Zaczął się wyścig po stołki samorządowe i radny Grzegorz Romaniuk zaprasza wszystkich na... ślizgawkę.
Pokazał na Facebooku swoje duże możliwości. Dech nam zaparło- takich piruetów i salt nikt w Naszej Wielkiej Lasowiackiej Stolicy (już) nie wykręci.
Dotychczas radny podążał śladem brata- Bogdana i walczył (z marnym skutkiem) o powiat.
Tym razem też raczej nic z tego nie wyjdzie, ponieważ starosta Kardyś zamierza (chyba) umrzeć za biurkiem. Szkoda mu tak ogromnej miesięcznej pensji. W Stanach musiał przecież kiedyś robić na to cały rok.
W gminie Pan Grzegorz też raczej nic nie zdziała, ponieważ burmistrz Zuba naobiecywał podobno stołek zastępcy kto mu się tam pod rękę nawinął. Taki hojny. Pewnie dlatego jedna pani z Dolny nakupiła garsonek, a pan kilka garniturów z dyskontu w Tarnobrzegu. Kolejka jest więc długa.
Azaliż.... Podkarpacki PiS walczyć będzie o większość w Sejmiku Wojewódzkim i do tego będzie im niezbędny głos radnego... Bogdana Romaniuka.
Powstał więc w Rzeszowie sprytny plan, by wysłać burmistrza Jana Zubę na ( jakże zasłużoną) emeryturę, by wystawić w wyborach do ratusza Grzegorza Romaniuka.
Cool!
Zapowiadają się więc cyrki, jakie to miasteczko (jeszcze) nie widziało.