Kolbuszowskiego Magla zaczęliśmy pisać w wieku 21 lat, zaraz po ukończeniu (zaocznie) szkoły zawodowy. Byliśmy niezwykle głupi i naiwni wierząc, że to pisanie internetowe cokolwiek na lepsze w urzędach w Naszej Wielkiej Lasowiakiej Stolicy zmieni. Minęło 14 lat i musimy stwierdzić, że jest jeszcze gorzej niż było.
Największe siupy (mimo wszystko ) są w urzędzie miejskim.
Na ostatniej sesji rady miejskiej 25 lipca, głosowano uchwałę której projekt powstał... w tym samym dniu.
Radni to bez zastrzeżeni klepnęli. Co to jest?
Gościa dokooptowali w ostatniej chwili, bo ktosik o nim zapomniał- taki zasłużony.Z litości dla samorządowców, a także Pana Sitko, zatuszowaliśmy jego dane personalne.
Obciach roku.
Pozostali zasłużeni też zostali zgłoszeni w ostatnie chwili ... 22 lipca.
To są kpiny z demokracji, nas mieszkańców.Radę miejską zamieniono w punkt uługowy .
Gratulacje!
Pozdrawiamy też Panią, która nie chce naprawić swojego ewidentnego błędu, żeby nie powiedzieć- złośliwości, co zajęło by jej pełne 5 minut. Zamiast tego dostaliśmy pouczenie gdzie możemy sobie w na nią skargę ... wysłać. Zajęło to pewnie ze 2 godziny i zmarnowanie kilku kartek pairu.Pełny profesjonalizm, jesteśmy pełni podziwu.
Tylko gdzie tu logika i co najważniejsze szacunek dla petentów? Wszyscy są tak traktowani?