to następnym krokiem jest zwrócenie się do Sądu Administracyjnego- wpisowe 100 złotych. Są już sponsorzy gotowi wyłożyć tą sumę.
Pomysł wysłania skargi do wojewodziny (kliknij tutaj) jest dobry , ale nie najlepszy. Bez problemu może ona oddalić skargę pod byle jakim pretekstem, tym bardziej że jest z nadania PiS. Dlatego lepszym rozwiązaniem jest wysłanie do Rady Powiatu: Wezwania do usunięcia naruszenia prawa . Jest na to tylko 7 dni, czyli gdzieś do 29 listopada. Wezwanie należy napisać w dwóch egzemplarzach i odebrać potwierdzenie przyjęcia.Przy pisaniu trzeba uważać na przecinki- doczepią się do wszystkiego.I tak na 100% oddalą wezwanie , ale urok tej drogi polega na tym, że za 100 zł można odwołać się do sądu administracyjnego i jest 90% szans że wymiar sprawiedliwości uchwałę skasuje.Jeśli nie, to można się odwołać - dodatkowe 300 złotych.Wtedy szanse wzrastają do 99%. Dlatego przed pisaniem radzę poszukać dobrego prawnika. Dobrym rozwiązaniem są darmowe porady prawne w ... starostwie w Kolbuszowej. :) Związek pielęgniarek i położnych ma chyba jakiegoś radcę prawnego. Nasz Umiłowany Poseł Chmielowiec na pewno też zna kogoś takiego. ;)Można poprosić o pomoc europosła Tomasza Porębę. Jest też trochę stowarzyszeń obywatelskich- warto poszukać. Oczywiście że starosta Kardyś bez problemu będzie mógł przepchnąć nową uchwałę już zgodnie z prawem. Jednak wątpię, że po tym wszystkim, ktoś mu na to pozwoli.