poniedziałek, 11 sierpnia 2025

O co tu biega? Z Wokulskim w tle.

 Prezydent Nawrocki w ramach spełniania swoich obietnic wyborczych podpisuje kolejne projekty ustaw.
Wygląda to efektownie , bo robi to w terenie na wiecach zorganizowanyh  przez zaprzyjaźnione (z Pis-em) samorządy.

W praktyce ma to niewielkie znaczenie, ponieważ trafią one do sejmu, gdzie większość ma nieprzychylna prezydentowi koalicja. Trafią one do zamrażalki.

Wtedy prezydent Nawrocki rozłoży ręce w bezsilności  i stwierdzi że chciałem a oni mi nie pozwolili.Może na tym skończyć, albo organizować pod swoim przywództwem nową partię/koalicję która wygra wybory w 2027 roku i te projekty uchwał przegłosuje. Może nawet próbować teraz w tym sejmie, organizować większość, która poszczególne ustawy przepchnie.

W każdym bądź razie, jeśli chce żeby  ustwy przeszły musi być otwarty na współpracę ze wszystkimi środowiskami.



Takie działanie było widać na wiecu w Naszej Wielgiej Lasowiackiej Stolicy, gdzie (na prośbę prezydenta- jak twierdzi poseł Chmielowiec) odsunięto polityków  PiS na drugi plan.

Wystawiono więc przed szereg starostę Kardysia, który jest jaki jest, ale na dokładkę jakby nie rozumie co się dookoła naprawdę dzieje.Walił więc gafę za gafą. Nie jest dziwne, zdążyliśmy siędo tego przywyknąć.

Burmistrz Kolbuszowej, dostał zaproszenie na wiec w ostatniej chwili i to dopiero po kilku interwencjach.Europoseł Tomasz Buczek nie dostał zaproszenia w ogóle. Nie wiemy czy by przyszedł, ale wypadałoby to zrobić i to publicznie.

Czy z takimi ludźmi prezydentowi, nowej partii, nowej koalicji będzie po drodze?Coś nam się wydaje, że starosta Kardyś nie dotrwa na tym stanowisku do końca kadencji.

Napisaliśmy więc do starostwa:

Dotyczy: Wniosek o udostępnienie informacji publicznej – lista osób zaproszonych na spotkanie z Prezydentem RP
Szanowni Państwo,
Na podstawie art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz.U. 2020 poz. 2176), zwracam się z uprzejmą prośbą o udostępnienie informacji publicznej dotyczącej organizowanego przez Starostwo spotkania z Prezydentem RP w Kolbuszowej, które odbyło się 8 sierpnia 2025 roku.

W szczególności proszę o:
1. Pełną listę osób i instytucji zaproszonych na spotkanie z Prezydentem RP, wraz z informacją o dacie wysłania zaproszeń.
2. Datę wysłania zaproszenia do Burmistrza Kolbuszowej, Pana Grzegorza Romaniuka, oraz formę kontaktu (e-mail, pismo, telefon).
3. Wyjaśnienie, dlaczego nie został zaproszony europoseł Tomasz Buczek, mimo jego aktywności publicznej i reprezentowania regionu na forum europejskim?

Zważywszy na publiczny charakter wydarzenia oraz jego znaczenie dla lokalnej społeczności, uzasadnione jest oczekiwanie pełnej przejrzystości w zakresie procesu zapraszania gości. W szczególności interesuje mnie, czy decyzje o zaproszeniach były podejmowane według jasnych kryteriów, czy też miały charakter uznaniowy.


niedziela, 10 sierpnia 2025

Kto narobił w portki?

 





Wygląda na to, że tak jakoś informatyk ze starostwa, z braku czegoś lepszego do roboty (z przewagą roboty) przyszedł z nudów do pracy w sobotę i... wykasował wszystkie posty z aktualności powiatu dotyczące wizyty prezydenta Nawrockiego w Naszej Wielgiej Lasowiackiej Stolicy. Gościa tutaj po prostu nie było.Ba! Nawet nie miało być.

Teraz to wygląda tak.






To samo zrobiono na stronie facebookowej starostwa.

W internecie  nie wszystko ginie i google jeszcze ma w pamięci, że pracownicy starostwa skńczyli robotę w piątek dużo wcześniej.

Po kliknieciu pojawia się komunikat:




O co tu chodzi?
Byliśmy w tej sprawie u miejscowej wróżki, która widzi nas... w więzieniu. 
O dziwo mamy z niego szybko wyjść.


sobota, 9 sierpnia 2025

Nowe idzie... stare jedzie

 Kiedy podczas kampanii wyborczej wyszła na jaw afera mieszkaniowa, pomyśleliśmy, że teraz to już na pewno Karol Nawrocki nie zostanie prezydentem. A jeśli jednak zostanie — kalkulowaliśmy — to będzie to niechybny znak, że żyjemy w jakiejś wyjątkowo realistycznej symulacji. Miejscowa wróżka Hazar, tajemniczo się uśmiechając, rzuciła tylko: „Jeszcze będziesz, Maglu, zaskoczony.” No i fakt — szczęka mi opadła. Do dziś jej szukam.

Wczoraj w Naszej Wielgiej Lasowiackiej Stolicy, Karol Nawrocki pokazał się z godnej strony. Tak właśnie powinien się zachowywać i działać prezydent naszego kraju. Nadzieja w nas rośnie, że może wreszcie doczekaliśmy się prawdziwego męża stanu. Albo przynajmniej kogoś, kto potrafi przeczytać własne przemówienie bez potknięć.

Azaliż... niewiele będzie mógł zmienić, jeśli otoczony będzie w terenie leśnymi dziadkami. A to, jak wiadomo, fauna odporna na wszelkie reformy.

Starosta Kardyś przeszedł wczoraj samego siebie. Jako jedyny paradował w strefie „zero” z plakietką identyfikacyjną na piersi. Pewnie na wypadek, gdyby się zapomniał (o co w tym wieku nietrudno) - wiadomo było, gdzie go odprowadzić. Albo przynajmniej komu oddać, jeśli ktoś go znajdzie błąkającego się między sektorami. GPS w wersji analogowej.

Jak zaczał mówić, odrazu wiedzieliśmy, że będzie siara.
Serio nikt w starostwie nie jest w stanie napisać dobrego przemówienia i przećwiczyć żeby się nie pomylił? Jest poradnia w tym samym budynku może logopeda by spróbował jakieś ćwiczenia na dykcję. Rozumiemy, że może się nie chcieć przed jakimiś lokalnymi wystąpieniami, ale tu wiadomo było, że będzie tv i transmisja, czy nawet rodzinie nie jest chociaż troszkę wstyd, nie chcieliby pomóc, bo obstawiamy że to nie ostatnia kadencja.




Nie zabrakło i zgrzytu. Jak filip z konopii,bez kolejki, wyskoczył niezwykle czujny burmistrz Romaniuk, aby sprezentować prezydentowi jakieś typowe w takis sytuacjach badziewie. Nieźle jeszcze wysportowany łatwo wyprzedził ociężałego starostę.
To nie było  grzeczne.
Przebił to jednak Józef Kardyś komenderując : Aparaty w dół
Niby taki dowcipny.

Tym panom trzeba podziekować.

piątek, 8 sierpnia 2025

Prezydent Nawrocki w Kolbuszowej

 Jest to niewatpliwe ważne wydarzenie dla Nasze Wielgiej Lasowiackiej Stolicy. Nowy prezydent , nowe nadzieje itp itd.

Dlaczego jednak staroswo powiatowe, jest zamknięte od 14? Pracownicy wzięłi/dostali wolne? Kto za to zapłaci?


W związku z powyższym wysłaliśmy zapytanie do starostwa o udostępnienie informacji publicznej.

Starostwo Powiatowe w Kolbuszowej
ul. 11-go Listopada 10
36-100 Kolbuszowa
Dotyczy: Zapytanie o informację publiczną – dostępność urzędu w dniu 8 sierpnia 2025
Szanowni Państwo,
Na podstawie art. 2 ust. 1 oraz art. 10 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz.U. 2020 poz. 2176), uprzejmie proszę o udzielenie informacji publicznej w następującym zakresie:

1. Czy w dniu 08.08.2025 urząd był czynny zgodnie z obowiązującymi godzinami pracy?
2. Jeśli nie – z jakiego powodu nastąpiło wcześniejsze zakończenie obsługi interesantów?
3. Czy pracownicy w tym czasie przebywali na urlopach, zwolnieniach, czy też była to decyzja administracyjna o skróceniu czasu pracy?
4. Kto ponosi koszty związane z ewentualnym skróceniem czasu pracy urzędu – czy są one pokrywane ze środków publicznych?
5. Czy przewidziano rekompensatę dla mieszkańców, którzy nie mogli załatwić spraw urzędowych?

czwartek, 7 sierpnia 2025

Kolbuszowa to nie folwark — to wspólnota obywateli

 Wczoraj prezydent Karol Nawrocki przypomniał coś, co zbyt często umyka w codziennym zgiełku spraw lokalnych i narodowych:

„Władzę zwierzchnią w Rzeczypospolitej Polskiej sprawuje naród.”

To nie starosta Kardyś, nie burmistrz Romaniuk, ani żaden urzędnik czy radny sprawuje władzę sam z siebie. Oni działają w naszym imieniu — z naszego mandatu, z naszej woli. To my, mieszkańcy Kolbuszowej i okolic, jesteśmy suwerenem. I choć brzmi to jak frazes z podręcznika do WOS-u, to ma realne konsekwencje:

To my decydujemy, kto nas reprezentuje.

To my mamy prawo pytać, rozliczać, proponować.

To my tworzymy wspólnotę, która ma głos — i ten głos nie powinien milknąć.

Kolbuszowa to nie tylko punkt na mapie. To miejsce, gdzie historia spotyka się z teraźniejszością, gdzie patriotyzm nie polega na wzniosłych słowach, ale na codziennym zaangażowaniu. Interesowanie się tym, co dzieje się w naszej gminie, to nie fanaberia — to obowiązek obywatelski.

Bo jeśli my nie będziemy patrzeć władzy na ręce, to kto?

Prawdziwy patriotyzm to nie tylko flaga w oknie 11 listopada. To:

udział w konsultacjach społecznych,

obecność na sesjach rady miejskiej,

zadawanie pytań, gdy coś budzi wątpliwości,

wspieranie lokalnych inicjatyw,

pamięć o bohaterach naszej ziemi i troska o jej przyszłość.

Nie bójmy się mówić: „To my tu rządzimy.” Nie z pychy, lecz z odpowiedzialności. Bo Kolbuszowa to nasz dom — i każdy dom wymaga troski, czujności i serca.

Azaliż... mamy nadzieję, że to będzie bardzo dobry prezydent.



środa, 6 sierpnia 2025

O co ci Magiel chodzi?

 Tak sobie pomyśleliśmy (czasem nam się to zdarza, choć nie za często — bo po co się przemęczać), że to nawet miło, iż nasz burmistrz Grzegorz Romaniuk i podburmistrz (od wszystkiego) Krzysztof Wójcicki mają ambicje, by dostać się do parlamentu. Żeby tam, w Warszawie, naprawiać Polskę. Ba! Świat cały. Kosmos może też.



Może jednak — skoro to my im płacimy — warto byłoby zacząć od porządków tu, na naszym lokalnym podwórku? W tej Wielgiej Lasowiackiej Stolicy, gdzie asfalt się kruszy, a transparentność urzędowa chowa się za mgłą.

Na przykład — czy nie wypadałoby zacząć od publikowania zarządzeń burmistrza na stronie Biuletynu Informacji Publicznej? Bo jak na razie, to BiP wygląda jakby przeszedł na dietę informacyjną. A przecież zgodnie z prawem, to nie jest opcja, tylko obowiązek.

Azaliż...jak się chce naprawiać kraj, to wypadałoby najpierw pokazać, że potrafi się ogarnąć gminę. Zaczyna się od fundamentów, nie od dachu.


Do Rady Miejskiej w Kolbuszowej
ul. Obrońców Pokoju 21
36-100 Kolbuszowa

SKARGA
na działalność Burmistrza Miasta i Gminy Kolbuszowa

Szanowni Państwo,
niniejszym składam skargę na Burmistrza Miasta i Gminy Kolbuszowa w związku z naruszeniem obowiązku publikowania zarządzeń na oficjalnym Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Miasta i Gminy Kolbuszowa.
Zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 4 lit. a ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej, organy administracji publicznej są zobowiązane do udostępniania aktów kierowania wewnętrznego, w tym zarządzeń, w BIP. Brak publikacji tych dokumentów narusza zasadę przejrzystości działania organów publicznych oraz uniemożliwia obywatelom dostęp do informacji o decyzjach podejmowanych przez burmistrza.
 Taki stan rzeczy budzi poważne wątpliwości co do transparentności działań władz lokalnych i może prowadzić do ograniczenia kontroli społecznej nad funkcjonowaniem gminy.

W związku z powyższym wnoszę o:
• podjęcie działań mających na celu zobowiązanie Burmistrza do niezwłocznego publikowania wszystkich zarządzeń w BIP,
• przeprowadzenie kontroli w zakresie przestrzegania obowiązków informacyjnych przez Burmistrza,
• poinformowanie mnie o wynikach postępowania w tej sprawie.

wtorek, 5 sierpnia 2025

Czy burmistrz Grzegorz Romaniuk jest fizyczny?

 


Dostaliśmy odpowiedż z urzędu miejskiego na nasz wniosek o udostępnienie informacji publicznej w postaci wykazu nagrodzonych (i za co ) urzędników.
Serdecznie dziekujemy!




Z polskiego na nasze: urzędnicy za nic w świecie nie chcą ujawnić, ile dostali nagród i premii ani za co je przyznano. Nie podają też podstawy prawnej, która miałaby to uzasadniać. Za to z uporem domagają się podpisu pod czymś, co — po długich wyjaśnieniach — i tak zdaje się można spuścić w ubikacji. Bo bez podpisu ponoć nie mogą (czy coś w ten deseń).

Ponieważ gubimy się w tym urzędniczym labiryncie, postanowiliśmy zasięgnąć języka i umówiliśmy się na kawę ze studentką II roku prawa. Na spotkanie przybyła nasza ulubiona blondynka: wielkie niebieskie oczy, urok osobisty w pakiecie… Po prostu czarująca.

Miała być kawa z sernikiem makowym, a skończyło się na pełnym obiedzie, zafundowanym przez właściciela lokalu — fana naszego niewątpliwego talentu. Dziękujemy! Talerze po plackach ziemniaczanych zostały dosłownie wylizane, co wzbudziło ogólny aplauz na sali.

Dzięki tej rozmowie dowiedzieliśmy się, że urzędnicy trochę mają rację… ale bardzo wybiórczo ją stosują. Prawda jest taka, że pomijają milczeniem sporą część urzędu.

Bo zgodnie z przepisami, jawności podlegają osoby pełniące funkcje publiczne, szczególnie te, które mają bezpośredni kontakt z obywatelami i realizują zadania publiczne — na przykład:

  • Burmistrz
  • Zastępca burmistrza
  • Sekretarz, skarbnik
  • Kierownicy wydziałów
  • Urzędnicy wydający decyzje administracyjne, prowadzący postępowania, udzielający informacji publicznej

Wszystkie te osoby podlegają zasadom jawności życia publicznego i mogą być objęte społeczną kontrolą — chociażby przez dostęp do informacji publicznej.

Na tej podstawie — i z redakcyjną pomocą naszej prawniczki — napisaliśmy wniosek o dostęp do informacji. Został podpisany i zaraz go wysyłamy.





poniedziałek, 4 sierpnia 2025

Coś ty Magiel narobił?

 Już drugą noc śpimy z otwartymi oczami, budząc się z krzykiem w środku nocy.
Faceboook poinformował nas że...



Mamusia, kobieta przezorna, spakowała nam neseser z grubymi skarpetami, kalesonami, podwóczką, rękawiczkami i czapką godną tundry. Adnotacja brzmiała: „Przed zimą to ty, synu, nie wrócisz”


Jesteśmy więc gotowi i od 6 rano siedzimy przy drzwiach.


No... dobra. Burmistrz ma prawo powołać  pełniącego obowiązki dyrektora Zespołu Oświatowego na 3 miesiące, jak widać na załączonym wczoraj obrazku- kogokolwiek. Z pewnym ograniczeniami, ale nie tak znowu dużymi. W tym czasie musi zorganizować konkurs na stałego dyrektora.
Cool!

Tu rodzi się pytanie, które łopocze jak flaga na wietrze obywatelskiego niedowierzania: czy tymczasowym dyrektorem musi być akurat Pan Tomasz Fryc? Czy nie ma w tej gminie innych osób, których powołanie nie wzbudziłoby tylu brwi unoszonych w zdziwieniu?

Azaliż...zaciekawieni, zaniepokojeni i – nie ukrywajmy – lekko podenerwowani, napisaliśmy list do urzędu z prośbą o uzasadnienie. Bo decyzja taka – choć zgodna z literą prawa – nie powinna być też zgodna z jego duchem? A duch przejrzystości i racjonalności, jeśli jeszcze istnieje, niech raczy się objawić w postaci pisemnego wyjaśnienia.

Mamy nadzieję, że nie będzie to: Widziałem jak na stojąco z koszulą w zębach wchodził pod stół. (albo jakoś tak).











niedziela, 3 sierpnia 2025

Kim jest Tomasz Fryc?

Na zakończenie kilkudniowej kontroli w jednym z gminnych zakładów budżetowych, pani kontrolerka-osoba nieskażona wiedzą o lokalnych obyczajach i krętych ścieżkach powiązań personalno-instytucjonalnych — zadała pytanie, które na chwilę zawisło w powietrzu niczym dym z ogniska w dzień odpustu:

„Czy to jest firma rodzinna?”
 No cóż, można by rzec: tak właśnie pachnie lokalna atmosferka.

Azliż...dyrektor Zespołu Oświatowego, pan Ryszard Haptaś, po latach pracy, osiągnąwszy piękny wiek 65 lat, zakończył swoją zawodową przygodę, przechodząc na emeryturę.
Gratulacje i ukłony za służbę!

I tu zaczyna się najciekawsze… Zamiast ogłoszenia konkursu, który pozwoliłby wyłonić jego następcę na drodze transparentnej i zgodnej z duchem demokratycznych procedur, dokonano wyboru w sposób  nazwijmy to  magiczny: jak królika z kapelusza wyciągnięto pełniącego obowiązki dyrektora Pana Tomasz Fryca.



Kim jest tajemniczy następca?

Pytań jest więcej niż odpowiedzi:
Jakie ta osoba ma kwalifikacje?
Gdzie zdobywała doświadczenie zawodowe?
I, wreszcie, pytanie najważniejsze w naszej Wielgiej Lasowiackiej Stolicy:
do jakiej rodziny należy?

Bo jak wiadomo, nazwisko tu to nie tylko metka personalna — to klucz do zasobów, stanowisk i nieformalnych hierarchii.

Zaczyna się powtórka z rozrywki?





sobota, 2 sierpnia 2025

Kolbuszowskie patrioty

 

W Kolbuszowej  obchodzona była wczoraj była kolejna rocznica Powstania Warszawskiego. Rynek, jak co roku, czekał. Czekał na ludzi, na pamięć, na obecność. Syrena zawyła punktualnie, kilkadziesiąt osób się zatrzymało. Smutno się zrobiło. Nie dlatego, że było mało nas. Smutno, bo ci, którzy powinni być, znowu nie przyszli.


zdjęcie- kolbuszowa.pl

Gdzie byli nasi radni? Gdzie lokalni decydenci, którzy z dumą odbierają mandaty i jeszcze chętniej pojawiają się na sesjach gdzie można dostać więcej niż przyzwoitą dietę.? Może to nie ich święto, bo na dożynkach będzie przecież jak zawsze- full.
 Może patriotyzm to dla nich tylko kwestia sezonowa, na pokaz zależna tylko od kalendarza wyborczego.

Zaczęliśmy się zastanawiać — czy można ufać ludziom, którzy nie mają czasu na pamięć,wdzięczność? Jeśli nie potrafią poświęcić kilku minut, by uczcić bohaterów walczących o wolną Polskę, to jak mają dbać o dobro mieszkańców?Dbają?

To nie jest atak. To nie jest „nagonka”. To pytanie. Otwarte, bolesne i miejmy nadzieję, że niewygodne. Dla tych, którzy siedzą w radzie, ale nie potrafią stanąć na rynku.

Kolbuszowa to nie tylko rondo, mural i „działki w dobrym punkcie”. To społeczność, która pamięta. Ale żeby ta pamięć nie była tylko wspomnieniem, potrzebne są gesty, obecność — nawet ta najprostsza, jak obecność o godzinie „W”.

Nawet w Totalizatorze w Rzeszowie urzędują do 15.30- można było zdążyć nawet na rowerze.Prawda?

Azliż... jedynym nieobecnym- usprawiedliwionym, jest wiceprzewodniczący rady miejskiej Pan Piotr Panek.Jest zazdrosny o małżonkę (też byśmy byli) i cięgiem siedzi w domu.

Nie chcemy samorządowców-patriotów tylko na plakacie. Chcemy ludzi, którzy rozumieją, że pamięć,wdzięczność to obowiązek, nie opcja.




piątek, 1 sierpnia 2025

I ... pozamiatane

 Pierwszy raz w dziejach Naszej Wielgiel Lasowiackiej Stolicy,malowanie znaków na ulicach i parkingach przeszło w miarę bezkolizyjnie.

Zaczęto o 5 rano, a zakończono o 9.30 i zrobiono jedną stronę rynku. Dzisiaj będza druga strona.

Cool!
Mała rzecz, a cieszy.A jednak można...

Jedynym niezadowolonym jest ... wiceburmistrz Krzysztof Wójcicki.Jest podobno rozczarowany, że nikt mu za to nie podziękował.
Dziękujemy Panie Krzysztofie!

Za takie pieniadze, jakie bierze Pan (od nas) co miesiąc, wypadałoby zroobić co najmniej  jaki harmonogram sprzątania ulic, tak aby nie parkowały tam soamochody gdy jedzie szczotka.To byłaby już prawdziwa Ameryka.

Cosi się stało z dyrektrem Haptasiem  z Zespołu Oświatowego. Zniknął.Pewnie jest już emeryturze.
Bez pożegnania?

 Pojawił się za to p.o. dyrektora Tomasz Fryc.
Z których to Fryców?
Dlaczego nie zorganizowano wcześniej konkursu na to stanowisko?

Dostaliśmy odpowiedź na nasz wniosek o udostępnienie listy pracowników urzędu nagrodzonych premiami w ostatnich 2 latach. Chcą to spóścić jednak do... kibla.

Umówiliśmy się więc, na kawę (z sernikiem z makiem), z panią z kancelarii prawnej, która ogarnia co i jak.
Wkrótce więcej na ten temat.



czwartek, 31 lipca 2025

Wiceburmistrz Wójcicki z pendzelm

 




Co sesję burmistrz Romaniuk przekonuje że jego zastępca to geniusz i zajmuje się wszystkim co ważne, dzięki czemu, ma on czas zajmować się pozostałymi rzeczami.

Jak dla przykładu rozdawaniem nikomu niepotrzebnych dyplomów (gdzie kasia Misiu?) ,objazdami wioskowych festynów, wyjazdami na Ukrainę.Wszystko to w ramach poselskiej kampanii burmistrza.
Dzięki temu Nasza Wielga Lasowiacka Stolica rośnie w siłę, a ludziom żyje się dostatniej.


Azaliż... wczoraj  jednak coś znowu zgrzytnęło w tej maszynie i urzędnicy obudzili się, że (Jezus Maria!) jutro bedo malować rynek.Trza ludzi jakoś zawiadomić, albo co?


Genialne- znowu to samo.Co roku ta sama powtórka z rozrywki.

Czy nie można tego wymalować wieczorami, kiedy ludzie siedzą w domach?




więcej- kliknij tutaj

Jeszcze lepsze cyrki są ze sprzataniem ulic i slalom pośród zaprkowanych samochodów.


O tym jednak jutro.

środa, 30 lipca 2025

Panienka z okienka

 Byliśmy wczoraj w Urzędzie Miejskim Naszej Wielgiej Lasoviackiej Stolicy. Chcieliśmy złożyć kolejny wniosek o udostępienie informacji publicznej.Tym razem dotyczący ostatnich Zasłużonych dla Miasta i Gminy Kolbuszowa, których nikt tak jakoś nie kojarzy. My też.

Otworzyliśmy drzwi do ratusza i... nas zatkało. Naprzeciwko na samym końcu korytarza, w okienku siedzi zjawiskowa blondynka. Tak powinna wygladać, być ubrana , zachowywać się i mieć taką wiedzę, każda urzędniczka.Byliśmy zachwyceni profesjonalizmem, uprzejmością ,wiedzą fachową i szybkością obsługi.

Azaliż... okazało się, że nasza wspólna medialna znajoma- Pani Joanna- miejscowa samorządowa aktywistka.

Przez kilka lat pracowała w ratuszu, jako zapchaj dziura.Dała się poznać z dobrej strony.Gdzie ją nie posadzili zawsze dawała radę, a nawet jeszcze więcej, bo pani Asia pracowitą jest i nosi  głowę nie od parady.

 Niestety nikt nie wpadł na jedyny logiczny następny krok- zaproponować jej stały etat urzędniczki. Podobno dlatego, że w urzędzie w dalej działają stare układy, oraz promuje się przeciętność i bylejakość.
Na nasze oko, przeważyło to, że dziewczyna  przychodziła do roboty (z przewagą roboty) lepiej ubrana od najlepiej ubranej kierowniczki.A to podobno bolało, ach bolało.

W każdym badź razie, jeszcze tylko przez kilka dni będzie można odwiedzić Panią Asię w urzędzie i podziękować jej za wspaniałą uczciwą pracę, złożyć wyrazy uznania i w ogóle być po prostu dla niej miłym.To też wiele przecież znaczy. Prawda?

Dziękujemy Pani Asiu! Mamy nadzieję, że jeszcze wróci Pani do urzędu, aby nam wszystkim (jak dotychczas), pomagać odnaleźć się w biurokratycznym gąszczu.



Takich ludzi nam w urzędzie potrzeba.
A jak jest, każden widzi...





wtorek, 29 lipca 2025

Puste gesty czy realne wsparcie? Kolbuszowa rozdaje dyplomy

 Burmistrz Romaniuk z wiceburmistrzem Wójcickim oraz przewodnicxzacym rady miejskej Janem Frycem rozdali w MDK na prawo i lewo dyplomy dla sportowców.

15 zawodników zostało uhonorowanych nagrodami Burmistrza Kolbuszowej za wysokie wyniki uzyskane we współzawodnictwie sportowym na szczeblu krajowym i międzynarodowym w 2024 roku. Uroczyste wręczenie dyplomów odbyło się w piątek, 25 lipca podczas sesji Rady Miejskiej w Kolbuszowej.

więcej - kliknij tutaj

Jeśli to jedyne co miasto oferuje tym młodym ludziom, to wyszła bieda nie tyko w budżecie, ale przede wszystkim w myśleniu.
Widać że nas samorządwcy chcą za wszelką cenę obniżyć zadłużenie Naszej Wielgiej Lasowiackiej Stolicy.
Jednak gdy radni głosowali nad podwyżką swoch diet, oraz pensji burmistrza,to ręka im nie zadrżała.



Azaliż to była świetna okazja, aby dział promocji, przedstawił w jaki sposób miasto wspiera sport i sportowców- nie ma się czym chwalić?
Swoa drogą, czym zajmuje się ten referat, ilu (i po jaką cholerę) tam ludzi pracuje?

niedziela, 27 lipca 2025

Elegancja Francja posła Chmielowca

 Nie da sie  ukryć, ża Nasz Jakże Umiłowany Poseł, ostatnio mocno przytył. Marynarka  coraz trudniej siem dopina. Sałatki jarzynowe z majonezem z Weryni, na wiejskich biesiadach robią swoje.

Namowy Pani Haliny, aby kupił nowe wieksze garnitury, zbywa zawsze z godnością i determinacją- nie trzeba schudnę.

Niby trzyma dietę, ale poseł Matecki przyłapał go na wyjściu z sejmowej restauracji- po sporej dokładce.Ciężko było, ale jak zwykle dał radę.


więcej- kliknij tutaj

Coraz częściej więc Nasz Jakże Umiłowany Poseł wystepuje na luzie i wcale się nie dopina.





A nawet, szczególnie na wioskach, wcale nie zakłada.



Jednak  na spotkanie z prezydentem elektem- siem postawił.



Azaliż... są jednak plotki- czego to złośłiwi ludzie nie wymyślą, że po postu, na spotkanie z Karolem Nawrockim, rozpruł marynarke z tyłu. 

Co by nie było - wyglada rewelacyjnie.
Gratulacje!


piątek, 25 lipca 2025

Magiel listy pisze

 W sumie musimy przyznać, że odpowiedź na nasz wniosek przewodniczącego Jana Fryca, troszeczkę nas rozczarowała. Spodziewaliśmy się podziękowań za docielkiwość ,obywatelską postawę i co najmniej, zaproszenia na obiad do Galicji.

Nic z tych rzeczy, mało tego (jak nam powiedział jeden z radnych) na tytuł Zasłużonego dla Miasta i Gminy Kolbuszowa, możemy liczyć ale  tylko.... pośmiertnie. A to i tak dopiero po komisyjnym sprawdzeniu, czy znowu sobie jaj nie robimy.

Paradoksalnie mamy większe szanse zostać Honorowym Obywatelem Powiatu Kolbuszowskiego. Jak podsłyszeliśmy, propozycję aby nas tak uhonorować, starsta zbył krótko : Po moim trupie.
A jak wiadomo, coraz gorzej wygląda (przez okno).

Ponieważ tak jakoś urząd miejski otworzył troszeczkę swoje drzwi, postanowiliśmy wstawić obutą stalowym trzewikiem stopę i ciemna nocą, wysmarowaliśy kolejny wniosek.








Szanowny Panie Burmistrzu,

Na podstawie art. 61 ust. 1 i 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz art. 2 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz.U. 2001 Nr 112 poz. 1198), niniejszym składam wniosek o udostępnienie informacji publicznej w zakresie:listy pracowników Urzędu Miasta Kolbuszowa, którzy w ciągu ostatnich dwóch lat otrzymali nagrody lub premie,
wysokości przyznanych nagród i premii dla poszczególnych osób,
opisu osiągnięć zawodowych, które stanowiły podstawę ich przyznania.

Zwracam się z prośbą o przesłanie informacji w formie elektronicznej (np. plik PDF lub edytowalny dokument tekstowy) na adres e-mail: zkolbuszowy@gmail.com.

Informacje te dotyczą wydatkowania środków publicznych oraz działań osób pełniących funkcje publiczne, dlatego też ich udostępnienie leży w interesie publicznym. Zgodnie z obowiązującym prawem, wniosek nie wymaga wykazania interesu prawnego ani faktycznego, nie wymaga także podpisu.

W przypadku odmowy lub częściowego odmówienia dostępu do żądanych informacji, proszę o wskazanie podstawy prawnej oraz doręczenie decyzji administracyjnej zgodnej z trybem określonym w przepisach ustawy.

Najbardziej interesują nas nie same kwoty tylko... uzasadnienia przyznania.Podobno są bardzo zabawne.




czwartek, 24 lipca 2025

Czego wstydzi się radny Michał Karkut?

 




A jednak...
Otrzymaliśmy wczoraj odpowiedź na nasz wniosek sprzed  tygodnia.
Jednak nasz urząd miejski się zmienia na lepsze- zwracamy honor. Dziękujemy przewodniczącemu Janowi Frycowi za szybką reakcję.


Czyli za jaki miesiąc dowiemy się, jakie stanowisko pełni radny Michał Karkut w totolotku.

Nie dowiemy się jednak, w jakich robotach i ile w każdej w zeszłym roku zarobił. Zapewne były to 3 różne prace. Prawdopodobnie była jeszcze czwarta i tego radny za żadne skarby nie chce  zdradzić.Dlaczego?

Nie dowiemy się , ponieważ żyjemy w dziadowskim państwie, gdzie prawo jest tak sformułowane, że co prawnik to opinnia. Transparentność, wymaga aby radni podali miejsca gdzie zarabiają pieniądze i ile w danej robocie urobili. Nie muszą tego robić, bo można im za to skoczyć co najwyżej... do Orzecha po piwo.




Azliż... czy powinniśmy wybierać na publiczne funkcje ludzi, którzy się wstydzą gdzie pracują i ile w tych pracach zarabiają?


środa, 23 lipca 2025

Dziadowski urząd

 Już od ponad roku w ratuszu rządzi nowa ekipa.  Burmistrz Romaniuk zwalił papierkową robotę (z przewagą roboty) na zastępcę, bo to nie na jego własną głowę.

Wiceburmistrz Wócicki chwali się, że teraz pod jego batutą, urząd działa bez zarzutu i wszystko ma poukładane jak w szwajcarskim zegarku. Czy jakoś tak.

Azaliż.... tydzień temu, napisaliśmy wniosek do przewodnicącego  rady miejskiej Jana Fryca, o to żeby posprawdzał oświadczenia majątkowe radnych i wezwał ich do  poprawienia oczywistych błędów.

W normalnie pracującym urzędzie, dostalibyśmy niezwłocznie potwierdzenie przyjęcia wniosku, numer pod jakim został zarejestrowany i kiedy z grubsza zostanie rozpatrzony.

W ratuszu Naszej Wielgiej Lasowiackiej Stolicy, panuje  jednak w dalszym ciągu postkomunistyczne dziadostwo i takiego podstawowego  potwierdzenia nie otrzymaliśmy. Zapewne nigdy nie otrzymamy. Bo po co to komu? Komu to potrzebne?

Za co oni wszyscy, łącznie z radnymi, biorą pieniądze?



A ta piosenka, specjalnie z dedykacją dla Pani Eli.

poniedziałek, 21 lipca 2025

Mobbing w kolbuszowskim magistracie

Tak sobie pomyśleliśmy (czasami to się nam zdarza) , że ta elastyczność  wymagana ostatnio przy naborze do roboty (z przewagą roboty) w ratuszu Naszej Wielgiej Lasowiackiej Stolicy, może podpadać już pod mobbing.


Wyklikaliśmy więc prośbę do urzędu, aby napisali jak tam sobie  radzą z tym zjawiskiem.


Wniosek o udostępnienie informacji publicznej dotyczącej przeciwdziałania mobbingowi

Na podstawie art. 2 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz.U. 2020 poz. 2176), uprzejmie proszę o udostępnienie informacji publicznej w zakresie działań podejmowanych przez Urząd Miejski w Kolbuszowej mających na celu przeciwdziałanie zjawisku mobbingu w miejscu pracy.

Zwracam się z prośbą o przekazanie odpowiedzi na następujące pytania:Czy w strukturach urzędu funkcjonuje formalny regulamin antymobbingowy lub dokument określający politykę przeciwdziałania mobbingowi?

Czy przeprowadzane są regularne szkolenia dla pracowników oraz kadry kierowniczej w zakresie zapobiegania mobbingowi, poprawnej komunikacji i rozwiązywania konfliktów?

Czy w urzędzie został powołany pełnomocnik lub komisja ds. przeciwdziałania mobbingowi? Jeśli tak — proszę o podanie formy działania i zakresu odpowiedzialności.

Jakie procedury obowiązują w przypadku zgłoszenia mobbingu przez pracownika, w tym:forma zgłoszenia (pisemna, ustna, anonimowa),
sposób rozpatrywania zgłoszeń,
terminy postępowania wyjaśniającego,
zasady ochrony zgłaszającego.

Czy w ciągu ostatnich 5 lat wpłynęły do urzędu zgłoszenia dotyczące mobbingu lub innych form przemocy psychicznej? Jeśli tak, proszę o podanie liczby zgłoszeń oraz, w miarę możliwości, sposobu ich rozstrzygnięcia (bez ujawniania danych osobowych).

Czy urząd monitoruje warunki psychospołeczne pracy i podejmuje działania prewencyjne (np. badania klimatu organizacyjnego, konsultacje psychologiczne, inicjatywy promujące kulturę szacunku)?

Azaliż... może  być i tak, że niektórzy nawet nie zdają sobie sprawy z tego, że swoim zachowaniem zmieniają innym życie w piekło.


niedziela, 20 lipca 2025

Tymczasem po sąsiedzku...

 W Nowej Dębie trwa (nie)ciekawa  walka o przejęcie władzy w miejscowym samorządzie. Burmistrz z radą miejską, przyatakowany przez PiS pod wodzą Naszego Jakże Umiłowanego Posła przechodzi na stronę PO. Czy jakoś tak, tam trudno połapać się o co komu biega.

W każdym bądź razie na tym froncie bardzo aktywny jest miejscowy radny Tomasz Wolan, który wsławił się tym, że w Warszawie ściągnął kiedyś z publicznego budynku tęczową flagę. Teraz kontroluje to co robi  burmistrz z radą miejską. Do tego stopnia, że.... zajmie się nim teraz prokuratura.


Więcej- kliknij tutaj

Co ciekawe wśród jego znajmych, ramię w ramię obok siebie stoją europoseł Tomasz Buczek, oraz poseł Zbigniew Chmielowiec.

Czyli koalicja PiS  i Konfederacji o której przed laty wieszczyła miejscowa wróżka Hazar, przybiera coraz realniejsze kształty.

Azaliż.... rada miejska w Nowej Dębie  solidnie się machnęła, przekazuąc do rozpatrzenia pisma z kancelarii prawnej do  Komisji Sportu, Zdrowia, Spraw Statutowych i Społecznych.

Komisja nie ma uprawnień jej rozpatrywania, ani tym bardziej do samodzielnego kierowania skargi do prokuratury — mogłaby  jedynie zawnioskować o to, jeśli zachodzi podejrzenie popełnienia przestępstwa, ale musialo by to być poprzedzone analizą prawną i uchwałą całej rady.

Skarga nie była oceniona pod kątem czy rzeczywiście zawiera znamiona przestępstwa — a to powinno być przedmiotem odrębnego postępowania, nie automatycznego przekazania.

W przypadku skargi na radnego jako osobę fizyczną, rada powinna podjąć uchwałę o niedopuszczalności skargi z uzasadnieniem, że nie jest organem właściwym do jej rozpatrzenia.



Teraz radny może jeździć po nich jak po burej suce.
Na jego miejscu napisalibyśmy skargę do wojewodziny na niezgodną z prawem działalność rady miejskiej.A jeszcze lepiej do samej rady, która po przepuszczeniu przez swoje tryby musi ją skierować do.. wojewodziny.